Tłumy z całego świata na jarmarku bożonarodzeniowym w Krakowie

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. Jarmark rozpoczyna się zwykle pod koniec listopada i trwa do drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia (Łukasz Gągulski / PAP)

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. Jarmark rozpoczyna się zwykle pod koniec listopada i trwa do drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia (Łukasz Gągulski / PAP)

Zapiekanka za 38 zł, porcja pierogów za ok. 50 zł, oscypek tradycyjny za 17 zł, a mały grzaniec galicyjski 18 zł – bez względu na ceny turyści z całego świata tłumnie odwiedzają stoiska na jarmarku bożonarodzeniowym na Rynku Głównym w Krakowie.

Wydarzenie trwa od piątku, ale jego uroczysta inauguracja odbyła się w sobotę, po odegraniu hejnału mariackiego. Otwarciu towarzyszyły występy regionalnych zespołów i okolicznościowe przemówienia.

„Tyle państwa przybyło. Bo jarmark to święto, miejsce spotkania, miejsce, w którym spotykają się ludzie wolni, bo targ i jarmark to demokracja. Targ, jarmark to jest coś, co buduje wspólnotę” – mówił podczas inauguracji dyrektor Muzeum Krakowa Michał Niezabitowski.

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. (Łukasz Gągulski / PAP)

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. (Łukasz Gągulski / PAP)

Jak przypomniał, pierwsze wzmianki pisemne o Krakowie mówią o kościele i krakowskim targu. „To świadczy o tym, że te dwa elementy były budujące miasto” – zaznaczył Niezabitowski.

Dodał, że w dawnych czasach w mieście odbywały się cztery targi, a dwa największe to na św. Stanisława i na św. Michała. „Dzisiaj te wszystkie targi zastępują targi bożonarodzeniowe i targi wielkanocne. Mam nadzieję, że poczujecie państwo atmosferę zarówno współczesności, jak i tej historii, która przemawia z każdego miejsca w tym magicznym, zaczarowanym mieście” – powiedział dyrektor Muzeum Krakowa.

Wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur, składając życzenia sprzedającym i kupującym, podkreślił, że jarmark cieszy się dużą frekwencją, ponieważ jest tradycją, sięgającą wieków średniowiecznych, a także okazją do spotkania i budowania wspólnoty.

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. (Łukasz Gągulski / PAP)

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie, 30.11.2024 r. (Łukasz Gągulski / PAP)

Na tegorocznym jarmarku jest 105 stoisk handlowych i gastronomicznych, gdzie towar prezentują kupcy z Polski i innych krajów. Można zobaczyć rękodzieło, odzież zimową, ozdoby choinkowe, regionalne produkty i przysmaki. W kuźni kowalstwa można nabyć podkówkę ze swoim imieniem. Kolejki ustawiają się do punktów gastronomicznych bez względu na ceny. W tym roku zapiekanka kosztuje 38 zł, porcja pierogów ok. 50 zł, oscypek tradycyjny 17 zł, mały grzaniec galicyjski (200 ml) 18 zł, wino grzane smakowe czerwone (400 ml) 45 zł, żurek 30 zł.

Rynek Główny jest przyozdobiony ponad 600 choinkami pochodzącymi z plantacji świerków. Są też dekoracje świetlne i girlandy. Wśród stoisk można dostrzec drewnianą szopkę, którą wykonał rzeźbiarz i twórca ludowy Józef Lasik ze Stryszawy.

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie znajduje się wśród atrakcji polecanych przez media zagraniczne. Amerykańska telewizja CNN uznała krakowski targ za jeden z najpiękniejszych na świecie i umieściła go w gronie jarmarków z Nowego Jorku, Londynu, Wiednia, Pragi.

Autor: Beata Kołodziej, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję