Sąd we Włoszech: Ministerstwa mają przygotować kampanię nt. zagrożeń ze strony komórek

Sąd administracyjny włoskiego regionu Lacjum zalecił ministerstwom ochrony środowiska, zdrowia i oświaty przygotowanie w ciągu pół roku kampanii informacyjnej na temat możliwych zagrożeń dla zdrowia ze strony smartfonów. Zdjęcie ilustracyjne w nieoznaczonej lokalizacji (stux / <a href="https://pixabay.com/pl/turystyczne-zdj%C4%99cie-fotografia-3771809/">Pixabay</a>)

Sąd administracyjny włoskiego regionu Lacjum zalecił ministerstwom ochrony środowiska, zdrowia i oświaty przygotowanie w ciągu pół roku kampanii informacyjnej na temat możliwych zagrożeń dla zdrowia ze strony smartfonów. Zdjęcie ilustracyjne w nieoznaczonej lokalizacji (stux / Pixabay)

Włoskie ministerstwa ochrony środowiska, zdrowia i oświaty mają w ciągu pół roku przygotować kampanię informacyjną na temat możliwych zagrożeń dla zdrowia ze strony smartfonów. Takie zalecenie wydał sąd administracyjny stołecznego regionu Lacjum.

Jak podkreślił sąd, choć nie ma dowodów na istnienie związku między korzystaniem z telefonów komórkowych a nowotworami, przed 16 lipca we Włoszech ma rozpocząć się kampania informacyjna skierowana do całej ludności na temat odpowiedniego korzystania ze smartfonów i wszelkich aparatów bezprzewodowych oraz ryzyka dla zdrowia i środowiska w przypadku ich niewłaściwego używania. Każdy z trzech resortów ma opracować akcję zgodnie ze swymi kompetencjami.

Sąd przychylił się w ten sposób do wniosku stowarzyszenia do spraw prewencji i walki z promieniowaniem elektromagnetycznym.

W przytoczonym przez media uzasadnieniu tej decyzji sędziowie powołali się na notę Ministerstwa Zdrowia z 2012 roku, w której zapewniło ono, że przedmiotem jego „stałej uwagi jest kwestia możliwych zagrożeń, będących konsekwencją korzystania z telefonów komórkowych”, a zwłaszcza – jak podkreślił wtedy resort – sprawa możliwego rakotwórczego działania pól elektromagnetycznych.

Powołano się też na inne opinie ekspertów, którzy przyznawali, iż przy aktualnym stanie wiedzy nie stwierdzono związku przyczynowo-skutkowego między promieniowaniem a rakiem, ale zastrzegali zarazem, że nie można tego całkowicie wykluczyć.

Dlatego za konieczne uznano przeprowadzenie kampanii, mającej na celu zachęcenie do odpowiedzialnego korzystania z telefonów komórkowych, zwłaszcza w przypadku dzieci, które – co podkreślają eksperci – zaczynają ich używać w coraz młodszym wieku.

Sąd administracyjny odnotował zarazem, że choć Ministerstwo Zdrowia już wcześniej zapowiadało taką kampanię, nie została ona zrealizowana. Opóźnienie w tej kwestii uznał za wieloletnie i dlatego, jak orzeczono, musi ono zostać natychmiast nadrobione.

W czasie postępowania w tej sprawie przedstawiciele trzech ministerstw przytaczali opinie o braku dowodów na to, że telefony komórkowe mogą wywoływać raka. Ponadto wskazywali, że każdy aparat wyposażony jest w instrukcję obsługi.

Sędziowie uznali jednak, że instrukcja ta jest niewystarczająca i dlatego zlecili kampanię, z której jasno będzie wynikać, co dzieje się w przypadku niewłaściwego korzystania z telefonu.

– Decyzja sądu to ważny i bardzo mocny sygnał, o jaki prosiliśmy od dawna. Tu chodzi o ryzyko, którego nie można lekceważyć – powiedziała prezes stowarzyszenia do walki z tzw. elektrosmogiem Laura Masiero, cytowana przez dziennik „La Repubblica”. Dodała następnie, odnosząc się do telefonii komórkowej: – Mamy do czynienia z eksperymentem globalnym, masowym, ale ludzie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, przede wszystkim dla najsłabszych, zwłaszcza najbardziej zagrożonych dzieci.

Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję