Chiny ogłaszają, że Kim Dzong Un zgadza się na rozbrojenie nuklearne Korei Płn.

Chiński przywódca Xi Jinping (Lintao Zhang / Getty Images), prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump (Samira Bouaou / The Epoch Times), lider Korei Północnej Kim Dzong Un (STR/AFP/Getty Images)

Chiński przywódca Xi Jinping (Lintao Zhang / Getty Images), prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump (Samira Bouaou / The Epoch Times), lider Korei Północnej Kim Dzong Un (STR/AFP/Getty Images)

Chińskie media państwowe poinformowały w środę, że podczas spotkania z przywódcą Chin Xi Jinpingiem komunistyczny dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un zgodził się na denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego.

Kim obiecał denuklearyzację w zamian za zobowiązanie ze strony Xi, że Chiny pozostaną sprzymierzeńcem Korei. Porozumienie zostało zawarte podczas czterodniowej wizyty Kima w Pekinie, która była utrzymywana w tajemnicy, dopóki Chiny nie potwierdziły jej we wtorek wieczorem.

Kim zgodził się już, by omawiać porzucenie programu zbrojeń nuklearnych podczas planowanego spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem. Utrzymanie tej deklaracji przez Kima stanowi najnowsze potwierdzenie tego, że bezwzględna postawa Trumpa wobec Korei Północnej działa. Kim dał do zrozumienia, że zamierza zawrzeć porozumienie pokojowe na zbliżających się szczytach z Koreą Południową i Stanami Zjednoczonymi.

„Naszą konsekwentną postawą jest zaangażowanie w denuklearyzację półwyspu, zgodnie z wolą byłego prezydenta Kim Il Sunga (Kim Ir Sena – przyp. redakcji) i byłego sekretarza generalnego Kim Dzong Ila” – powiedział Kim Dzong Un, jak podała chińska państwowa agencja Xinhua.

„Problem denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego może być rozwiązany, jeśli Korea Południowa i Stany Zjednoczone odpowiedzą na nasze wysiłki dobrą wolą, stworzą atmosferę pokoju i stabilności, podejmując jednocześnie stopniowe i zgodne kroki zmierzające do osiągnięcia pokoju” – dodał Kim.

Zdjęcia z chińskich mediów państwowych ukazują Kima i jego żonę Ri Sŏl Ju na spotkaniu z Xi i jego małżonką Peng Liyuan. To była pierwsza zagraniczna wizyta Kima od przejęcia przez niego władzy. Kim Dzong Il, ojciec Kim Dzong Una, odwiedził Chiny w 2000 roku.

Po objęciu urzędu w zeszłym roku Trump stanął w obliczu coraz bardziej niebezpiecznych działań Korei Północnej. Kim przetestował kilka rakiet balistycznych i zdetonował bombę, którą Pjongjang określił jako wodorową.

Trump odpowiedział groźbą działań wojskowych i poparł swoją retorykę, wysyłając kilka lotniskowców w stronę Półwyspu Koreańskiego. Prezydent zainicjował również międzynarodowe wysiłki mające na celu zastosowanie sankcji wobec reżimu komunistycznego.

Wysiłki Trumpa, choć powszechnie odrzucane przez mainstreamowe media, zostały docenione przez światowych liderów. Prezydent Korei Południowej Mun Dze In wyraził uznanie wobec Trumpa za doprowadzenie do pierwszych od lat rozmów obu Korei. To spotkanie doprowadziło do uczestnictwa Korei Północnej w zimowych igrzyskach olimpijskich, co z kolei wywołało serię kolejnych zdarzeń zakończonych ogłoszeniem denuklearyzacji przez Pekin.

„Przez lata, w czasie rządów wielu administracji, wszyscy twierdzili, że pokój i denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego nie była możliwa nawet w niewielkim stopniu” – napisał Trump w wiadomości na Twitterze w środę rano. „Teraz istnieje spora szansa na to, że Kim Dzong Un zrobi, co należy, dla swoich ludzi i dla ludzkości. Oczekujcie naszego spotkania!”.

„Otrzymałem wczoraj wieczorem wiadomość od XI JINPINGA z Chin, że jego spotkanie z KIM DZONG UNEM poszło bardzo dobrze i że KIM oczekuje na spotkanie ze mną” – napisał Trump w aktualizacji tweeta. „W międzyczasie, i niestety, maksymalne sankcje i presja muszą być utrzymane za wszelką cenę!”.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-03-28, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/kim-jong-un-agrees-to-denuclearize-north-korea-china-says_2478116.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję