Poszkodowanemu pomoże jeden z 29 ubezpieczycieli, jeśli sprawca wypadku lub kolizji nie ma OC – informuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomniał, że poszkodowanemu pomoże jeden z 29 ubezpieczycieli, jeśli sprawca wypadku lub kolizji nie ma ubezpieczenia OC. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/RettungsgasseJETZTde-60069/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1929866">RettungsgasseJETZTde</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1929866">Pixabay</a>)

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomniał, że poszkodowanemu pomoże jeden z 29 ubezpieczycieli, jeśli sprawca wypadku lub kolizji nie ma ubezpieczenia OC. Zdjęcie ilustracyjne (RettungsgasseJETZTde / Pixabay)

Poszkodowanemu pomoże jeden z 29 ubezpieczycieli, jeśli sprawca wypadku lub kolizji nie ma ubezpieczenia OC – przypomina Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Fundusz radzi, by pożyczając auto, sprawdzić, czy jego właściciel wykupił OC, jeśli nie, za spowodowaną szkodę odpowiada się solidarnie z właścicielem.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) poinformował, że co roku wypłaca ok. 6 tysięcy odszkodowań za sprawców, którzy spowodowali wypadek bez ważnej polisy OC bądź takich, których tożsamości nie udało się ustalić. „Wartość wypłacanych z tego tytułu odszkodowań i świadczeń (np. renty) sięga ok. 100 mln zł rocznie” – podał UFG.

Fundusz uspokaja, że jeśli kierowcy przytrafi się stłuczka z winy innego kierowcy i okaże się, że ów nie ma ważnej polisy OC, to „szkodę zgłasza się wówczas […] dowolnemu ubezpieczycielowi, który takie polisy na rynku polskim oferuje” – poradził fundusz i dodał, że obecnie na rynku funkcjonuje 29 takich ubezpieczycieli.

„Ich listę można znaleźć na stronie UFG.pl. Fundusz wskazał, że należy wybrać z menu zakładkę „O UFG”, a następnie „Członkowie Funduszu”. „Żaden ubezpieczyciel z tego grona nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia takiej szkody” – zaznaczył UFG. Podkreślił, że po zgłoszeniu to właśnie ten wybrany przez poszkodowanego ubezpieczyciel zajmuje się likwidacją szkody, tj. kompletuje niezbędną dokumentację, a także ustala wysokość odszkodowania. Następnie przekazuje akta szkody do UFG, który wypłaca odszkodowanie.

Co robić w przypadku szkody

UFG poinformował też, co należy zrobić bezpośrednio po zdarzeniu, aby później proces likwidacji szkody i wypłaty odszkodowania przebiegł sprawnie. Fundusz radzi więc, aby spisać dokładną datę i miejsce zdarzenia, numery rejestracyjne, numery VIN oraz marki i modele pojazdów biorących udział w zdarzeniu, spisać także imiona i nazwiska, a także dane kontaktowe (adresy, adresy e-mail, telefony) osób biorących udział w zdarzeniu (poszkodowani, sprawcy, świadkowie zdarzenia, sprawdzić na stronie UFG.pl, czy właściciel pojazdu, który przyczynił się do wypadku, ma ważne OC (wystarczy do tego numer rejestracyjny) – jeśli tak, spisać dane ubezpieczenia, jeśli nie, odnotować ten fakt.

„Razem ze sprawcą sporządź oświadczenie – jeśli jesteście zgodni co do okoliczności zdarzenia i tego, kto ponosi za nie odpowiedzialność oraz jeśli nikt nie doznał żadnych obrażeń, to nie ma konieczności wzywania policji (nawet jeśli sprawca nie ma ubezpieczenia)” – wskazał UFG. Zastrzegł, że jeśli jednak wina jest kwestią sporną, bądź na skutek zdarzenia są osoby poszkodowane, które doznały obrażeń ciała, należy wezwać policję. Fundusz przypomniał również, by zrobić zdjęcia z miejsca zdarzenia, na których widoczne jest położenie obu pojazdów, a także ich uszkodzenia. „Jeśli nie ma możliwości zrobienia zdjęć uszkodzenia, to trzeba je opisać jak najdokładniej” – zaznaczył.

UFG ostrzegł, że dla sprawcy kolizji lub wypadku bez ważnego ubezpieczenia OC to dopiero początek problemów. „Bowiem po wypłaceniu odszkodowania fundusz będzie od niego dochodził zwrotu poniesionych kosztów w ramach tzw. regresu. „Średnia kwota takiego regresu wynosi obecnie blisko 20 tys. zł, a nieubezpieczeni sprawcy kolizji i wypadków są winni Funduszowi łącznie już ok. 340 mln zł” – poinformował UFG.

Fundusz zwrócił uwagę, że może zdarzyć się tak, że sprawca wypadku oddala się z miejsca i nie ma możliwości spisania żadnych danych, które mogłyby pomóc w jego ustaleniu. „W przypadku nieznanego sprawcy przepisy przewidują wypłatę odszkodowania przez UFG tylko w ściśle określonych sytuacjach” – zastrzegł UFG, informując, że fundusz odpowiada wówczas za szkody osobowe, natomiast w przypadku szkód majątkowych – wyłącznie pod warunkiem, że w trakcie wypadku doszło do obrażeń ciała u któregokolwiek z jego uczestników, a naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwały dłużej niż 14 dni.

„Dlatego w takich sytuacjach, gdy sprawca oddala się z miejsca zdarzenia, z pewnością warto jednak próbować ustalić winnego. Mogą w tym pomóc np. ewentualni świadkowie, których warto poszukać. Może się przydać każdy szczegół, który pozwoli ustalić dane pojazdu lub jego właściciela lub kierującego pojazdem w chwili zdarzenia” – podkreślił UFG. Dodał, że wówczas poszkodowany będzie mógł liczyć na odszkodowanie „za każdą – nawet drobną, materialną – szkodę”.

„W przypadku oddalenia się sprawcy z miejsca zdarzenia, należy bezwzględnie zgłosić to na policję. Być może dzięki np. monitoringowi uda się jednak ustalić jego tożsamość. A nawet jeśli nie, to dokumentacja z policji będzie w tym przypadku niezbędna do wypłaty ewentualnego odszkodowania czy świadczeń. Podobnie jak dokumentacja medyczna” – wskazał fundusz.

Jak sprawdzić ważność polisy

UFG przypomniał, że ważność polisy OC można sprawdzić na UFG.pl. Wskazał, że należy wejść na stronę UFG.pl i w okienku na stronie głównej (sekcja zatytułowana „Sprawdź OC dla pojazdu”) wpisać numer rejestracyjny (lub VIN) pojazdu. „W ten sposób można sprawdzić OC dowolnego pojazdu zarejestrowanego w Polsce, także swojego lub pożyczonego” – dodał.

UFG zwrócił też uwagę, że nawet jeśli wsiadamy do cudzego samochodu dosłownie na kilka minut, np. by odwieźć kogoś z rodziny jego autem, to warto upewnić się, że właściciel wykupił OC na ten pojazd. „Jeśli nie, to w razie spowodowania szkody będziemy odpowiadać za nią finansowo solidarnie z właścicielem” – ostrzegł UFG. Według funduszu z usługi sprawdzania ważności ubezpieczenia komunikacyjnego OC przez portal UFG.pl w ubiegłym roku skorzystano blisko 17 milionów razy.

Autorka: Anna Bytniewska, PAP. Śródtytuły pochodzą od redakcji.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję