Polskie rodziny do swoich domów przyjęły ponad 1,4 mln uchodźców z Ukrainy; nasi rodacy otworzyli swoje serca na niespotykaną dotąd nigdzie skalę – poinformował w czwartek w Brukseli wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców Paweł Szefernaker.
Wiceszef MSWiA podczas wysłuchania publicznego w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli relacjonował działania podejmowane przez polskie władze na rzecz uchodźców z Ukrainy od samego początku rosyjskiej inwazji.
Szefernaker wskazywał, że do uruchomionych w dniu ataku punktów recepcyjnych w całej Polsce masowo zgłaszali się wolontariusze, a dziesiątki tysięcy Polaków spontanicznie udało się na granicę, aby pomagać ukraińskim sąsiadom uciekającym przed wojną. Zwracał też uwagę na ogromną pracę samorządów, mieszkańców gmin przygranicznych, a także polskich służb.
Wiceminister zaznaczył, że rząd we współpracy z samorządami przygotował również miejsca zbiorowego zakwaterowania, jednak najwięcej uchodźców trafiło do polskich rodzin. „Nasi rodacy otworzyli swoje serca i domy na niespotykaną dotąd nigdzie indziej skalę” – podkreślił.
„Warto powiedzieć o tym, jaka to była skala. 1 mln 433 tys. osób to są osoby, które uzyskały pomoc i znalazły schronienie u polskich rodzin” – poinformował Szefernaker.
Dodał, że ze zbiorowych punktów zakwaterowania dotąd skorzystało 416 tys. obywateli Ukrainy, a obecnie pozostaje w nich ok. 80 tys. uchodźców.
Autorka: Agnieszka Ziemska, PAP.