Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów i mieszkańców Podhala, aby nie używali petard i fajerwerków podczas sylwestra. Huk petard powoduje ogromny stres u zwierząt, zarówno dzikich, jak i domowych – argumentują władze parku.
„Z troski o zwierzęta, zarówno te dzikie, jak i bezdomne oraz domowe, u których huk powoduje ogromny stres, zrodziła się coroczna akcja Nie strzelaj w Sylwestra! Apelujemy o nieużywanie fajerwerków, również w Zakopanem” – napisały władze parku.
Rada Zakopanego przyjęła tydzień temu uchwałę zakazującą używania materiałów pirotechnicznych przez cały rok na terenach miejskich: ulicach, placach i otwartych przestrzeniach. Zakaz nie dotyczy jednak prywatnych posesji. Radni, oprócz bezpieczeństwa ludzi i mienia, mieli na uwadze dobro zwierząt – na to również zwrócili uwagę w zapisie uchwały.
Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego przekonują, że szczególnie narażone na niebezpieczeństwo wywołane hukiem petard są niedźwiedzie, które mogą się wybudzić ze snu zimowego. Tak było m.in. po ubiegłorocznym sylwestrze, kiedy wybudził się młody niedźwiedź i opuścił swoją gawrę w Dolinie Kościeliskiej. Niedźwiedź niestety nie przeżył. Inne dzikie zwierzęta, jak np. sarny, jelenie czy kozice, spłoszone hukiem petard mogą ulec śmiertelnym wypadkom podczas panicznej ucieczki.
Akcja TPN „Nie strzelaj w Sylwestra!” jest organizowana od kilku lat. Co roku przed sylwestrem w ramach tej akcji powstaje plakat ukazujący zwierzęta przestraszone hukiem petard. Każdego roku plakat jest przygotowywany przez innego artystę. Dotychczas takie plakaty wykonali znani ilustratorzy: Krzysztof Kokoryn, Dawid Ryski, Aleksandra Woldańska-Płocińska i Katarzyna Bogucka. W tym roku plakat Małgorzaty Herby przedstawia niedźwiedzia wystraszonego wystrzałem fajerwerków.
Każdego roku w noc sylwestrową na tatrzańskie szlaki wyruszają setki turystów chcących w otoczeniu szczytów przywitać Nowy Rok. Spontaniczne zabawy organizowane są w tatrzańskich schroniskach.
Źródło: PAP.