Biżuterię z epoki brązu odkryto na świeżo zaoranym polu w Güttingen w Szwajcarii – podał portal szwajcarskiego kantonu Turgowia.
Jako pierwszy na skarb natrafił poszukiwacz, który – za zgodą właściciela – na świeżo zaoranym polu znalazł kilka ozdobnych krążków. O znalezisku zostało zawiadomione Biuro Archeologiczne.
Efektem przeprowadzonych prac archeologicznych oraz badań w laboratorium jest odnalezienie i udokumentowanie m.in. naszyjnika z ozdobnymi krążkami, naszyjnika z bursztynu, pierścionków, elementów biżuterii w kształcie spiralek, na których potwierdzono obecność złota, a także bursztynowych paciorków – niekiedy tak drobnych, że trzeba je było wydobywać z ziemi przy użyciu pęsety.
Przedmioty, pochodzące z epoki brązu, były zakopane w jednym miejscu, w którym – jak uznali archeolodzy – nie było grobu sprzed wieków.
Biżuterię uzupełniały grot strzały z brązu, zęby bobra i niedźwiedzia, kryształ górski, skamieniały ząb rekina, mały amonit i kilka bryłek rudy żelaza.
Ozdobnych krążków, od których zaczęły się poszukiwania, znaleziono w sumie 14. Na każdym z nich jest kolec pośrodku, trzy żebrowania w kształcie okręgów oraz wąski przelot, przez niego można było przeciągnąć nitkę lub skórzany pasek. Archeolodzy uznali, że jest to biżuteria typowa dla środkowej epoki brązu, ok. 1500 roku p.n.e.
Z kolei zęby zwierząt lub na przykład kryształ górski mogły być uważane za przedmioty o działaniu ochronnym lub leczniczym, w związku z czym mogły być noszone jako amulety.
Znalezione obiekty, niektóre bardzo delikatne, poddaje się obecnie renowacji, aby w przyszłym roku wystawić je w Muzeum Archeologicznym we Frauenfeld – informuje portal. Ponadto planowane są analizy naukowe i szczegółowa dokumentacja.
Źródło: PAP.