Wielka Brytania, media: Do Polski przyjedzie 100-150 żołnierzy wojsk inżynieryjnych

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace podczas wypowiedzi dla mediów w trakcie spotkania z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem w Bemowie Piskim, 18.11.2021 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace podczas wypowiedzi dla mediów w trakcie spotkania z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem w Bemowie Piskim, 18.11.2021 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Od 100 do 150 żołnierzy będzie liczyć kompania brytyjskich wojsk inżynieryjnych, która zgodnie z zapowiedzią ministra obrony Bena Wallace’a zostanie przysłana do Polski w związku z kryzysem migracyjnym – podały w czwartek wieczorem brytyjskie media.

Zapowiedź wysłania żołnierzy Wallace złożył podczas czwartkowej wizyty w Polsce, w czasie której wraz z polskim ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem rozmawiał o różnych aspektach zacieśnienia współpracy w dziedzinie obronności. W wydanym w czwartek wieczorem przez brytyjski rząd komunikacie niewymieniona została żadna konkretna liczba, zaś sam Wallace powiedział, że decyzję podejmie po zapoznaniu się z oceną sporządzoną przez 10-osobowy oddział inżynieryjny, który 11 listopada przyjechał do Polski.

„Jest prawdopodobne, że kompania Korpusu Królewskich Inżynierów zostanie wysłana tutaj, aby ich wesprzeć, aby zapewnić, że granica jest odpowiednio zabezpieczona i pokazać, że tego rodzaju hybrydowa działalnośćBiałorusi nie będzie tolerowana i się nie uda” – mówił Wallace.

Zapowiedział, że żołnierze zostaną wysłani „w ciągu dni lub tygodni”, ale wyjaśnił, iż najpierw poinformuje parlament o planowanym rozmieszczeniu. Według dzienników „The Guardian”„Daily Express” chodzi o stu żołnierzy, stacja Sky News podała, że będzie to co najmniej stu, zaś BBC News – że około 150.

„Tym, co zrobimy, jest wysłanie pewnej liczby Królewskich Inżynierów – to część armii, która zajmuje się budową, tworzeniem ogrodzeń lub dróg czy stawianiem infrastruktury. Użyjemy tej części naszych sił, aby pomóc Polakom i potencjalnie innym krajom bałtyckim w zabezpieczeniu ich granicy” – powiedział stacji BBC.

Podkreślił, że nie będą to oddziały bojowe, lecz żołnierze, którzy mają „umiejętności budowania dróg, punktów kontrolnych oraz posterunków obserwacyjnych”. „To nie jest walka, to jest wsparcie dla Polaków” – wyjaśnił.

Odnosząc się do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, brytyjski minister obrony mówił: „Jestem szczególnie zaniepokojony o kobiety, dzieci, bezbronnych ludzi, którzy są sprowadzani przez Białorusinów do tej gry, w którą wydają się grać. Zmuszanie migrantów do tego, by byli narzędziem w grze, mającej zdestabilizować sąsiadów, jest przerażającą rzeczą”.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję