22-letnia Marianna z Ukrainy: Rodzice zginęli w rosyjskim ostrzale, moje życie dzieli się na przed i po 24 lutego
Od trzech lat mieszkam w Kijowie, ale pochodzę z Mariupola, moi rodzice tam zostali, zginęli w rosyjskim ostrzale, żałuję, że nie udało mi się namówić ich na wyjazd; to będzie druga z rzędu Wielkanoc bez nich – mówi w rozmowie z PAP 22-letnia Marianna. „Teraz moje życie jest podzielone na to, które miałam przed 24 lutego 2022 roku, i to, które zaczęło się po tym dniu. Gdy wybuchła wojna, byłam w Kijowie, a moi rodzice w Mariupolu i na początku zastanawialiśmy się nawet, czy bym nie wróciła ...