Prezydent Biden: Wojska USA w Polsce będą tam przez długi czas

Prezydent Joe Biden powiedział w środę, że wojska USA w Polsce i innych krajach NATO pozostaną na długi czas. Na zdjęciu ilustracyjnym żołnierze Marine Corps (<a href="https://pixabay.com/pl/users/military_material-5427301/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2777736">Military_Material</a> / <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2777736">Pixabay</a>)

Prezydent Joe Biden powiedział w środę, że wojska USA w Polsce i innych krajach NATO pozostaną na długi czas. Na zdjęciu ilustracyjnym żołnierze Marine Corps (Military_Material / Pixabay)

Wojska USA w Polsce i innych krajach NATO pozostaną tam na długi czas – powiedział w środę prezydent Joe Biden. Wcześniej Biały Dom oświadczył, że dodatkowe 20 tys. żołnierzy USA w Europie pozostaną tam „w przewidywalnej przyszłości”.

„Oni będą tam przez długi czas” – powiedział Biden, opuszczając jedną z sal Białego Domu po wydarzeniu dotyczącym infrastruktury. Odpowiedział w ten sposób na pytanie korespondenta Polskiego Radia, jak długo pozostawi żołnierzy USA w Polsce i innych krajach NATO.

W ubiegłym tygodniu podobnie na pytanie PAP odpowiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, mówiąc o dodatkowych 20 tys. żołnierzy przysłanych do Europy z USA w reakcji na rosyjską agresję przeciwko Ukrainie.

„Resort obrony [USA] wypracował sposób, by utrzymać tę obecność na wysokim poziomie i utrzymać te dodatkowe 20 tys. [żołnierzy] w Europie w przewidywalnej przyszłości. To jest obecność na podstawie rotacyjnej, nie wszyscy będą tam stacjonować na stałe. Ale teraz mamy ok. 100 tys. amerykańskich żołnierzy na kontynencie [europejskim] i myślimy, że pozostanie ona [obecność] na tym samym poziomie przez dłuższy czas” – powiedział Kirby.

Dodał wówczas, że choć dokumenty strategiczne USA uznają Chiny za główne zagrożenie, zaś Rosję za „ostre”, lecz przejściowe, Ameryka ma wystarczająco duże siły zbrojne, by móc odpowiadać na oba wyzwania.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję