![W związku z obecną sytuacją epidemiczną została reaktywowana akcja „TelefonUJ do Seniora”, która ma służyć wsparciu osób starszych i samotnych, które w czasie pandemii nie powinny wychodzić z domów. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/sabinevanerp-2145163/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=3188291">Sabine van Erp</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=3188291">Pixabay</a>)](https://epochtimes.pl/wp-content/plugins/lazy-load/images/1x1.trans.gif)
W związku z obecną sytuacją epidemiczną została reaktywowana akcja „TelefonUJ do Seniora”, która ma służyć wsparciu osób starszych i samotnych, które w czasie pandemii nie powinny wychodzić z domów. Zdjęcie ilustracyjne (Sabine van Erp / Pixabay)
797 905 860 to numer telefonu, pod który mogą dzwonić osoby starsze i samotne w ramach inicjatywy „TelefonUJ do Seniora”. Telefon odbierze przyjazny student Uniwersytetu Jagiellońskiego, z którym senior będzie mógł porozmawiać na każdy temat.
Inicjatywa ma służyć wsparciu emocjonalnemu osób starszych i samotnych, które w czasie pandemii nie powinny wychodzić z domów. Numer telefonu jest aktywny codziennie – można pod niego dzwonić albo napisać SMS-a.
Numer należy do pełnomocnika prezydenta Krakowa ds. polityki senioralnej Anny Okońskiej-Walkowicz, która chce pomóc studentom i pracownikom UJ realizować to przedsięwzięcie.
„Jesteśmy przekonani, że szczególnie w trudnych chwilach rozmowa z przyjaźnie nastawioną osobą może przynieść wiele satysfakcji. Pozwoli poczuć, że nie jesteśmy sami, doda otuchy i sprawi, że poczujemy się lepiej. Może też okazać się, że będzie to początek znajomości, która przetrwa czas pandemii. Łatwo przecież wyobrazić sobie, że seniorzy staną się mentorami swoich telefonicznych opiekunów” – powiedziała Anna Okońska-Walkowicz, która zaprasza do udziału w akcji.
Akcja była już realizowana na wiosnę. W związku z obecną sytuacją epidemiczną została reaktywowana.
Autor: Beata Kołodziej, PAP.