Stany Zjednoczone delegalizują TikToka i WeChata. Zakazują też umów z firmami ByteDance i Tencent oraz ich podmiotami zależnymi

Logo chińskiej aplikacji TikTok widoczne w kampusie C3 należącym do firmy, Culver City w zachodniej części hrabstwa Los Angeles, 11.08.2020 r. (CHRIS DELMAS/AFP via Getty Images)

Logo chińskiej aplikacji TikTok widoczne w kampusie C3 należącym do firmy, Culver City w zachodniej części hrabstwa Los Angeles, 11.08.2020 r. (CHRIS DELMAS/AFP via Getty Images)

W czwartek 6 sierpnia prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał dwa rozporządzenia, zgodnie z którymi transakcje i umowy z chińską firmą ByteDance, właścicielem TikToka, popularnej aplikacji służącej do udostępniania filmów wideo, oraz firmą Tencent Holdings Ltd., twórcą chińskiego komunikatora internetowego i portalu społecznościowego WeChat, staną się nielegalne. Rozporządzenia zaczną obowiązywać po 45 dniach od ich wydania. W USA będą zabronione nie tylko TikTok i WeChat, lecz także jakakolwiek współpraca zarówno z chińskimi firmami, do których należą, jak i z ich podmiotami zależnymi.

Ochrona bezpieczeństwa narodowego

W rozporządzeniu dotyczącym TikToka znajduje się zapis, że od momentu wejścia przepisów w życie „wszelkie transakcje, dokonywane przez jakąkolwiek osobę lub w odniesieniu do jakiejkolwiek własności podlegającej jurysdykcji Stanów Zjednoczonych, z ByteDance Ltd. (alias Zìjié Tiàodòng), Pekin, Chiny lub jej jednostkami zależnymi […]”, są zabronione.

Analogiczne zasady zastosowanorozporządzeniu dotyczącym WeChata, należącego do giganta Tencent Holdings Ltd. (alias Téngxùn Kònggǔ Yǒuxiàn Gōngsī) z siedzibą w Shenzhen w Chinach.

Trump wydał oba rozporządzenia zgodnie z ustawami: International Emergency Economic Powers Act (pol. Ustawa o nadzwyczajnych instrumentach ekonomicznych polityki zagranicznej) i National Emergencies Act (pol. Ustawa o sytuacjach nadzwyczajnych dotyczących kraju).

Stany Zjednoczone „muszą podjąć zdecydowane działania” (ang. aggressive action) przeciwko właścicielom TikToka i WeChata, aby chronić bezpieczeństwo narodowe USA – czytamy w obydwu rozporządzeniach.

W obu rozporządzeniach odnotowano, że te aplikacje automatycznie przechwytują ogromne ilości informacji od użytkowników, co z kolei może umożliwić Komunistycznej Partii Chin (KPCh) dostęp do osobistych i poufnych informacji o amerykańskich obywatelach; danych, które są zbierane m.in. na podstawie aktywności w internecie, np. lokalizacji użytkownika lub historii przeglądania i wyszukiwania stron.

Gromadzenie danych potencjalnie umożliwia Chinom „śledzenie lokalizacji pracowników federalnych i kontrahentów, tworzenie dokumentacji danych osobowych (mogących służyć – przyp. redakcji) do szantażu oraz prowadzenie szpiegostwa korporacyjnego”.

Jak poinformowano w rozporządzeniu, w marcu 2019 r. badacz dotarł do chińskiej bazy danych, która zawierała „miliardy wiadomości WeChat wysłanych nie tylko przez użytkowników z Chin, lecz także ze Stanów Zjednoczonych, Tajwanu, Korei Południowej i Australii”.

W rozporządzeniach zwrócono uwagę, że TikTok i WeChat prawdopodobnie dopuszczają się cenzurowania treści, które według KPCh uznawane są za politycznie drażliwe, np. dotyczące protestów w Hongkongu, traktowania przez chiński reżim Ujgurów i innych mniejszości muzułmańskich.

Co więcej, aplikacje mogą „być wykorzystywane do kampanii dezinformacyjnych przynoszących korzyści Komunistycznej Partii Chin”. Na TikToku rozpowszechniano np. filmy przedstawiające „obalone teorie spiskowe” dotyczące pochodzenia wirusa KPCh, powszechnie znanego jako nowy koronawirus.

Jak zapowiedział prezydent Trump, delegalizacja TikToka w USA ma nastąpić ok. 15 września, chyba że chińska spółka zdecyduje się odsprzedać aplikację Amerykanom, np. firmie Microsoft.

Czysta Sieć

Podczas wystąpienia na konferencji prasowej 5 sierpnia sekretarz stanu Mike Pompeo wezwał amerykańskie firmy technologiczne do usunięcia „niezaufanych” chińskich aplikacji ze swoich sklepów. Apel był skierowany do Apple’a i Google’a.

To jedna z sześciu inicjatyw wdrażanej kampanii Clean Network (pol. Czysta Sieć), która ma na celu ochronę interesów Stanów Zjednoczonych.

Innym jej elementem było przekonanie państw współpracujących ze Stanami Zjednoczonymi, aby zakazały chińskim dostawcom, w tym Huawei, dostępu do sieci 5G na terenie ich kraju.

Pompeo wezwał także firmy, aby nie udostępniały swoich aplikacji „niezaufanym” producentom smartfonów, takim jak Huawei.

„Nie chcemy, aby firmy były zamieszane w łamanie praw człowieka przez Huawei lub aparat nadzoru KPCh” – podkreślił Mike Pompeo.

Oprócz Huawei na liście sporządzonej przez Pentagon i opublikowanej 24 czerwca wymieniono jeszcze 19 firm, należących do chińskiego wojska lub przez nie kontrolowanych.

W połowie lipca Departament Stanu ogłosił, że nałoży ograniczenia wizowe na pracowników Huawei i innych chińskich firm technologicznych, które wspierają łamanie praw człowieka przez Chiny na całym świecie.

W kampanii Clean Network Pompeo poruszył też kwestę zabezpieczenia danych, które są przesyłane między państwami przez podmorskie kable. Tą drogą płynie 99 proc. wszystkich danych na świecie. Stany Zjednoczone zamierzają w tej sprawie współpracować z zagranicznymi partnerami, aby wzmocnić środki ostrożności i upewnić się, że dane przesyłane przez podmorskie kable nie zostaną naruszone i wykorzystane przez KPCh do gromadzenia informacji wywiadowczych.

Chińskie firmy kontrolowane przez KPCh

Na konferencji prasowej z 5 sierpnia Pompeo powiedział też, że skoro firmy macierzyste, do których należą TikTok, WeChat, mają siedzibę w Chinach, to aplikacje te stanowią „poważne zagrożenie dla danych osobowych obywateli amerykańskich, nie wspominając o [wykorzystywaniu] przez KPCh [tych aplikacji jako] narzędzi do cenzurowania treści”.

Obowiązujące w Chinach od 2017 r. prawo dotyczące tamtejszego aparatu wywiadu i bezpieczeństwa umożliwia Pekinowi dostęp do wszystkich danych przechowywanych na terytorium kraju.

Chociaż nie wiadomo, ilu dokładnie członków partii lub komitetów Komunistycznej Partii Chin liczy zatrudniająca 60 tys. pracowników w 230 biurach na całym świecie ByteDance, to jak wynika z wewnętrznego dokumentu, co najmniej 138 z nich w siedzibie w Pekinie jest członkami komitetu KPCh działającego na terenie firmy. Zajmują oni zwykle kierownicze posady.

W świetle prawa chińskie firmy są zobligowane do tworzenia komitetów KPCh w swoich biurach, aby zapewnić zgodność polityki biznesowej i pracowniczej ze stanowiskiem partii.

Lista członków KPCh ujawnia zakres relacji partii z ByteDance i współgra z udokumentowaną od dawna historią współpracy firmy z reżimem w kwestii cenzury. Zhang Yiming, założyciel i dyrektor generalny, oraz inni kierownicy wyższego szczebla otwarcie wyrazili chęć, by firma wspierała cele KPCh.

„Wszystkie instrumenty władzy są powiązane z partią komunistyczną, w tym ekonomiczne instrumenty władzy” – zaznaczył James Carafano, wiceprezes Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej im. Kathryn i Shelby Cullom Davis w Heritage Foundation (ang. Kathryn and Shelby Cullom Davis Institute for National Security and Foreign Policy).

Przypomniał, że powiązania między chińskimi przedsiębiorstwami a KPCh nie są przejrzyste, zatem nie ma pewności, czy są niezależne od reżimu, dlatego nie powinno się im ufać.

25 kwietnia 2019 r. firma ByteDance zawarła umowę o współpracy z chińskim Ministerstwem Bezpieczeństwa Publicznego, które jest odpowiedzialne za służby policyjne.

Osoby, które publikują informacje uznane przez władze za wrażliwe, są aresztowane i przetrzymywane przez policję.

Władze wykorzystują aplikacje do kreowania pozytywnego wizerunku tamtejszej policji. Państwowe media China Police Net zawiadomiły, że ByteDance pomoże każdemu departamentowi policji we wszystkich prowincjach założyć i obsługiwać konta na innej swojej platformie mediów społecznościowych z treściami informacyjnymi, noszącej nazwę Toutiao, oraz na TikToku. Będzie również promowała zamieszczane przez jednostki posty.

Zarówno WeChat, jak i TikTok znalazły się na liście 59 aplikacji, w większości chińskich, których używania Indie zakazały pod koniec czerwca, ponieważ „zagrażają one suwerenności i integralności Indii, obronie Indii, bezpieczeństwu państwa i porządku publicznego”.

„Wzywamy wszystkie kochające wolność narody i firmy do przyłączenia się do Clean Network” – powiedział na konferencji prasowej z 5 sierpnia sekretarz stanu USA Mike Pompeo.

Źródła: Pompeo Outlines Broad Strategy Against Threat Posed by China’s Technology, Trump Orders Ban on Transactions With TikTok, WeChat Parent Companies, TikTok’s Parent Company Employs Chinese Communist Party Members in Its Highest Ranks, WhiteHouse.gov, U.S. Department of State, PAP.

———

Podpisz petycję w sprawie przeprowadzenia śledztwa, potępienia i odrzucenia Komunistycznej Partii Chin na stronie RejectCCP.com. Dostępna wersja w języku polskim.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję