Polskie rodziny do swoich domów przyjęły 1,4 mln uchodźców – powiedział w Brukseli wiceszef MSWiA

Uchodźcy z Ukrainy przybywają do Polski przez przejście graniczne w Medyce, 10.03.2022 r. (Charlotte Cuthbertson / The Epoch Times)

Uchodźcy z Ukrainy przybywają do Polski przez przejście graniczne w Medyce, 10.03.2022 r. (Charlotte Cuthbertson / The Epoch Times)

Polskie rodziny do swoich domów przyjęły ponad 1,4 mln uchodźców z Ukrainy; nasi rodacy otworzyli swoje serca na niespotykaną dotąd nigdzie skalę – poinformował w czwartek w Brukseli wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców Paweł Szefernaker.

Wiceszef MSWiA podczas wysłuchania publicznego w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli relacjonował działania podejmowane przez polskie władze na rzecz uchodźców z Ukrainy od samego początku rosyjskiej inwazji.

Szefernaker wskazywał, że do uruchomionych w dniu ataku punktów recepcyjnych w całej Polsce masowo zgłaszali się wolontariusze, a dziesiątki tysięcy Polaków spontanicznie udało się na granicę, aby pomagać ukraińskim sąsiadom uciekającym przed wojną. Zwracał też uwagę na ogromną pracę samorządów, mieszkańców gmin przygranicznych, a także polskich służb.

Wiceminister zaznaczył, że rząd we współpracy z samorządami przygotował również miejsca zbiorowego zakwaterowania, jednak najwięcej uchodźców trafiło do polskich rodzin. „Nasi rodacy otworzyli swoje serca i domy na niespotykaną dotąd nigdzie indziej skalę” – podkreślił.

„Warto powiedzieć o tym, jaka to była skala. 1 mln 433 tys. osób to są osoby, które uzyskały pomoc i znalazły schronienie u polskich rodzin” – poinformował Szefernaker.

Dodał, że ze zbiorowych punktów zakwaterowania dotąd skorzystało 416 tys. obywateli Ukrainy, a obecnie pozostaje w nich ok. 80 tys. uchodźców.

Autorka: Agnieszka Ziemska, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję