Goprowcy w partiach szczytowych Babiej Góry uratowali psa
Beskidzcy goprowcy, którzy szkolili się w partiach szczytowych Babiej Góry, uratowali psa. Jak podali w piątek, w trudnych warunkach usłyszeli szczekanie. Ruszyli na pomoc. Znalezione zwierzę opatulili kocem i sprowadzili do Zawoi. Pies trafił do leśniczego. Goprowcy zrelacjonowali, że w trakcie czwartkowego kursu pierwszego stopnia na Babiej Górze jego uczestnicy przez ponad dwie godziny słyszeli szczekanie psa. Na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego to rzadkość, bo zgodnie z przepisami nie wolno wprowadzać czworonogów na jego teren. „Usłyszeliśmy szczekanie, ...