Jeśli chcesz być zdrowszy, mądrzejszy i szczęśliwszy, zacznij śpiewać – i to najlepiej z innymi

Specjaliści zachęcają, by wrócić do tradycji wspólnego śpiewania. Jeszcze nie tak dawno na niemal każdym towarzyskim spotkaniu słychać było śpiew. Z gitarą, przy akompaniamencie pianina czy a capella – liczyła się radość z twórczego bycia razem (<a href="https://pixabay.com/pl/users/fernandozhiminaicela-6246704/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4231782">fernando zhiminaicela</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4231782">Pixabay</a>)

Specjaliści zachęcają, by wrócić do tradycji wspólnego śpiewania. Jeszcze nie tak dawno na niemal każdym towarzyskim spotkaniu słychać było śpiew. Z gitarą, przy akompaniamencie pianina czy a capella – liczyła się radość z twórczego bycia razem (fernando zhiminaicela / Pixabay)

To nie żart! Nieważne, czy śpiewasz trochę lepiej, czy trochę gorzej, najistotniejsza jest sama czynność śpiewania, która jak tłumaczą neurobiolodzy, sprawia, że nasze neuroprzekaźniki zaczynają łączyć się w różne, nowe konfiguracje. Śpiewając, uwalniamy m.in. endorfiny, pobudzamy w naszym mózgu prawy płat skroniowy, dzięki czemu stajemy się szczęśliwsi, zdrowsi, mądrzejsi i wykazujemy się większą kreatywnością. O tym, że śpiew buduje więzi, umacnia poczucie wspólnotowości wiedzieli już nasi przodkowie. Współcześni badacze również przekonują, że śpiewanie przynosi jeszcze lepsze efekty, gdy czynimy to wspólnie. Zdaniem naukowców to właśnie śpiew w grupie najbardziej transformuje, aktywizuje i poprawia samopoczucie.

Zapłon dla hormonów szczęścia

Gdy łączymy się w śpiewie z innymi, nasz organizm wydziela serotoninę i oksytocynę. Co więcej, dzięki odbieraniu wibracji wydawanych dźwięków, synchronizuje się bicie serc śpiewających.
Z kolei pojawienie się endorfiny i oksytocyny zmniejsza niepokój i niweluje stres. Ich obecność wpływa ponadto na poziom zaufania i poczucie jedności.

O korzyściach płynących ze wspólnego śpiewu mogą przekonać się m.in. osoby zmagające się z depresją. To doskonały sposób, aby osłabić wrażenie samotności, odprężyć się, poczuć szczęśliwym i być we wspólnocie.
Regularne śpiewanie przyczynia się do zmniejszenia poziomu kortyzolu, tzw. hormonu stresu.

Wspólny śpiew to doskonały sposób, aby osłabić wrażenie samotności, odprężyć się, poczuć szczęśliwym. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Gregorius_o-11333778/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3948645">Dikky Oesin</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3948645">Pixabay</a>)

Wspólny śpiew to doskonały sposób, aby osłabić wrażenie samotności, odprężyć się, poczuć szczęśliwym. Zdjęcie ilustracyjne (Dikky Oesin / Pixabay)

Idealne brzmienie głosu nie jest konieczne

Dobroczynna moc śpiewania jest dostępna dla wszystkich, możesz to robić praktycznie wszędzie i kiedy tylko zechcesz, bo niezbędny do tego instrument, jakim jest głos, masz zawsze przy sobie.

Co najważniejsze, eksperci przekonują, że nieistotne są w tym przypadku umiejętności, talent. Bez względu na to, czy fałszujesz, czy śpiewasz nieskazitelnie, proces śpiewania aktywizuje mózg. Według specjalistów grupowe śpiewanie może  przynosić „satysfakcjonujące i terapeutyczne doznania”, nawet jeśli w obiektywnej ocenie jakość głosu pozostawia wiele do życzenia.

Tania de Jong to piosenkarka, która założyła organizację Creativity Australia. Pod jej auspicjami realizuje projekt „With One Voice”. Jego celem jest podniesienie na duchu uczestników, połączenie ich w śpiewie bez względu na zdolności wokalne i dzielące różnice.

Jong zwraca uwagę na rolę śpiewu w aktywizacji prawej półkuli mózgu, która odpowiada m.in. za naszą intuicję, wyobraźnię i twórcze myślenie. W jej opinii współczesny świat wypełniony gigantyczną ilością przekazywanych informacji zmusza nas do nieustannego przetwarzania i analizowania, a więc korzystania z lewej półkuli mózgu.
Piosenkarka podkreśla, że to kreatywność odróżnia człowieka od maszyny i dlatego powinniśmy ćwiczyć naszą prawą półkulę. Śpiewanie jest zdaniem Jong najwspanialszą metodą aktywizacji tego obszaru mózgu.

Specjaliści zachęcają, by wrócić do tradycji wspólnego śpiewania. Jeszcze do nie tak dawna na niemal każdym towarzyskim spotkaniu słychać było śpiew. Ludzie znali całe piosenki, a nie tylko zasłyszane z radia kilka pierwszych wersów. Z gitarą, przy akompaniamencie pianina czy a capella – liczyła się radość z twórczego bycia razem.

Skoro śpiewanie z grupą jest tak pozytywne, może warto wprowadzić je na nowo jako jeden z obowiązkowych punktów naszych spotkań.

Śpiewanie poprawia samopoczucie i zmniejsza stres. Każdy może doświadczyć korzyści, jakie ze sobą niesie (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Dieter_G-359839/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2672101">Dieter_G</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2672101">Pixabay</a>)

Śpiewanie poprawia samopoczucie i zmniejsza stres. Każdy może doświadczyć korzyści, jakie ze sobą niesie (Dieter_G / Pixabay)

Katie Kat, amerykańska aktorka, śpiewająca także operowo, namawia do śpiewu niezależnie od tego, czy podoba nam się nasz głos, czy nie.

Artystka argumentuje, że dzięki niemu zwiększamy świadomość samych siebie, naszą pewność i potrafimy się lepiej komunikować z innymi. Dodaje, że śpiewanie poprawia samopoczucie, zmniejsza stres, a nawet pomaga kształtować własną tożsamość. Ma także wpływ na odbiór otaczającej nas rzeczywistości.

Jak twierdzi Katie Kat, śpiewanie jest instynktowne i konieczne dla naszej egzystencji, dlatego nie powinno być zarezerwowane wyłącznie dla profesjonalistów, występujących na wielkich scenach. Każdy może doświadczyć korzyści wyzwalanych w organizmie przez śpiew.

Już wcześniejsze badania wskazywały, że śpiewanie regeneruje ludzki mózg, stymuluje mowę m.in. u osób po udarze, ale także u dzieci. Naukowcy uważają nawet, że śpiewanie może sprzyjać rozwojowi umiejętności czytania.

Zatem śpiewajmy bez względu na wiek i predyspozycje, bo jak zapewniają nauczyciele śpiewu, głos można wytrenować. A poza tym i tak przecież profity z wydawania dźwięków czerpiemy niezależnie od jakości wydobywanej z naszego cielesnego instrumentarium melodii.

Źródła: Uplift, Dobre Wiadomości, Creativity Australia, Baby Boom.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję