W Brandenburgii od piątku spłonęło kilkaset hektarów lasu. Trwającym od trzech dni pożarom sprzyja upał i silny wiatr. Na części zagrożonego obszaru znajduje się nieczynny poligon, co dodatkowo utrudnia akcję ratowniczo-gaśniczą. Bierze w niej udział straż pożarna i Bundeswehra, która wysyła do pomocy śmigłowce – relacjonuje w niedzielę portal dziennika „Bild”.
Mieszkańcy kilku miejscowości zostali ewakuowani.
W rejonie Tiefenbrunnen pożar wybuchł w piątek, obejmując przez dwa dni ok. 100 hektarów lasu. Straż pożarna wyznaczyła na drodze nr 102 linię graniczną, poza którą ogień nie może się rozprzestrzenić – po drugiej stronie znajduje się nieczynny poligon, na którym jest amunicja i ładunki wybuchowe, które uniemożliwiają strażakom dotarcie do źródeł pożaru.
„Jeśli ogień przedostanie się na ten obszar, pociski znajdujące się w ziemi mogą eksplodować. […] Obszar nigdy nie został oczyszczony z amunicji ze względu na koszty” – opisuje „Bild”.
W niedzielę wieczorem obszar dotknięty pożarem powiększył się o las w Treuenbrietzen, na południowy zachód od Berlina. W sobotę i niedzielę do mieszkańców kilku kolejnych miejscowości (m.in. Frohnsdorfu, Tiefenbrunnen, Klausdorfu, Bardenitz) służby ratownicze apelowały o „natychmiastowe opuszczenie domów”.
Wiejący mocno wiatr sprzyja szybkiemu rozszerzaniu się pożarów o kolejne rejony na południe od Berlina. W niedzielę po południu w pobliżu Beelitz i Ferch wybuchły kolejne pożary. „Ogień znajduje się stosunkowo blisko miasta. Część mieszkańców Beelitz musiało opuścić swoje domy” – poinformował burmistrz Bernhard Knuth w niedzielę wieczorem. Według burmistrza w pobliżu miasta płonie obecnie ok. 200 hektarów lasu.
Jak informuje szef MSW Brandenburgii Michael Stübgen (CDU), Bundeswehra zapowiedziała wysłanie trzech kolejnych śmigłowców do gaszenia dużego pożaru lasu w pobliżu Frohnsdorf na południowy zachód od Berlina. Stübgen potwierdził też uruchomienie specjalnego zespołu kryzysowego w MSW, który prowadzi już działalność „w obliczu trudnej i dramatycznie pogarszającej się sytuacji”.
Jak przypomina „Bild”, w 2018 r. pożar lasu w Treuenbrietzen, trwający kilka dni, zniszczył ok. 400 hektarów lasu. W tamtym czasie ponad 500 osób musiało opuścić zagrożony rejon.
Autorka: Marzena Szulc, PAP.