Chińskie nielegalne opioidy jako „forma niewypowiedzianej wojny”

Ekspert twierdzi, że Chiny używają handlu narkotykami, aby zniszczyć Amerykę

WASZYNGTON – nielegalne opioidy wytwarzane w Chinach i wysyłane do Stanów Zjednoczonych są „niemal formą działań wojennych” – powiedział prezydent Donald Trump na spotkaniu gabinetu w dniu 16 sierpnia.

„W Chinach jest kilka dość dużych firm wysyłających te śmieci i zabijających naszych ludzi” – powiedział Trump.

Ponad 71 500 Amerykanów zmarło w wyniku przedawkowania narkotyków w 2017 roku, podaje Centers for Disease Control and Prevention w opublikowanych przez siebie danych, stan na dzień 15 sierpnia br. Co najmniej 68 proc. tych zgonów można przypisać opioidom.

Trump poprosił prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa: „rzuć okiem na fentanyl wychodzący z Chin i Meksyku” i „zrób wszystko, co możesz zrobić, aby to powstrzymać”.

Większość nielegalnych, syntetycznych opioidów jest wytwarzanych w Chinach (i coraz częściej w Meksyku), następnie wjeżdżają do Stanów Zjednoczonych przez granicę z Meksykiem lub drogą pocztową.

Fentanyl, najpowszechniejszy syntetyczny opioid, został pierwotnie opracowany jako środek przeciwbólowy i znieczulający. Jest 50 do 100 razy silniejszy niż heroina – dwa miligramy fentanylu to śmiertelna dawka dla osoby, która nie przyjmowała opioidów (ang. non-opioid user).

Często miesza się go z heroiną lub sprasowuje w fałszywe tabletki przeciwbólowe, które wyglądają jak prawdziwe leki na receptę, co czyni je bardziej śmiercionośnymi.

Karfentanyl jest mniej powszechny, ale znacznie bardziej śmiertelny; jest stosowany jako środek uspokajający dla słoni i jest 10 000 razy silniejszy niż morfina, jak informuje Drug Enforcement Administration (DEA). Nawet kilka drobinek unoszącego się w powietrzu proszku może być śmiertelne.

W latach 2013-2014 odnotowano 79-proc. wzrost liczby zgonów związanych z syntetycznymi opioidami, jak wynika z raportu DEA z 2016 roku na temat heroiny. Od tego czasu nadal utrzymuje się trend wzrostowy.

Trevor Loudon, ekspert od komunizmu i felietonista z „The Epoch Times”, powiedział, że „faktem niepodważalnym” jest, iż fentanyl pochodzi z Chin.

„I nie wmówisz mi, że w państwie policyjnym, takim jak Chiny – gdzie znają wszystkich i wiedzą, co każdy robi – nie wmówisz mi, że chiński rząd nie jest tego świadomy. Nie wmówisz mi, że chiński rząd nie kontroluje tego i nie finansuje tego” – powiedział w wywiadzie z 10 maja br.

„Stanowi to zatem formę niewypowiedzianej wojny z krajami zachodnimi”.

„Książka ‘Czerwona kokaina’ Josepha Douglassa Jr. pokazuje, jak w latach 50. chiński reżim zaczął wspierać handel heroiną i opium” – powiedział Loudon.

„Oni stali za znaczną częścią światowego handlu heroiną oraz innymi narkotykami i współpracowali z kartelami w Ameryce Łacińskiej” – powiedział.

„Jeśli chcesz atakować kraje zachodnie i je zniszczyć, zmiękczyć je i zdobyć wystarczająco dużo pieniędzy na swoją rewolucję, byłbyś szalony, nie angażując się w handel narkotykami”.

Fabryki w Chinach

W ubiegłym roku Departament Sprawiedliwości (DOJ) ogłosił pierwsze akty oskarżenia przeciwko dwóm chińskim producentom fentanylu i innych substancji opiatowych.

„Wykorzystują internet do sprzedaży fentanylu i analogów fentanylu handlarzom narkotyków i klientom indywidualnym w Stanach Zjednoczonych” – powiedział zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein w oświadczeniu z 17 października 2017 roku.

DOJ podejrzewa, że przez co najmniej sześć lat Xiaobing Yan zarządzał stronami internetowymi reklamującymi i sprzedającymi acetylfentanyl i inne śmiercionośne analogi fentanylu bezpośrednio klientom w Stanach Zjednoczonych w wielu miastach w całym kraju. Prokuratura w stanie Missisipi wniosła w tej sprawie pozew do sądu federalnego.

„Yan operował co najmniej dwoma zakładami chemicznymi w Chinach, które były w stanie wytworzyć tony fentanylu i analogów fentanylu” – powiedział Rosenstein. „Yan monitorował ustawodawstwo i działania organów ścigania w Stanach Zjednoczonych i Chinach, modyfikując strukturę chemiczną analogów fentanylu, które produkował, aby uniknąć ścigania w Stanach Zjednoczonych”.

W sprawie wniesionej do sądu federalnego w Dakocie Północnej śledczy sprawdzili źródło pochodzenia importowanych leków – ślad prowadził aż do Jian Zhanga w Chinach, który rzekomo produkował fentanyl w co najmniej czterech laboratoriach w Chinach i sprzedawał go klientom w Stanach Zjednoczonych, używając darknetu i bitcoinów.

„Organizacja Zhanga wysyłała zamówiony fentanyl i inne niedozwolone narkotyki, prasy do tabletek, stemple i matryce używane do kształtowania fentanylu w pigułki, do klientów w Stanach Zjednoczonych za pośrednictwem poczty lub międzynarodowych usług kurierskich” – powiedział Rosenstein. „Od stycznia 2013 roku Zhang wysłał wiele tysięcy takich paczek”.

System pocztowy

Według raportu ze śledztwa przeprowadzonego przez stałą podkomisję śledczą w Senacie (ang. Senate’s Permanent Subcommittee on Investigations), opublikowanego w styczniu, w roku 2016 poczta amerykańska (ang. U.S. Postal Service) obsłużyła ponad 275 mln międzynarodowych przesyłek przychodzących.

Liczba ta jest trzykrotnie większa od łącznej sumy (ok. 65,7 mln) przesyłek dostarczonych przez trzy największe firmy kurierskie: FedEx, UPS i DHL.

Przez trzy miesiące podkomisja kontaktowała się z sześcioma sprzedawcami internetowymi, podając się za osobę kupującą fentanyl po raz pierwszy.

„Wszyscy sprzedawcy online aktywnie próbowali nakłonić nas do zakupu fentanylu lub innego nielegalnego opioidu” – napisano w raporcie. „Wszyscy woleli przesyłać wszelkie zakupy do Stanów Zjednoczonych, używając międzynarodowych przesyłek pocztowych”.

Według raportu DEA z lipca 2016 roku: „Klienci mogą kupować od chińskich laboratoriów produkty zawierające fentanyl za pośrednictwem internetu”, a „fentanyle w formie proszku i prasy do tabletek” są wysyłane za pośrednictwem usług pocztowych.

„Handlowcy zwykle kupują od chińskiego dostawcy kilogram proszku fentanylowego, płacąc za niego kilka tysięcy dolarów, zamieniają go w setki tysięcy tabletek i sprzedają podrabiane pigułki z wielomilionowym zyskiem” – czytamy w raporcie.

Podkomisja stwierdziła, że sprzedawcy internetowi woleli otrzymywać zapłatę w kryptowalutach, takich jak bitcoin, które oferują więcej anonimowości, ale akceptowali tez inne opcje płatności, takie jak Western Union, PayPal, karty kredytowe i przedpłacone karty podarunkowe. Podkomisja podczas dochodzenia nie sfinalizowała faktycznego zamówienia.

Ochrona celna i graniczna w Stanach Zjednoczonych (ang. U.S. Customs and Border Protection, CBP) jest odpowiedzialna za identyfikowanie podejrzanych paczek przesyłanych przez międzynarodowy kanał pocztowy – głównie w centrach pocztowych zlokalizowanych na pięciu głównych lotniskach: w Nowym Jorku, Chicago, Los Angeles, San Francisco i Miami.

Przez wiele lat CBP nie wymieniało Chin jako „kraju podejrzanego”, powodem była duża liczba przesyłek wysyłanych do Stanów Zjednoczonych. Oznaczało to, że poczta amerykańska (USPS) nie wysyłała do CBP paczek z Chin w celu ich kontroli.

W listopadzie 2015 roku USPS uruchomiła program pilotażowy, który wykorzystywał bardziej zaawansowane dane elektroniczne do śledzenia przesyłek i przekazywania ich na żądanie do CBP. Ochrona celna i graniczna w Stanach Zjednoczonych na cel wzięła małe przesyłki z Chin, ważące poniżej 2 kg, przechodzące przez lotnisko JFK w Nowym Jorku.

„Aby uniknąć zwiększonego ryzyka wyśledzenia przesyłek z Chin przez CBP sprzedawcy internetowi stwierdzili, że będą przekierowywać paczki przez inne kraje, zanim ta ostatecznie dotrze do Stanów Zjednoczonych” – napisano w raporcie.

„Praktyka ta znana jest jako przeładunek. Sprzedawcy internetowi twierdzili, że przeładunek w innych krajach zmniejszył ryzyko zidentyfikowania i przejęcia przez policję celną paczki zawierającej nielegalne opioidy”.

Jak podano w raporcie, w roku 2017 średnio 64 proc. przesyłek wysyłanych do Stanów Zjednoczonych (318 890 000 paczek) nie miało elektronicznych danych szczegółowych dotyczących tego, „kto wysłał paczkę, dokąd paczka się udała lub co było w paczce”.

Na podstawie dochodzenia podkomisja stwierdziła, że ​​„polityka i procedury rządu federalnego są niewystarczające, aby uniemożliwić korzystanie z międzynarodowego systemu pocztowego w celu wysyłania nielegalnych syntetycznych opioidów do Stanów Zjednoczonych”.

Po drugiej stronie granicy południowo-zachodniej

Większość nielegalnych opioidów przedostających się do Stanów Zjednoczonych przez południowo-zachodnią granicę jest ukryta w pojazdach wjeżdżających do Stanów Zjednoczonych przez przejścia graniczne.

Do tej pory w roku 2018 agenci CBP skonfiskowali w na przejściach granicznych 591,5 kg fentanylu (stan na 30 czerwca) – z którego można było wyprodukować prawie 4 mln podrobionych tabletek zawierających 1,5 miligrama fentanylu na pigułkę. Kolejne 152,4 kg fentanylu zostało przejętych przez Straż Graniczną między przejściami granicznymi.

W roku 2016 na przejściach granicznych skonfiskowano 199,6 kg fentanylu, podczas gdy w roku 2017 liczba ta wzrosła do ​​542,5 kg, co łączy się z tendencją wzrostową liczby zgonów przypisanych przedawkowaniu opioidów.

Do tej pory w tym roku podatkowym CBP przejęło na przejściach granicznych 1859,7 kg heroiny, 19 413,7 kg kokainy i 27 124,8 kg metamfetaminy (stan na 30 czerwca).

„Chińczycy zarabiają na tym ogromne pieniądze” – powiedział Loudon. „Wywołuje to przestępczość i chaos w krajach docelowych. Niszczy moralną tkankę krajów docelowych. Stwarza ogromne możliwości korumpowania urzędników państwowych i przedsiębiorców”.

„Nie uważasz za wojnę czegoś, co zabija tysiące Amerykanów rocznie? Czy nie uważasz, że powinno to zostać usankcjonowane i zatrzymane?”

Loudon powiedział, że poprzednie administracje były zbyt miękkie w stosunku do Chin, bały się obrazić ich przywódców.

„Nie chcieli w żaden sposób denerwować chińskiego rządu. Więc byli gotowi tolerować śmierć Amerykanów” – powiedział. „Muszą zamknąć tamte granice i ścigać przestępców, wyśledzić ich aż do samych Chin”.

Dodał również, że Stany Zjednoczone dokonują ekstradycji handlarzy narkotyków z Ameryki Łacińskiej, Europy i Afryki.

„No cóż, zobaczmy, jak zaczną ekstradować również urzędników Komunistycznej Partii Chin zaangażowanych w handel narkotykami, ponieważ jestem pewien, że CIA dokładnie wie, kim oni są”.

Aby uzyskać pomoc

Jeśli Ty, lub ktoś, kogo znasz, potrzebujesz pomocy, aby uwolnić się od uzależnienia od opiatów, zadzwoń na krajową infolinię:

1-800-662-HELP (4357)

Lub dowiedz się więcej online na stronie SAMHSA.gov

Od redakcji: W Polsce pomoc można znaleźć, korzystając m.in. z numerów infolinii oraz informacji podanych na stronie Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-08-21, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/chinas-illicit-opioids-a-form-of-undeclared-war_2627990.html