Premier: Przedłużamy obowiązywanie ograniczeń

Karetka przed jednoimiennym szpitalem zakaźnym w Łańcucie, 8.04.2020 r. W placówce leczone są osoby zarażone koronawirusem (Darek Delmanowicz / PAP)

Karetka przed jednoimiennym szpitalem zakaźnym w Łańcucie, 8.04.2020 r. W placówce leczone są osoby zarażone koronawirusem (Darek Delmanowicz / PAP)

W związku epidemią koronowirusa do 19 kwietnia przedłużamy obostrzenia dotyczące galerii handlowych, kin teatrów, zakładów fryzjerskich, kosmetycznych – poinformował premier Mateusz Morawiecki. Do 26 kwietnia przedłużamy zamknięcie szkół, wstrzymanie ruchu lotniczego i sanitarne kontrole na granicach – dodał.

Szef rządu w czwartek podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim oraz ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim podkreślał, że dotychczasowe działania rządu w obszarze ograniczania pandemii na razie „nieźle się sprawdzają”. Podkreślił, że rząd dysponuje wieloma analizami i modelami statystycznymi, które pokazują, że gdyby nie zostały wprowadzone dotychczasowe obostrzenia, „to bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu”. „Nie mielibyśmy ok. 5,5 tys. zachorowań, tylko może nawet 40 tys. lub więcej” – wskazał.

„Wielu z nas jest zmęczonych tą społeczną kwarantanną, ale bez zastosowania odpowiednich środków na dłużej na pewno ryzykowalibyśmy to, że wirus rozprzestrzeniałby się dużo szybciej, a tego nie chcemy” – mówił premier. Jak dodał „dzisiaj pojawiły się szanse na to, żeby przejąć bardziej kontrolę nad rozprzestrzenianiem się koronawirusa (wirusa KPCh – przyp. redakcji)”. „Żeby przejęcie tej kontroli było bardziej realne” – doprecyzował.

Morawiecki poinformował o przedłużeniu obowiązujących ograniczeń. „Na ten moment o jeden tydzień, do 19 kwietnia, przedłużamy obostrzenia dotyczące galerii handlowych, kin teatrów, wszystkich tego typu miejsc, ale także zakładów fryzjerskich, kosmetycznych i punktów usług, o których mówiliśmy wczesnej” – oświadczył szef rządu. Jak dodał, dotyczy to także limitu osób w sklepach i kościołach.

Podkreślił, że do 26 kwietnia zostaje przedłużone zamknięcie szkół, a także wstrzymanie międzynarodowego ruchu lotniczego i kolejowego. Ponadto podtrzymane zostaje zamknięcie granic, sanitarne kontrole graniczne oraz obowiązkowa kwarantanna. „Na najbliższe 20 dni zgodnie z prawem międzynarodowym, do 3 maja, zamknięte będą granice i obowiązywać będą te zasady, które obowiązywały do tej pory” – oświadczył Morawiecki.

Premier poinformował też, że rząd zdecydował o przesunięciu egzaminów maturalnych i ósmoklasistów. „Na pewno zakomunikujemy to co najmniej na trzy tygodnie wcześniej, kiedy te egzaminy się odbędą, i nie odbędą się wcześniej niż w czerwcu” – wskazał Morawiecki.

Ponadto przez kolejne dwa tygodnie zamknięte będą szkoły, przedszkola, tak jak do tej pory, i będzie przedłużony zasiłek opiekuńczy dla osób, które będą musiały zostać w domach ze swoimi najmłodszymi dziećmi.

Szef rządu ogłosił też, że do odwołania obowiązują ograniczenia dotyczące organizacji imprez masowych. Od 16 kwietnia będzie obowiązywał obowiązek zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych.

Morawiecki zapowiedział, że po Świętach Wielkanocnych rząd przedstawi plan powrotu do „nowej rzeczywistości gospodarczej”. Zaznaczył, że będzie to plan „bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych”.

Zaapelował jednocześnie do obywateli, by w święta wszyscy zostali w gronie najbliższej rodziny. „To jest ważne, bo według ekspertów […] gdyby było inaczej, moglibyśmy doprowadzić za kilka, kilkanaście tygodni do wzrostu zachorowań o ponad 50 tys. więcej niż ten wzrost rzeczywisty” – podkreślił Morawiecki.

Premier wyraził też opinię, że polski biznes i polska gospodarka, choć „trochę pokiereszowana”, to wyjdzie z tego kryzysu mocniejsza od innych.

Morawiecki powiedział też, że przed nami decydująca faza walki z koronawirusem, niestety przypadnie ona w okresie świąt. „Wszyscy wiemy, jak ważne są te święta, i choć chcielibyśmy, aby odbywały się one w gronie rodzinnym, to zostańmy w domu, bo to na pewno się bardzo dobrze u nas sprawdza” – apelował premier.

Autor: Rafał Białkowski, PAP.

„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję