Chiny instalują kamery w prywatnych domach, rozszerzając swoją sieć inwigilacji

Kamery monitoringu w Hangzhou, prowincja Zhejiang we wschodnich Chinach, 29.05.2019 r.<br/>(STR/AFP via Getty Images)

Kamery monitoringu w Hangzhou, prowincja Zhejiang we wschodnich Chinach, 29.05.2019 r.
(STR/AFP via Getty Images)

Świat opisany w dziełach George’a Orwella: „Rok 1984” i „Folwark zwierzęcy” jest często używany jako analogia dla państw totalitarnych takich jak Chiny. Ostatnio Komunistyczna Partia Chin (KPCh) przeniosła taktykę „Wielkiego Brata”, polegającą na inwigilacji i kontroli obywateli, na nowy poziom, budując sieci w internecie, aby obserwować i „wciągnąć cały klan” (ang. implicate the whole clan) poprzez asocjację, podstępnie monitorując prywatne telefony komórkowe, a nawet instalując kamery w domach ludzi.

Jak wynika z wewnętrznych dokumentów KPCh uzyskanych na wyłączność przez „The Epoch Times”, reżim – pod szyldem powstrzymywania COVID-19 – systematycznie rozbudowuje swoją i tak już ogromną sieć inwigilacji, wydając setki milionów juanów, zatrudniając wielką liczbę personelu oraz włączając w to wiele departamentów rządowych. Stosowane w tym celu środki stały się coraz bardziej inwazyjne, bezpośrednio naruszając konstytucję Chin.

KPCh konsoliduje i rozszerza system nadzoru

„The Epoch Times” niedawno uzyskało wewnętrzne dokumenty od samorządów, wskazujące na to, że metody inwigilacji prowadzonej przez KPCh zostały rozszerzone o systemy nadzoru internetowego oraz wizyjnego „Skynet” i „Xueliang Project”, należące do departamentu bezpieczeństwa publicznego (chińskiej policji), tak by objęły wydziały zarządzania miastem, ochrony środowiska, transportu i edukacji. Reżim buduje trójwymiarowy kompleksowy system monitorowania, czerpiąc zasoby z różnych wydziałów. Nie oszczędzono nawet prywatnych domów [przy rozszerzaniu inwigilacji]. Jest to systemowe naruszenie prywatności, jak wynika to z wewnętrznych dokumentów z różnych regionów.

Przykładowo Komitet ds. Politycznych i Prawnych Cixian miasta Handan w prowincji Hebei opublikował „Raport z badań dotyczących wzmacniania i innowacyjności zarządzania społecznego”. W tym raporcie z 2019 roku stwierdzono, że „Projekt Xueliang” został wykorzystany do ulepszenia znormalizowanej konstrukcji kompleksowego centrum zarządzania i wymagał „współdzielenia i stopniowego połączenia zasobów monitoringu bezpieczeństwa publicznego, zarządzania miejskiego, ochrony środowiska, nadzoru nad bezpieczeństwem, nadzoru nad żywnością i lekami, transportu, edukacji i innych wydziałów z platformą monitorowania należącą do kompleksowego centrum zarządzania hrabstwa”.

Zgodnie z dokumentem pt. „Rachunki z kluczowych prac informatyzacji” z 2020 roku samorządu miejskiego Dingzhou w prowincji Hebei, tegoroczna informatyzacja koncentruje się na integracji miejskich zasobów monitoringu wideo, w tym „integracji urządzeń nadzoru wideo bezpieczeństwa publicznego, zarządzania miastem, policji drogowej oraz wydziałów ochrony środowiska”. Włączono w to nawet internetowy system do zamawiania przejazdów osobowych, jako że dokument wymagał „aktywacji platformy monitorowania dla usługi zamawiania przejazdów osobowych online”.

Nawet jeśli Chińczycy już dawno zobojętnieli wobec naruszeń prywatności przez władze, to tajny nadzór KPCh ujawniony poniżej może przekroczyć już czyjekolwiek możliwe do przyjęcia granice. Nawet jeśli ktoś spróbuje się schować w domu, to „Wielki Brat” wciąż będzie patrzył.

„Wielki Brat” w domach ludzi

Dwa lata temu, kiedy chiński reżim zainstalował kamery na drzwiach wejściowych do domów obywateli, wywołało to publiczne oburzenie i przyciągnęło uwagę międzynarodowych mediów z powodu bezczelnego naruszenia prywatności ludzi. Teraz reżim przenosi to na nowy poziom, instalując kamery w domach ludzi.

System do rozpoznawania twarzy wykorzystujący sztuczną inteligencję widoczny na monitorach na kampusie Bantian firmy Huawei, Shenzhen, Chiny, 26.04.2019 r. (Kevin Frayer / Getty Images)

System do rozpoznawania twarzy wykorzystujący sztuczną inteligencję widoczny na monitorach na kampusie Bantian firmy Huawei, Shenzhen, Chiny, 26.04.2019 r. (Kevin Frayer / Getty Images)

W dokumencie, który wyciekł, zatytułowanym „Komitet kompleksowego zarządzania sprawami społecznymi” miasta Tangshan w prowincji Hebei, organizacja zajmująca się utrzymaniem stabilności, należąca do KPCh, wydała zawiadomienie pt. „Kluczowe punkty kompleksowego zarządzania bezpieczeństwem społecznym i budową bezpieczeństwa w mieście Tangshan w 2017 roku”. [Dokument ten] wymaga promowania budowy „Projektu Xueliang” poprzez „rozszerzenie nadzoru wideo, tak by objął domy mieszkalne bądź używanie aplikacji, by zyskać dostęp do telefonów komórkowych ludzi w celu ich kontroli”. „Projekt Xueliang” odnosi się do systemu nadzoru wideo zbudowanego w celu nadzoru obszarów wiejskich, stanowiącego uzupełnienie dla „Projekt Skynet”, który obejmuje obszary miejskie.

Monitoring wideo „rozszerzony tak, by objął domy mieszkalne”, nie ogranicza się do Tangshan. Magazyn „Bitter Winter”, który od dawna zajmuje się o prawami człowieka w Chinach, poinformował w kwietniu 2019 roku, że otrzymał informacje od osób z wielu prowincji, włączając w to Hangzhou i Zhejiang. [Wynikało z nich, że] departament bezpieczeństwa publicznego pod pretekstem „zapobiegania kradzieży” nakazał lokalnym właścicielom budynków zainstalowanie kamer w wynajmowanych domach i mieszkaniach, oraz [przekazał im,] że „muszą zaakceptować nadzór policyjny”.

Analityk Li Linyi powiedział, że to pokazuje, iż nadzór KPCh staje się coraz bardziej „nikczemny”. Po tym jak utrzymanie stabilności zostało rozszerzone do tego trójwymiarowego systemu nadzoru, zaczęło ono agresywniej wkraczać w sferę prywatności Chińczyków i praw człowieka.

Inwazyjna metoda nadzoru użyta w prześladowaniach Falun Gong

Powyżej wymienione inwazyjne i agresywne środki nadzoru były stosowane w prześladowaniu praktykujących Falun Gong przez KPCh. W lutym, podczas ogólnokrajowego lockdownu z powodu pandemii COVID-19, praktykująca Falun Gong Chang Xiuhua z powiatu Huanan w prefekturze miejskiej Jiamusi, prowincja Heilongjiang, została porwana przez policję bezpieczeństwa narodowego KPCh i wysłana do aresztu Jiamusi. Jednak z powodu pandemii areszt odmówił jej przyjęcia. Następnie policjant Li Xiaolin należący do policji bezpieczeństwa narodowego oraz inni miejscowi urzędnicy zdecydowali poddać Chang przymusowej „kwarantannie” w domu na sześć miesięcy, z kamerą zainstalowaną w jej domu w celu całodobowego monitorowania w czasie rzeczywistym. Eksperci z zakresu prawa twierdzą, że jest to całkowicie nielegalne.

Chen Jiangang, były prawnik zajmujący się prawami człowieka w Chinach i profesor wizytujący na American University Washington School of Law, powiedział 25 sierpnia w wywiadzie dla „The Epoch Times”: „Z prawnego punktu widzenia jest to oczywiście nielegalne. […] Policja nie ma prawa instalować kamery w domu osoby, aby monitorować każdy jej ruch. Ten przypadek pokazuje całkowity brak praw człowieka, praw do prywatności i innych praw, takich jak indywidualna swoboda przemieszczania się. KPCh wie, że jest to niezgodne z prawem”.

Były prawnik zajmujący się prawami człowieka w Chinach Peng Yongfeng powiedział w wywiadzie z 28 sierpnia, że zgodnie z art. 245 chińskiego prawa karnego „każdy, kto nielegalnie przeprowadza rewizję osobistą lub nielegalnie przeszukuje własność prywatną, podlega karze aresztu lub pozbawienia wolności na czas określony i nie dłuższy niż trzy lata. Pracownicy wymiaru sprawiedliwości, którzy nadużywają swoich uprawnień i popełniają przestępstwa wymienione w poprzednim ustępie, będą surowo ukarani”.

Peng powiedział, że narodowa policja bezpieczeństwa w powiecie Huanan naruszyła prawo. „Policja używa sprzętu do monitorowania praktykujących Falun Gong, a nawet instaluje kamery w ich domach, co poważnie łamie prawa obywateli, gwałci ich prawo do prywatności i narusza dane osobowe. Prawa te są chronione przez chińskie prawo”.

Na ekranie widać odwiedzających wystawę, filmowanych przez kamery do monitoringu wyposażone w sztuczną inteligencję i technologię rozpoznawania twarzy, 14. Międzynarodowa Wystawa nt. Bezpieczeństwa Publicznego, ang. 14th China International Exhibition on Public Safety and Security, China International Exhibition Centre, Pekin, 24.10.2018 r. (Nicolas Asfouri/AFP/Getty Images)

Na ekranie widać odwiedzających wystawę, filmowanych przez kamery do monitoringu wyposażone w sztuczną inteligencję i technologię rozpoznawania twarzy, 14. Międzynarodowa Wystawa nt. Bezpieczeństwa Publicznego, ang. 14th China International Exhibition on Public Safety and Security, China International Exhibition Centre, Pekin, 24.10.2018 r. (Nicolas Asfouri/AFP/Getty Images)

„The Epoch Times” ujawniło w poprzednich relacjach, że KPCh wykorzystała wymówkę „walki z COVID-19” do rozszerzenia nadzoru nad Chińczykami, w tym do wzmocnienia zarządzania siecią (ang. grid management) w celu utrzymania stabilności reżimu. Zarządzanie siecią to system niedawno zaadaptowany przez Pekin do monitorowania i kontrolowania poszczególnych mieszkańców. Był on często używany w Tybecie. Miejscowych mieszkańców podzielono na grupy i przydzielono im kierownika sieci, który uzyskiwał od nich bardzo szczegółowe dane osobowe.

Sieci internetowe monitorują obywateli

KPCh wydała dużo pieniędzy na budowę sieci internetowych w każdym mieście, aby obserwować obywateli i karać ich grupowo, co stanowi współczesną wersję „wciągnięcia całego klanu”. Robią to bezpośrednio komórki partyjne, a nie organizacje należące do władz. Jest to podobne do czasów Mao Zedonga, kiedy miasta były podzielone na sieci jako jednostki socjalistyczne ściśle kontrolowane przez komórki partyjne. Teraz odbywa się to przez internet, o czym świadczą wewnętrzne dokumenty uzyskane przez „The Epoch Times”.

Miejska Komisja Prawa [prefektury miejskiej] Huangshan określiła w wewnętrznym dokumencie, że jednym ze środków służących wzmocnieniu budowy bezpieczeństwa (utrzymania stabilności) jest oparcie się na sieciach internetowych i rozszerzenie zasięgu kontroli społecznej w mieście. W szczególności obejmuje to tworzenie komórek partyjnych w każdej siatce, aby zintegrować sieć grupową partii z siecią zarządzania społecznego, oraz wykorzystanie „integracji podwójnej sieci” w celu jej wzmocnienia.

Dokument ten ujawnił, że KPCh wydała również 300 mln juanów na budowę „Skynetu”, który ma obejmować zarówno obszary miejskie, jak i wiejskie.

Miejska Komisja Prawa [prefektury miejskiej] Bengbu ujawniła w dokumencie zatytułowanym „Dążenie do poprawy nowoczesnego standardowego systemu wsparcia miejskiego zarządzania społecznego”, że miasto Bengbu zatrudniło ponad 1000 pełnoetatowych pracowników sieci internetowych z wyższym wykształceniem w latach 2017 i 2018. Każdego roku przeznaczano 80 mln juanów jedynie po to, by pokryć nimi całe miasto z gęstością „jednego pracownika sieci na sieć”.

Zgodnie z dokumentem pt. „Harmonogram projektu”, który wyciekł z miasta Wuhu w prowincji Anhui, „Projekt Xueliang”, który został uruchomiony w sierpniu 2018 roku, kosztował łącznie 290 mln juanów; dla porównania w tamtym roku budżet miasta wynosił 1,64 mld juanów, a na edukację i opiekę medyczną przeznaczono 1,08 mld juanów. Populacja Wuhu w 2018 roku wynosiła prawie cztery miliony ludzi.

W dokumencie ujawniono również specjalną funkcję kompleksowego systemu zarządzania informacją Prowincjonalnego Komitetu ds. Politycznych i Prawnych prowincji Anhui, zwaną „profilem ludności”. Po wprowadzeniu danych z dokumentu tożsamości osoby system komputerowy może wyświetlić mapę relacji tej osoby. Firma iFlytek, która pomogła władzom Anhui zbudować system informacyjny, została objęta sankcjami przez Stany Zjednoczone w 2019 roku.

Li Linyi objaśnia, że ta funkcja oznacza, iż KPCh włączyła do swojego systemu nadzoru utrzymania stabilności mapy relacji międzyludzkich dotyczące krewnych i przyjaciół. W rzeczywistości jest to realizacja przez KPCh strategii „wciągnięcia całego klanu” we współczesnych czasach, [a także] obserwowanie relacji społecznych i karanie ludzi oraz ich rodzin i przyjaciół.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2020-09-16, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/china-installs-cameras-inside-peoples-homes-expanding-its-surveillance-network_3502475.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję