![Nadzwyczajna wytrzymałość kamiennego mostu w miejscowości Pontedazzo niedaleko Cantiano budzi zainteresowanie w regionie, w którym czwartkowe rekordowe ulewy spowodowały katastrofalną powódź. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/maurygraf-6763702/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=4618400">Maurygraf</a> / <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=4618400">Pixabay</a>)](https://epochtimes.pl/wp-content/plugins/lazy-load/images/1x1.trans.gif)
Nadzwyczajna wytrzymałość kamiennego mostu w miejscowości Pontedazzo niedaleko Cantiano budzi zainteresowanie w regionie, w którym czwartkowe rekordowe ulewy spowodowały katastrofalną powódź. Zdjęcie ilustracyjne (Maurygraf / Pixabay)
Liczący dwa tysiące lat most we włoskim regionie Marche wytrzymał uderzenie gwałtownej fali powodziowej i w przeciwieństwie do kilku innych nowoczesnych konstrukcji się nie zawalił. Starożytna konstrukcja jest tylko nieznacznie zniszczona, okazała się wyjątkowo stabilna.
Nadzwyczajna wytrzymałość kamiennego mostu w miejscowości Pontedazzo niedaleko Cantiano budzi ogromne zainteresowanie w regionie, w którym czwartkowe rekordowe ulewy spowodowały katastrofalną powódź. Zginęło w niej 11 osób, a dwie są zaginione.
W rejonie miasteczek Sassoferrato, Senigallia, Barbara oraz wielu innych trwa usuwanie szkód i szacowanie strat. Zniszczone są drogi, zalane lawinami błotnymi budynki, zawalone mosty.
Fala powodziowa, która przepłynęła przez Cantiano, wywołując zniszczenia, skierowała się następnie z całą siłą w kierunku doliny. Nie zniszczyła tam mostu zbudowanego dwa tysiące la temu. Został tylko nieco uszkodzony, ale nadal stoi.
Źródło: PAP.