Prawie 2 tysiące domów zostało zniszczonych w wyniku trzęsienia ziemi, które w środę rano nawiedziło wschodnie rejony Afganistanu – poinformował koordynator ONZ ds. pomocy humanitarnej w Afganistanie Ramiz Alakbarov. Na skutek katastrofy zginęło około tysiąca osób, a ponad 1500 jest rannych.
„Szacujemy, że zniszczonych zostało blisko 2 tysiące domów” – powiedział Alakbarov na konferencji prasowej w Kabulu i podkreślił, że liczba przesiedleńców może być znacznie wyższa, bowiem przeciętna afgańska rodzina składa się z co najmniej siedmiu, ośmiu osób, a „czasami pod jednym dachem mieszka kilka rodzin”.
Dodał, że brak odpowiedniego sprzętu do usuwania skutków katastrofy spowalnia działania pomocowe. „Nasze ekipy nie dysponują sprzętem do wydobywania ludzi spod gruzów, co należy do obowiązków de facto władz, które również mają duże braki w tej kwestii” – zaznaczył przedstawiciel ONZ i dodał, że warunki pogodowe również „nie są zbyt sprzyjające”. „Wczoraj w środkowym Afganistanie padał śnieg, nastąpił spadek temperatury i od wczoraj pada deszcz” – powiedział.
Alakbarov powiedział, że chociaż talibowie nie zwrócili się jeszcze formalnie o pomoc do międzynarodowych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych, ONZ już wysondowała kraje w regionie, aby zobaczyć, „czy byłyby skłonne i miałyby możliwości do wykorzystania swoich zdolności pomocowych”. W ocenie przedstawiciela ONZ Turcja byłaby w stanie najszybciej udzielić takiej pomocy, ale do tego potrzebna jest oficjalna zgoda władz Afganistanu.
„Rozmawialiśmy o tym z ambasadą Turcji na miejscu, czekają na formalną prośbę. Będziemy mogli jednak wystąpić z takim wnioskiem dopiero po dyskusji z władzami Afganistanu na podstawie oceny, jaka jest sytuacja w terenie” – wyjaśnił Alakbarov.
Z kolei sekretarz generalny ONZ António Guterres wezwał społeczność międzynarodową do „udzielenia wsparcia setkom rodzin dotkniętych tą katastrofą”, ponieważ kraj ten już cierpi z powodu „skutków wieloletniego konfliktu, trudności gospodarczych i głodu”.
W akcję ratunkową zamierza także zaangażować się Biały Dom. Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, zakomunikował, że Joe Biden polecił państwowej agencji pomocowej USAID i innym podmiotom rządu federalnego, aby oceniły, jak można zareagować, aby pomóc ludziom najbardziej dotkniętym skutkami trzęsienia ziemi.
„Zobowiązujemy się do dalszego wspierania potrzeb Afgańczyków, jesteśmy z nimi podczas tej strasznej tragedii i po jej zakończeniu” – napisał Sullivan w komunikacie wydanym przez Biały Dom.
Źródło: PAP.