Papierowa książka czy e-book? Wybór źródła, z jakiego czytamy dzieciom bajki, ma znaczenie dla jakości czytania

Podczas czytania papierowych książek rodzice wprowadzali najwięcej dodatkowych wątków, które jeszcze bardziej angażowały dziecko w przebieg słuchanej przez nie historii. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://unsplash.com/@picsea?utm_source=unsplash&amp;utm_medium=referral&amp;utm_content=creditCopyText">Picsea</a> / <a href="https://unsplash.com/?utm_source=unsplash&amp;utm_medium=referral&amp;utm_content=creditCopyText">Unsplash</a>)

Podczas czytania papierowych książek rodzice wprowadzali najwięcej dodatkowych wątków, które jeszcze bardziej angażowały dziecko w przebieg słuchanej przez nie historii. Zdjęcie ilustracyjne (Picsea / Unsplash)

O tym, że czytanie stymuluje rozwój dziecka, poszerza zakres słownictwa i wzbogaca wyobraźnię, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Wspólne spędzanie czasu z bohaterami książkowych opowieści wzmacnia też więź rodziców z ich pociechami. W dobie nowoczesnych rozwiązań, często chcąc poczytać naszym maluchom, rezygnujemy z drukowanych publikacji i wybieramy ich wersję elektroniczną. Czy słusznie? Naukowcy z University of Michigan C.S. Mott Children’s Hospital przyjrzeli się temu, czy stosowanie nowych technologii podczas czytania dzieciom bajek przynosi dodatkowe korzyści i możliwości. Przeprowadzili badania, z których wynika, że więcej profitów płynie z czytania tradycyjnych, papierowych książek niż e-booków. Dlaczego?

Tradycyjne książki bardziej aktywizują

Badacze odpowiadają na to pytanie w artykule zamieszczonym w czasopiśmie „Pediatrics”.
Okazuje się, że to właśnie książki w wersji drukowanej bardziej angażują dzieci i skłaniają je do zadawania pytań.
W przeciwieństwie do papierowych egzemplarzy e-booki, również te wyposażone w rozmaite interaktywne funkcje, przykuwają uwagę najmłodszych, ale jako urządzenie, rodzaj zabawki, gadżetu i w pewien sposób dekoncentrują małych słuchaczy. Dzieciaki przestają interesować się bajką, nie skupiają się na jej treści, a na samym czytniku.

Według badaczy książki w wersji drukowanej bardziej angażują dzieci i skłaniają je do zadawania pytań. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/dassel-989431/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=752607">Aline Dassel</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=752607">Pixabay</a>)

Według badaczy książki w wersji drukowanej bardziej angażują dzieci i skłaniają je do zadawania pytań. Zdjęcie ilustracyjne (Aline Dassel / Pixabay)

W badaniu uczestniczyło 37 par – rodzic plus dziecko w wieku do 3. roku życia. Dorośli czytali dzieciom bajki w trzech formach wydania: z książek drukowanych, e-booków na tablecie oraz e-booków multimedialnych, które wyposażone były w efekty dźwiękowe i animacje.

Jak podają naukowcy, lektura tradycyjnych książeczek wypadła najlepiej.
To właśnie przy czytaniu papierowych książek jakość interakcji pomiędzy słuchaczem a lektorem była najwyższa. Dzieci i rodzice dzielili się największą ilością własnych spostrzeżeń dotyczących i bajki, i rzeczywistych doświadczeń, które się z nią kojarzyły. Wtedy też padało najwięcej pytań ze strony najmłodszych, a w trakcie czytania rodzice wprowadzali najwięcej dodatkowych wątków, które jeszcze bardziej angażowały dziecko w przebieg słuchanej przez nie historii.

Badacze zaobserwowali, że czytanie e-booków rozprasza dzieci, które zajęte są samym urządzeniem i praktycznie przestają słuchać treści. Ponadto dorośli często przerywali czytanie, upominając maluchy, by nie dotykały tabletów, m.in. nie zmieniały poziomu głośności. Więcej mówili o kwestiach technicznych czytników niż o opowieści.

Decyzja, skąd czytamy bajkę, może mieć wpływ na to, z jaką uwagą dziecko będzie jej słuchało. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/kaenie-1932138/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1156865">Kaelie Nielsen</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1156865">Pixabay</a>)

Decyzja, skąd czytamy bajkę, może mieć wpływ na to, z jaką uwagą dziecko będzie jej słuchało. Zdjęcie ilustracyjne (Kaelie Nielsen / Pixabay)

W opinii Tiffany Munzer, głównej autorki pracy, czytanie tradycyjnych książek sprawia, że rodzice i ich pociechy częściej ze sobą rozmawiają, a tym samym ich relacje stają się lepsze. Jak zauważa, nawiązywanie podczas czytania do osobistych doświadczeń dzieci przyspiesza ich rozwój.

Zawartość czytania w czytaniu

Wygląda na to, że nie jest bez znaczenia wybór, z czego będziemy czytać najmłodszym bajkę.
Nasza decyzja wpływa na percepcję czytanej dziecku opowieści, a także na sam przebieg tej niezwykle ważnej aktywności i tworzących się podczas niej więzi.
Jenny Radesky, współautorka artykułu, podkreśla, że badania pokazują, iż wybierając drukowane książki, doświadczamy czytania o wyższej jakości, niż kiedy sięgamy po e-booki.

Źródła: RMF 24, TechTimes.com, Michigan Medicine.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję