Burmistrz Berlina o staranowaniu tłumu przez samochód: To „czyn szaleńca”. W mieście żałoba

Funkcjonariusze policji pracują na miejscu zdarzenia po tym, jak samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Berlina, Niemcy, 8.06.2022 r. (FILIP SINGER/PAP/EPA)

Funkcjonariusze policji pracują na miejscu zdarzenia po tym, jak samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Berlina, Niemcy, 8.06.2022 r. (FILIP SINGER/PAP/EPA)

Wstępne śledztwo policji wskazuje, że sprawca, który w środę wjechał samochodem w tłum przechodniów w centrum Berlina, jest „osobą poważnie upośledzoną umysłowo” – informuje we wtorek portal „Tagesschau”. Burmistrz Berlina Franziska Giffey mówi o „czarnym dniu w historii Berlina” i „czynie szaleńca”. Czwartek jest w Berlinie dniem żałoby.

Sprawca środowego dramatu to Gor H., 29-latek ormiańskiego pochodzenia. Jest on nadal przesłuchiwany przez policję. „Z pomocą tłumacza podejmowane są próby dowiedzenia się czegoś więcej z niejasnych wypowiedzi kierowcy” – pisze „Tagesschau”.

Sprawca wjechał samochodem osobowym w grupę przechodniów w centrum Berlina. W grupie tej znajdowali się uczniowie klasy maturalnej ze szkoły w Hesji. W wyniku ciężkich obrażeń poniosła śmierć ich nauczycielka. Rannych zostało 14 osób, z których sześć ma obrażenia zagrażające życiu, a trzy odniosły poważne urazy.

Samochód w witrynie sklepu po tym, jak kierowca wjechał w tłum ludzi w centrum Berlina, Niemcy, 8.06.2022 r. (FILIP SINGER/PAP/EPA)

Samochód w witrynie sklepu po tym, jak kierowca wjechał w tłum ludzi w centrum Berlina, Niemcy, 8.06.2022 r. (FILIP SINGER/PAP/EPA)

Obecnie policja za przyczynę zdarzenia uznaje niepoczytalność umysłową sprawcy, jednak śledztwo prowadzone jest „we wszystkich kierunkach”. Jak podkreśla „Tagesschau”, „śledztwo prowadzi wydział do spraw zabójstw, a nie organ bezpieczeństwa państwa, który zajmowałby się sprawą w przypadku podejrzenia przestępstwa o podłożu politycznym”.

W wyniku przeszukania domu i samochodu sprawcy odnaleziono „dokumenty i plakaty z wypowiedziami związanymi z Turcją”. Nie znaleziono tam jednak żadnego listu ani oświadczenia dotyczącego środowego czynu. „29-latek był znany policji z kilku przestępstw, ale nie w związku z ekstremizmem” – podkreśla „Tagesschau”. Dziennik „Bild” podał w środę, że H. był znany niemieckiej policji z powodu przestępstw przeciw mieniu.

W środę wieczorem w świątyni Gedächtniskirche uczczono pamięć zabitej kobiety oraz poszkodowanych. Obecna była burmistrz Berlina, a także funkcjonariusze służb ratowniczych, straży pożarnej i policji. W czwartek, decyzją berlińskiego Senatu, w mieście wywieszone zostały flagi żałobne.

Miejsce środowej tragedii znajduje się niedaleko miejsca, w którym w grudniu 2016 roku doszło do zamachu terrorystycznego. Islamski zamachowiec wjechał wówczas ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym przy Gedächtniskirche. Zginęło wtedy 12 osób, a ponad 70 zostało rannych.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję