Archeolodzy znaleźli skarb ukryty w zabytkowym kościele w Barczewie

Archeolodzy z Uniwersytetu Gdańskiego pod kierownictwem dr. Arkadiusza Koperkiewicza podczas prac w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie na Warmii. Naukowcy znaleźli skarb – ponad 1000 srebrnych monet z przełomu XVI i XVII w. Skarb ujawniono podczas badań związanych z kompleksową renowacją kościoła. Monety, polskie srebrne grosze koronne z wizerunkiem Zygmunta III Wazy, oraz szelągi pruskie i litewskie były ukryte pod posadzką prezbiterium, w ceramicznym kuflu, oraz utknięte w gruncie obok naczynia, Barczewo, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Archeolodzy z Uniwersytetu Gdańskiego pod kierownictwem dr. Arkadiusza Koperkiewicza podczas prac w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie na Warmii. Naukowcy znaleźli skarb – ponad 1000 srebrnych monet z przełomu XVI i XVII w. Skarb ujawniono podczas badań związanych z kompleksową renowacją kościoła. Monety, polskie srebrne grosze koronne z wizerunkiem Zygmunta III Wazy, oraz szelągi pruskie i litewskie były ukryte pod posadzką prezbiterium, w ceramicznym kuflu, oraz utknięte w gruncie obok naczynia, Barczewo, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Pod posadzką kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła w Barczewie na Warmii archeolodzy odkryli skarb złożony z około tysiąca srebrnych monet, pochodzących prawdopodobnie z pierwszej połowy XVII w.

Prowadzący badania archeologiczne w prezbiterium kościoła franciszkanów w Barczewie dr Arkadiusz Koperkiewicz powiedział PAP, że pod posadzką, po demontażu stalli, znaleziono ceramiczny glazurowany kubek z uchem, wypełniony monetami. Monety były też rozsypane wokół tego naczynia. Skarb ukryto pod ziemią w północno-zachodnim narożniku prezbiterium, przy tzw. łuku tęczowym.

Prezentacja skarbu – ponad 1000 srebrnych monet z przełomu XVI i XVII w. – znalezionego w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Prezentacja skarbu – ponad 1000 srebrnych monet z przełomu XVI i XVII w. – znalezionego w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Jak mówił, wstępne oględziny znaleziska wskazują, że możemy mieć do czynienia z dużą ilością dość dobrze, a nawet doskonale zachowanych monet. Na obecnym etapie prac wiadomo jedynie, że wśród znalezisk są srebrne monety koronne z czasów króla Zygmunta III Wazy – grosze, półtoraki, trojaki i rzadziej szóstaki, bite w latach 20. XVII w. Jest również wiele szelągów pruskich księcia Jerzego Wilhelma Hohenzollerna, który był lennikiem Rzeczypospolitej.

– To rewelacyjne znalezisko, jeśli idzie o kontekst odkrycia i ładunek informacji naukowej; powiązane bezpośrednio z dziejami klasztoru barczewskiego i historią Warmii; oddające charakter miejsca, ale też specyfikę kryzysu monetarnego tamtych czasów; nie do przecenienia w końcu, jako datownik w dalszych pracach konserwatorskich – ocenił archeolog.

We wnętrzu świątyni prowadzone są obecnie tzw. wyprzedzające badania ratownicze, związane z planowanym drugim etapem prac przy wzmocnieniu gruntu pod fundamentami kościoła.

Ceramiczny glazurowany kubek z uchem, wypełniony monetami, który archeolodzy znaleźli pod posadzką kościoła św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Ceramiczny glazurowany kubek z uchem, wypełniony monetami, który archeolodzy znaleźli pod posadzką kościoła św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Kościół św. Andrzeja Apostoła wzniesiono wraz z klasztorem franciszkanów pod koniec XIV w. Barczewski konwent zakonny – podobnie jak inne pruskie klasztory – podupadł i opustoszał w okresie reformacji w pierwszej połowie XVI w.

Przywrócono mu blask dzięki życzliwości biskupów warmińskich, w tym bratanka króla Stefana Batorego – bp. Andrzeja Batorego, który osadził w zrujnowanym klasztorze bernardynów i przyczynił się do przebudowy świątyni w duchu renesansu. Ukoronowaniem prac remontowych było wybudowanie w 1598 roku w kaplicy św. Antoniego nagrobka bp. Andrzeja Batorego i jego brata Baltazara. Nagrobek autorstwa wybitnego flamandzkiego rzeźbiarza i architekta Willema van den Blocke jest jednym z najcenniejszych zabytków rzeźby manierystycznej zachowanych w Polsce.

Konwent bernardynów został zlikwidowany przez władze pruskie w 1810 roku. Dopiero po II wojnie światowej do Barczewa powrócili franciszkanie, którzy odzyskali kościół św. Andrzeja Apostoła.

Dr Arkadiusz Koperkiewicz podczas prac w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Dr Arkadiusz Koperkiewicz podczas prac w średniowiecznym kościele św. Andrzeja Apostoła w Barczewie, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Jak przyznał dr Koperkiewicz, można przypuszczać, że skarb został umieszczony pod posadzką w prezbiterium kościoła przez samych zakonników. Jest on dość liczny pod względem ilości egzemplarzy, ale są to na ogół najmniejsze nominały. Na wielu czytelne są ślady długiego pozostawania w obiegu, a w jednym przypadku otworek świadczy, że monetka mogła być noszona na szyi.

Według niego ukrycie monet miało miejsce w czasach największego rozkwitu bernardyńskiego konwentu w XVII w., kiedy zakon otrzymywał liczne dotacje od biskupów warmińskich. Pozostaje jednak tajemnicą, z jakiego powodu umieszczono monety w takim miejscu i dlaczego do dzisiaj pozostawały w ukryciu.

Szeroko zakrojony program badań archeologicznych, architektonicznych i konserwatorskich prowadzonych w kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Barczewie ma związek z trwającym kompleksowym remontem i pracami konserwatorsko-budowlanymi, które mają potrwać do 2021 roku.

Wśród znalezisk znajdują się srebrne monety koronne z czasów króla Zygmunta III Wazy – grosze, półtoraki, trojaki i rzadziej szóstaki, bite w latach 20. XVII w. Jest również wiele szelągów pruskich księcia Jerzego Wilhelma Hohenzollerna, który był lennikiem Rzeczypospolitej, Barczewo, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Wśród znalezisk znajdują się srebrne monety koronne z czasów króla Zygmunta III Wazy – grosze, półtoraki, trojaki i rzadziej szóstaki, bite w latach 20. XVII w. Jest również wiele szelągów pruskich księcia Jerzego Wilhelma Hohenzollerna, który był lennikiem Rzeczypospolitej, Barczewo, 30.07.2019 r. (Tomasz Waszczuk / PAP)

Jak powiedział PAP kierownik prac konserwatorskich mgr Przemysław Gorek z firmy Gorek Restauro, będącej generalnym wykonawcą prac, zakres projektu obejmuje konserwacje wszystkich elewacji kościoła, remont więźby dachowej i wymianę pokrycia dachów, restauracje okien, prace konserwatorskie przy zabytkowych polichromiach, a także pobiałach ścian i sklepień prezbiterium oraz kaplicy św. Antoniego.

Gorek dodał, że projekt zakłada również poddanie restauracji zabytkowej posadzki z wapienia gotlandzkiego w prezbiterium i kaplicy św. Antoniego wraz z konserwacją krypty pod kaplicą, która po zakończeniu projektu zostanie udostępniona dla zwiedzających. Ma się tam znaleźć ekspozycja multimedialna przybliżająca nie tylko historię barczewskiego kościoła, ale też znaczenie i rolę zakonu franciszkanów na Warmii i w Polsce.

– Uczynimy wszystko, co w naszej mocy, by odkryty właśnie skarb mógł być eksponowany właśnie tu w barczewskiej świątyni w specjalnie dla tego celu zaaranżowanej przestrzeni wystawienniczej – zapewnił.

Autor: Marcin Boguszewski, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję