Pierwszy polski satelita komercyjny Światowid ruszy w kwietniu w kosmos

Według planu pierwszy polski satelita komercyjny Światowid do kwietnia 2019 r. zostanie przetestowany, a jeśli próby wypadną pomyślnie, zostanie wystrzelony z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbitę. Zdjęcie ilustracyjne przedstawia zorzę polarną widzianą z kosmosu (skeeze / <a href="https://pixabay.com/pl/aurora-australis-po%C5%82udniowej-633994/">Pixabay</a>)

Według planu pierwszy polski satelita komercyjny Światowid do kwietnia 2019 r. zostanie przetestowany, a jeśli próby wypadną pomyślnie, zostanie wystrzelony z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbitę. Zdjęcie ilustracyjne przedstawia zorzę polarną widzianą z kosmosu (skeeze / Pixabay)

Światowid, czyli pierwszy w Polsce satelita komercyjny, w kwietniu 2019 roku będzie po wszystkich testach. Jak zawiadamia Grzegorz Zwoliński, prezes SatRevolution, urządzenie poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie zostanie wystrzelone na orbitę.

Polska myśl technologiczna w kosmosie

Światowid ma wymiary 20 x 10 x 10 cm, należy więc do grupy nanosatelitów, czyli najmniejszych satelitów o wadze od 1 do 10 kg. Grzegorz Zwoliński mówi: – Został całkowicie stworzony w Polsce, bazując na polskiej myśli technologicznej, od komputera pokładowego po całą konstrukcję – podkreśla.
Zastosowano w nim technikę, która umożliwia robienie fotografii w świetle widzialnym, co pozwoli na obserwacje m.in. podnoszenia się wód, stanu powietrza czy zmian pogody.

Przed wylotem na orbitę

Pod koniec września satelitę poddano testom w komorze temperaturowo-próżniowej. Tomasz Poźniak, kierownik rozwoju SatRevolution, opowiada: – Był narażany na niską temperaturę i ekstremalnie wysoką, od –65 stopni Celsjusza do ok. +120 st. Celsjusza.

Zespół bada i ocenia działanie poszczególnych modułów satelity, sprawdza, czy nie zaszły w nich fizyczne uszkodzenia. – Będziemy musieli jeszcze raz przeprowadzić te same testy i będziemy przechodzić do testów wibracyjnych, a później do testów zgodności elektromagnetycznej EMC – informuje Zwoliński.

Celem tego rodzaju badań jest sprawdzenie, czy Światowid przetrwa wyniesienie w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rakiety nośnej. W ten sposób symuluje się drogę satelity na niską orbitę okołoziemską.

Natomiast testy zgodności elektromagnetycznej (EMC) służą sprawdzeniu, czy uruchomiony satelita z wyłączonym radiem nie zakłóci funkcjonowania innych przyrządów znajdujących się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Należy uściślić, że w ciągu pierwszych 30 min od wyprowadzenia nanosatelity z pokładu ISS w przestrzeń kosmiczną komunikacja radiowa z satelitą musi być kategorycznie wyłączona.

Grzegorz Zwoliński wyjaśnia: – Testy są wymogiem nie tylko firmy, która satelitę wynosi, ale też NASA, ponieważ nasz Światowid będzie wylatywał z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Według planu satelita do kwietnia przyszłego roku zostanie dokładnie przetestowany m.in. pod względem mechanicznym i elektronicznym. Jeśli próby wypadną pomyślnie, Światowid ruszy z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbitę.

A.I., źródła: PAP, Wikipedia.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję