Większość z nas lubi patrzeć na spadające gwiazdy. Także w kwietniu mamy taką okazję. Meteory możemy dostrzec gołym okiem – wystarczy, że poszukamy najbardziej zaciemnionego miejsca, najlepiej z jak najmniejszą ilością sztucznego światła i spojrzymy w nocne niebo. Jeszcze do 25 kwietnia trwa kosmiczny pokaz. Maksymalna aktywność roju meteorów nazywanego Lirydami przypadnie na czas od 21 do 23 kwietnia.
Kameralne Lirydy
Co prawda nie są aż tak aktywne jak Perseidy, bo najwyższa liczba zdarzeń na godzinę roju Lirydów wynosi zwykle od 18 do 22 zjawisk (Perseidy ok. 100 zjawisk), ale to właśnie o Lirydach po raz pierwszy wspominano w starożytnych kronikach. Rój Lirydów związany jest z kometą Thatchera (C/1861 G1) o okresie obiegu dookoła Słońca równym 415 lat. Odkryto ją 5 kwietnia 1861 roku.
Na przestrzeni lat odnotowano parokrotnie intensywniejsze deszcze Lirydów, m.in. w 1803 roku Amerykanie zaobserwowali maksimum aktywności na poziomie 700 w ciągu godziny.
Ciekawostką może być fakt, że w naszym kraju w latach 20. XX w. także zaobserwowano rekordową aktywność tych meteorów, spadało ich wówczas od 360 do nawet 600 na godzinę.
Gdzie na niebie wypatrywać widowiska?
Jak zapewniają miłośnicy astronomii, odnalezienie radiantu roju Lirydów nie powinno być trudne.
Należy odszukać gwiazdozbiór Lutni (łac. Lyra, stąd – Lirydy), którego najjaśniejszą i najlepiej widoczną gwiazdą jest Wega. Pozostałe jasne gwiazdy Lutni tworzą charakterystyczny równoległobok. Gwiazdozbiór od zachodu graniczy z konstelacją Łabędzia, od północy z gwiazdozbiorem Smoka, a od południa z konstelacjami Liska i Herkulesa.
Radiant roju znajduje się pomiędzy gwiazdozbiorami Lutni a właśnie Herkulesa.
Zespół Giant Magellan Telescope stworzył w tym roku infografikę zawierającą wiadomości przydatne do obserwacji deszczu Lirydów.
Według ekspertów najbardziej optymalny moment na oglądanie tego zjawiska przypada tuż przed świtem 23 kwietnia.
Pasjonaci gwiazd od lat zalecają wypatrywanie spadających kwietniowych meteorów od godziny 23.00 do rana, ponieważ w tym czasie radiant znajduje się na odpowiedniej wysokości nad horyzontem.
Widoczność roju Lirydów może być w tym roku nieco ograniczona z powodu obecności na niebie Księżyca (pełnia w tym miesiącu przypada na 19 kwietnia). Warto jednak próbować.
Źródła: Science Alert, Radio ZET, news.astronet.pl, Urania.