We Włoszech w tym roku więcej choinek w domach i większa troska o świąteczny wystrój

Przechodnie robią zakupy w starożytnym centrum Neapolu podczas pandemii wirusa KPCh, wywołującego chorobę zakaźną COVID-19, południowe Włochy, 24.12.2020 r. (CESARE ABBATE/PAP/EPA)

Przechodnie robią zakupy w starożytnym centrum Neapolu podczas pandemii wirusa KPCh, wywołującego chorobę zakaźną COVID-19, południowe Włochy, 24.12.2020 r. (CESARE ABBATE/PAP/EPA)

W roku pandemii więcej Włochów niż zwykle ma świąteczne choinki. Ustawiło je trzy czwarte rodzin. Czas spędzany głównie w domu sprawił, że przed tym wyjątkowym Bożym Narodzeniem mieszkańcy Italii bardziej zatroszczyli się o udekorowanie drzewek i inne ozdoby.

W okresie licznych zakazów, w tym godziny policyjnej i ograniczonych możliwości podróżowania, udekorowanie choinki tak, by była jak najpiękniejsza, stało się jednym z priorytetów przedświątecznych przygotowań.

Znacznie więcej czasu i inwencji poświęcono w tym roku na ozdobienie symbolu Świąt, co tłumaczy się głęboką potrzebą piękna i pozytywnych bodźców w tym skrajnie trudnym czasie. Dekoracja domu i choinki ma, jak się zauważa, specjalne funkcje terapeutyczne.

Na to większe niż zwykle przywiązanie Włochów do tej tradycji zwrócił uwagę związek rolników Coldiretti, który poinformował o szczególnym popycie na żywe choinki.

Prawdziwe drzewka kupiło w tym roku ponad 3,5 mln rodzin. Zarazem organizacja odnotowała, że kłopoty finansowe w wyniku pandemii (wirusa KPCh – przyp. redakcji) sprawiły, że wielu Włochów wybrało mniejsze choinki w cenie od 10 do 60 euro. Wysokie to wydatek nawet 200 euro.

Eksperci z Coldiretti obliczyli nawet, że średnia wysokość choinki we włoskich domach wynosi 1,5 m.

Najwięcej choinek pochodzi z Toskanii, zwłaszcza z rejonów miast Arezzo i Pistoia.

Ogrodnik, sprzedający choinki w rzymskiej dzielnicy Ardeatino, urządził specjalne stoisko z ozdobami.

„Kiedyś klienci przyjeżdżali po choinki i szybko ładowali je do samochodów, w tym roku szczególną uwagę zwracali na nasze ozdoby i stroiki, jakby chcieli udekorować cały dom” – powiedział.

„Odnoszę wrażenie, że tegoroczne choinki są często lekarstwem na smutek, samotność, rozłąkę z tymi, z którymi z powodu ograniczeń nie można spędzić Świąt. Moi rodacy stawiają na piękno w czterech ścianach, w których muszą spędzać większość czasu” – zauważył.

Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.

„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję