![Na niedatowanym zdjęciu ilustracyjnym zimowy krajobraz Laponii. W tym regionie Finlandii leży miejscowość Utsjoki, w której padł tegoroczny rekord mrozu (<a href="https://pixabay.com/pl/users/adege-4994132/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=2984824">adege</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=2984824">Pixabay</a>)](https://epochtimes.pl/wp-content/plugins/lazy-load/images/1x1.trans.gif)
Na niedatowanym zdjęciu ilustracyjnym zimowy krajobraz Laponii. W tym regionie Finlandii leży miejscowość Utsjoki, w której padł tegoroczny rekord mrozu (adege / Pixabay)
W niedzielę nad ranem na północy Finlandii zanotowano –37,7 st. Celsjusza, co jest najniższą odnotowaną temperaturą w tym kraju w czasie tegorocznej zimy. Obecnie różnica temperatur między północną a południową częścią kraju wynosi aż ponad 40 stopni.
Jak podał Fiński Instytut Meteorologii, nowy rekord mrozu padł w miejscowości Utsjoki, niedaleko granicy z Norwegią. Według prognoz na północnych krańcach kraju w najbliższym czasie mróz może być jeszcze większy.
Temperatura spadająca zimą miejscami do ok. –40 st. C. nie jest czymś nadzwyczajnym w Finlandii, np. w styczniu 2017 roku pułap ten został przekroczony. Pod koniec stycznia 2019 roku w miejscowości Sodankylä, ok. 120 km na północ od Rovaniemi, odnotowano –38,7 st. C.
Historyczny rekord ujemnej temperatury w Finlandii padł w styczniu 1999 roku w Kittilä w Laponii i wynosił –51,5 st. C.
Obecna zima jest o tyle wyjątkowa, że różnica temperatur między północną a południową częścią kraju wynosi kilkadziesiąt stopni. W środkowych i południowych regionach utrzymuje się – wyjątkowo jak na styczeń – łagodna bezmroźna i bezśnieżna zima.
Z Helsinek Przemysław Molik, PAP.