W niedzielę w liczącym blisko 9 mln mieszkańców Teheranie obfite opady śniegu wywołały ogromne zakłócenia w ruchu samochodowym i pieszym na głównych ulicach miasta, większość dróg była nieprzejezdna. Od sobotniego wieczoru wstrzymano ruch powietrzny na międzynarodowym lotnisku.
Utrzymująca się przez kilkanaście godzin 20-centymetrowa warstwa śniegu, pomimo swego malowniczego wyglądu w pejzażu miasta, zablokowała całkowicie ruch na 17 drogach krajowych, a na kilku innych w niedzielę auta musiały poruszać się z prędkością zaledwie kilku kilometrów na godzinę.
Dwa tysiące pasażerów oczekujących na wznowienie lotów na międzynarodowym lotnisku im. Imama Chomeiniego w Teheranie otrzymało od personelu koce i butelki z wodą mineralną.
W irańskiej stolicy na dwa dni zamknięte zostały szkoły i wyższe uczelnie. Z powodu śniegu wielu Irańczykom nie udało się dotrzeć w niedzielę do pracy.
Jak pamiętamy, anomalie pogodowe spowodowały w ostatnim czasie utrudnienia w Stanach Zjednoczonych. Z kolei kilka dni temu w Tokio, kiedy pojawiła się nietypowa dla tego rejonu, 21-centymetrowa warstwa śniegu, mieszkańcy stolicy zaczęli lepić śnieżne figury. Dzięki temperaturze 4 st. C poniżej zera, którą odnotowano w tym miejscu po 48 latach, na tokijskich ulicach można podziwiać śnieżne postacie bajkowych bohaterów Disneya, pokemonów i minionków.
A.I., źródło: PAP, TVN24.pl.