Maszynista pociągu jadącego w kierunku Gdańska Wrzeszcza zauważył leżącego w rowie melioracyjnym mężczyznę i zatrzymał skład. Kierownik pociągu wybiegł na zewnątrz, by udzielić poszkodowanemu pomocy. Policja podała, że 67-letni mężczyzna potknął się, sturlał ze skarpy i uderzył głową w drewniany element.
O dramatycznej interwencji maszynisty i kierownika pociągu poinformował we wtorek rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Tomasz Konopacki. W mediach społecznościowych napisał, że w poniedziałek „dzięki wzorowej współpracy obsługi pociągu, monitoringu PKM i służb ratunkowych udało się pomóc człowiekowi w potrzebie”.
„Załoga pociągu POLREGIO jadącego w kierunku Gdańska Wrzeszcza na wysokości ogródków działkowych na Matarni zauważyła leżącego w rowie melioracyjnym mężczyznę. Maszynista zatrzymał skład (oczywiście informując o tym dyżurnego ruchu PKM), a kierownik pociągu wyszedł na zewnątrz, by udzielić mężczyźnie pierwszej pomocy i okryć go folią termiczną” – podał Konopacki.
Zaznaczył, że równolegle obserwujący całą sytuację pracownik monitoringu PKM powiadomił o zdarzeniu operatora telefonu alarmowego 112, podając precyzyjną lokalizację zdarzenia. Wkrótce na miejscu pojawiło się pogotowie ratunkowe, które – z pomocą również przybyłych policjantów i strażaków – zabrało mężczyznę do karetki.
Oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska przekazała, że 67-letni mężczyzna potknął się, sturlał ze skarpy i uderzył głową w drewniany element. „Rannego przewieziono do szpitala na badania” – stwierdziła.
„Słowa uznania należą się przede wszystkim załodze pociągu POLREGIO, za wrażliwość i wzorową reakcję w tej sytuacji” – napisał w mediach społecznościowych przedstawiciel PKM.
Zaznaczył, że podziękowania należą się także ratownikom, policjantom i strażakom, którzy szybko przybyli na miejsce i pomogli potrzebującemu oraz „dla naszego monitoringu, który po raz kolejny się sprawdził” – ocenił Konopacki.
Dodał, że z powodu tego zdarzenia w poniedziałek dwa popołudniowe pociągi w kierunku Wrzeszcza miały około półgodzinne opóźnienie.
Autor: Piotr Mirowicz, PAP.