Atakując bronią dźwiękową, Chiny demonstrują eksperymentalny program

Żołnierze Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w trakcie ćwiczeń, 1.01.2018 r. (-/AFP/Getty Images)

Żołnierze Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w trakcie ćwiczeń, 1.01.2018 r. (-/AFP/Getty Images)

Jeden z pracowników amerykańskiej ambasady w Chinach, w Kantonie, doznał lekkiego urazu mózgu rzekomo po usłyszeniu bliżej nieokreślonego, anormalnego dźwięku, co ujawniono w alercie sanitarnym z 23 maja 2018 roku wydanym przez ambasadę. Sekretarz stanu Mike Pompeo szybko zauważył podobieństwa pomiędzy tym wydarzeniem, a incydentem z Hawany, na Kubie, z 2016 roku, kiedy to personel ambasady Stanów Zjednoczonych zaniemógł na skutek rzekomego ataku bronią dźwiękową (soniczną, akustyczną – przyp. redakcji).

Mike Pompeo przekazał Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, że „te dolegliwości są bardzo podobne i w pełni zgodne z dolegliwościami, jakie wystąpiły u Amerykanów pracujących na Kubie”. Powiedział także, że Stany Zjednoczone wysłały ekipy medyczne, które „działają w celu wyjaśnienia tego, co miało miejsce zarówno w Hawanie, jak i teraz w Chinach”.

Incydent wywołał w mediach wszelkie możliwe formy reakcji. Jednak obecnie powszechnie krążąca opinia jest próbą zaprzeczenia, jakoby nie był to atak dźwiękowy, a wpadka z technologią monitoringu elektronicznego. Z tego powodu reakcja rządu Stanów Zjednoczonych wydaje się być pospiesznym wyciąganiem wniosków i jedną wielką przesadą.

Niemniej jednak to, czego większość z tych opinii nie zauważaja, to fakt, iż taka broń od dawna istnieje w arsenale chińskiej armii. Broń dźwiękowa i ultradźwiękowa (ang. sonic and ultrasonic weapons, USW) zaliczają się do szerszej kategorii tzw. broni energii ukierunkowanej (ang. directed energy weapons, DEW), zawierającej całą gamę urządzeń działających na zasadzie promieniowania elektromagnetycznego. Wykorzystywane są do różnych celów: niszczenia wyposażenia elektronicznego, pogorszenia stanu zdrowia osoby wziętej na cel lub nawet uszkodzenia jej narządów wewnętrznych.

„Tak jak karabiny, rakiety i bomby, DEW można użyć przeciwko ludziom, obiektom materialnym oraz infrastrukturze” – napisał w swoim mailu Robert J. Bunker, adiunkt z Instytutu Badań Strategicznych na U.S. Army War College.

„Jeszcze na początku lat 90. informacje na temat nieśmiercionośnej broni (ang. non-lethal weapons, NLW) – przynajmniej te zaawansowane rodzaje DEW – i jej oddziaływanie na organizm ludzki omawiano głównie w tajemnicy” – dodał.

Istnieją różne rodzaje broni z zakresu widma fal elektromagnetycznych, w tym światła widzialnego, oraz z zakresu widma akustycznego, które obejmuje dźwięk słyszalny.

„Wycelowane w ludzi mogą spowodować różne efekty biologiczne” – powiedział Bunker. „Przykładowo mikrofale o dużej mocy (ang. high-powered microwaves, HPM) wymierzone w człowieka mogą podnieść temperaturę mózgu, uszkadzając go i wywołując padaczkę, podczas gdy infradźwięki mogą wywołać drgania w ludzkim ciele, powodując dezorientację i obezwładnienie lub potencjalnie nawet powodując niewydolność któregoś z narządów”.

W tajnym raporcie z 2005 roku Krajowego Ośrodka Wywiadu Naziemnego (ang. National Ground Intelligence Center, NGIC), który został odtajniony w 2011 roku, omówiono eksperymenty, jakie Komunistyczna Partia Chin (KPCh) przeprowadzała na zwierzętach z użyciem mikrofal o dużej mocy i broni wykorzystującej promieniowanie elektromagnetyczne o wysokiej częstotliwości.

Z raportu wynika, że naukowcy KPCh podczas serii seminariów wyjaśniali, że „prawdziwym celem było zbadanie potencjalnego wpływu tego specyficznego promieniowania na ludzi”.
Ponadto w raporcie stwierdzono, że naukowcy KPCh używali tych technologii do uszkadzania oczu, mózgu i narządów wewnętrznych. Wiele szczegółów dotyczących testów zostało opisanych w tym raporcie i odnotowano „wysoki współczynnik śmiertelności” u zwierząt poddanych testom. Z analizy wynika, że ze względu na stopniowe skutki, jakie wywołuje tego typu broń, prawdopodobne jest, że naukowcy KPCh rozwijali tę technologię, aby „torturować więźniów”.

Zanotowano również, że chińscy naukowcy mieli powiązania z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą – wojskowym ramieniem KPCh i że mieli powiązania z Instytutem Radiologii na Wojskowej Akademii Medycznej (ang. Institute of Radiation Medicine of the Academy of Military Medical Scientists). Stwierdzono również, że KPCh przeprowadzała podobne badania w 2001 roku w Wojskowej Akademii Medycznej i na Narodowym Uniwersytecie Technologii Obronnych.

Broń psychotroniczna

Dźwięk, jaki ludzie zazwyczaj słyszą mieści się w przedziale od 20 do 20 000 Hz. Powyżej tego zakresu są ultradźwięki, a poniżej infradźwięki.

Jeśli chodzi o spektrum elektromagnetyczne, ludzie mogą zwykle widzieć światło z tylko bardzo wąskiego zakresu, znanego jako ROYGBIV (odniesienie do spektrum kolorów tęczy), pomiędzy podczerwienią a ultrafioletem. Powyżej ultrafioletu są promienie X, a następnie promienie gamma. Poniżej podczerwieni są mikrofale, następnie fale radiowe i dalej „bardzo niskie częstotliwości”, a jeszcze dalej „ekstremalnie niskie częstotliwości”.

Technologie, które wykorzystują powyższe spektrum, nie są rozwijane tylko w Chinach, inne kraje, w tym Stany Zjednoczone, również opracowały tego rodzaju broń.

Według Bunkera, „część tych technologii miała swój początek w czasach sowieckich, ale od tamtej pory były rozwijane (bądź zostały przywłaszczone) w ramach różnych narodowych programów obronnych”.

Dokumenty opublikowane ostatnio przez Washington State Fusion Center, które MuckRock uzyskał dzięki Ustawie o wolności informacji (FOIA), szczegółowo opisują użycie broni elektromagnetycznej w celu przeprowadzenia takich ataków oraz jej wpływu na ludzkie ciało i świadomość.

W dokumentach opisano potwierdzone skutki użycia owej broni, m.in. „wymuszone zaniki pamięci oraz wywołanie niewłaściwych zachowań, różne formy intensywnego bólu w różnych częściach ludzkiego ciała, dzikie kołatanie serca, wywołanie zmian w słyszeniu, kontrolowane sny i wiele innych.

Schemat przedstawia różne efekty ataku pewnymi częstotliwościami elektromagnetycznymi na ludzkie ciało (Washington State Fusion Center)

Schemat przedstawia różne efekty ataku pewnymi częstotliwościami elektromagnetycznymi na ludzkie ciało (Washington State Fusion Center)

W innym raporcie przedstawiono, jak tego typu ataki mogą zostać przeprowadzane przy użyciu sieci telefonii komórkowej, pojazdów, helikopterów i nadajników. Wymieniono również częstotliwości rezonansowe różnych części ludzkiego mózgu i stwierdzono, że owych technologii można użyć do wytworzenia „dźwięku, omijając uszy”, „obrazów w mózgu, omijając oczy”, „wywołania podświadomych myśli” oraz do innych celów.

Schemat przedstawia różne nadajniki, które uruchamiają atak częstotliwościami elektromagnetycznymi (Washington State Fusion Center)

Schemat przedstawia różne nadajniki, które uruchamiają atak częstotliwościami elektromagnetycznymi (Washington State Fusion Center)

W trzecim dokumencie opisano dane dotyczące bioelektromagnetycznego pola ciała człowieka i różne częstotliwości fal ludzkiego mózgu.

Schemat opisuje w szczegółach częstotliwości ludzkiego mózgu i pole elektromagnetyczne ludzkiego ciała (Washington State Fusion Center)

Schemat opisuje w szczegółach częstotliwości ludzkiego mózgu i pole elektromagnetyczne ludzkiego ciała (Washington State Fusion Center)

Według Bunkera, rozwój militarny całego świata coraz bardziej koncentruje się na tego rodzaju broni. „Rzemiosło wojenne dwudziestego pierwszego wieku stopniowo odchodzi od technologii broni konwencjonalnej, rakiet i bomb, które działają na zasadzie klasycznej mechaniki. Kierują się w stronę egzotycznych i zaawansowanych technologii DEW, które dosłownie ‘przekształcają pasmo spektrum elektromagnetycznego w broń’, a następnie kierują je w siły wroga” – powiedział Bunker.

„Chiny doskonale znają militarną wartość DEW – tak dobrze, jak sztuczną inteligencję (SI), uzbrojone roboty/drony, rozpoznawanie twarzy, broń antysatelitarną oraz technologię roju – i aktywnie z nią eksperymentują przeprowadzając próby w terenie i najwyraźniej nawet teraz, podczas tajnych operacji” – powiedział.

Wojny przyszłości

Z odtajnionego raportu wojskowego wynika, że niektóre technologie powiązane są z programem KPCh o nazwie Maczuga zabójcy („Sha Shou Jian” albo „Karta atutowa”), który wykorzystuje połączenie asymetrycznej i niekonwencjonalnej broni zaprojektowanej do wykonywania ataków z zaskoczenia i szybkiego wygrania wojny.

Użycie Maczugi zabójcy przez KPCh przyjęłoby prawdopodobnie formę szybkich ataków na satelity GPS, aby unieszkodliwić kluczowy sprzęt wojskowy, lub formę użycia impulsu elektromagnetycznego (ang. electromagnetic pulse, EMP) powstającego podczas wybuchu jądrowego w celu zniszczenia elektroniki na dużym obszarze albo formę szybkich uderzeń na pasy startowe, by unieszkodliwić samoloty wojskowe oraz uniemożliwić przeprowadzenie różnych innych działań bojowych.

W raporcie napisano, że broń KPCh, Maczuga zabójcy, „zgodnie z ich oświadczeniami politycznymi pozwoli niezaawansowanym technologicznie chińskim siłom zbrojnym zyskać przewagę nad zaawansowaną technologią amerykańskich sił zbrojnych w konfliktach o ograniczonym zasięgu”. Zwrócono w nim uwagę na przeprowadzone przez KPCh doświadczenia z „głowicami bojowymi EMP” i użyciem broni jądrowej w celu dokonania ataków impulsami elektromagnetycznymi na dużej wysokości nad powierzchnią Ziemi (high-altitude electromagnetic pulse, HEMP), aby zniszczyć infrastrukturę elektroniczną.

Oba kraje, zarówno Chiny, jak i Stany Zjednoczone, rozwinęły również technologie wykorzystujące mikrofale i napęd elektromagnetyczny w celu niszczenia technologii wroga w wyznaczonej lokalizacji. Zgodnie z artykułem opublikowanym przez Popular Science w styczniu 2017 roku, Północno-Zachodni Instytut Technologii Jądrowej Chin (ang. Northwest Institute of Nuclear Technology) pracował nad takimi technologiami od ponad sześciu lat.

W Stanach Zjednoczonych Boeing i Dyrektoriat Energii Kierowanych w Laboratorium Badawczym Sił Powietrznych USA (ang. U.S. Air Force Research Laboratory, AFRL) opracował podobną broń, która potrafi niszczyć cele elektroniczne z precyzją wystarczającą do namierzenia pojedynczych budynków.

Według Bunkera ostatnie domniemane ataki na pracowników rządowych w Chinach powinno się rozpatrywać w kontekście podobnych ataków na personel dyplomatyczny USA w Hawanie, na Kubie. Jego zdaniem technologia dźwiękowa użyta rzekomo w obu przypadkach „rzuca światło na potencjalny udział chińskich służb specjalnych w tych incydentach, ze względu na ich podobne ‘pod względem medycznym’ skutki biologiczne”.

Dodał również, że w kontekście napięć handlowych i wojskowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami jest prawdopodobne, iż KPCh „sporadycznie atakuje wojskowych i personel rządowy Stanów Zjednoczonych, „po cichu gdzieś na obrzeżach”, w ramach aktywnego programu walki, który działa według założeń „wojny bez ograniczeń”.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-05-28, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/with-sonic-weapon-attack-china-demonstrates-experimental-program_2539742.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję