Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę uruchomiła dyżury w języku ukraińskim i rosyjskim w telefonie zaufania – 116 111. Konsultantki z Ukrainy czekają na rozmowy z dziećmi od poniedziałku do piątku między 14 a 18. „Dzieci mogą do nas dzwonić z każdym problemem; czekamy, żeby im pomóc” – zapewniają ekspertki.
Prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę Monika Sajkowska na konferencji prasowej podkreśliła, że telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 od ponad 13 lat pomaga dzieciom w Polsce – a od poniedziałku także tym, które przybyły z Ukrainy.
Sajkowska zwróciła uwagę, że wsparcie emocjonalne ma ogromne znaczenie w każdych okolicznościach, zwłaszcza tak ekstremalnych, jak doświadczenie uchodźstwa. „Chcemy, by wiadomość o dyżurach w języku ukraińskim i rosyjskim dotarła do dzieci różnymi kanałami. By dowiedziały się, że mogą na nas liczyć” – dodała prezeska fundacji.
Dyżury w języku ukraińskim i rosyjskim zostały uruchomione we współpracy z Fundacją Orange. „To jest zobowiązanie, żebyśmy propagowali zarówno telefon zaufania, ale także przekonanie, że korzystanie z tego rodzaju pomocy jest normalne i potrzebne” – powiedział prezes Fundacji Orange Konrad Ciesiołkiewicz.
📣 W partnerstwie z @fundacjaorange uruchamiliśmy w telefonie zaufania 116 111 dyżury w języku ukraińskim i rosyjskim, by dać dzieciom możliwość rozmowy o wszystkim, co dla nich ważne. pic.twitter.com/ZHddfyJMfd
— Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (@DajemySile) June 27, 2022
Konsultantka linii 116 111 Monika Orkan-Łęcka zapewniła, że każde dziecko, które zadzwoni do telefonu zaufania, zostanie wysłuchane. „Każdy problem, z którym dziecko dzwoni, jest ważny. My nie jesteśmy telefonem wyłącznie kryzysowym, wyłącznie interwencyjnym. Dzieci mogą do nas zadzwonić ze wszystkim, np. kiedy się zakochało albo z pytaniem, jaką sukienkę założyć. Ten telefon jest dla dzieci i młodzieży, po prostu” – podkreśliła ekspertka.
Jak dodała, dzieci często czują ulgę wtedy, gdy są wysłuchane. „Co prawda jesteśmy fundacją, która daje dzieciom siłę, ale towarzyszymy też dzieciom w bezsilności, i to też jest ok, że one czasami bywają bezradne. To, że my chcemy, żeby one były silne, to niekoniecznie jest tak, że one na tu i teraz muszą być silne” – powiedziała Orkan-Łęcka.
Asystentka międzykulturowa w szkołach podstawowych Larysa Vychivska zwróciła uwagę, że po 24 lutego dzieci z Ukrainy dużo częściej proszą o pomoc. „W szkole dzieci mogą rozmawiać o swoich problemach, ale czasami zdarzają się takie sytuacje, kiedy ta pomoc jest potrzebna nagle, w tej samej sekundzie” – zaznaczyła.
Podkreśliła, że w początkowych tygodniach wojny dzieciom z Ukrainy trudno było się zaadaptować w polskich szkołach. Jak wskazała, istniała bariera językowa, dominowała też tęsknota za domem.
„Dzieci po prostu potrzebują zrozumienia, żeby być z nimi, rozmawiać. Ja mówiłam tak: tabliczki mnożenia można znaleźć w internecie, tak samo daty historyczne, ale miłości od rodziców, wsparcia i zrozumienia – nie. Dlatego poprosiłam rodziców, by np. 185 razy uściskali dzieci, 525 razy ucałowali je, poszli do parku, po prostu byli z dziećmi. A słownictwo polskie samo przyjdzie z czasem” – powiedziała Vychivska.
Psycholożka Tetiana, która będzie jedną z konsultantek linii 116 111, przyznała, że nie wie, z jakimi problemami będą dzwonić dzieci, ale ważna będzie dla nich sama rozmowa w ojczystym języku. „Chciałabym zwrócić się do wszystkich dzieci, które przyjechały z Ukrainy. Jeśli macie jakieś problemy albo chcecie o czymś porozmawiać, to pamiętajcie, że my tutaj zawsze na was czekamy. Dzwońcie pod numer 116 111. Jesteśmy w gotowości, żeby wam pomóc. Każdy problem – błahy lub większy – będzie wysłuchany. Nie musicie być z tym sami” – podkreśliła.
Jak przekazała fundacja, ostatecznie zatrudniono pięć ekspertek, które przyjechały do Polski po wybuchu wojny. W ciągu kilku tygodni przeszły wiele szkoleń, między innymi z zakresu przeciwdziałania przemocy oraz procedur prawnych obowiązujących w Polsce. Nowe członkinie zespołu 116 111 mają swoją opiekunkę, doświadczoną konsultantkę biegle władającą językiem rosyjskim.
W ramach godzin pracy przewidziano czas na ich superwizję i dzielenie się swoimi doświadczeniami, wszystkie procedury i zasady współpracy są takie same jak w przypadku polskich konsultantek.
Każde dziecko, które zadzwoni pod numer 116 111, będzie miało możliwość kontynuowania połączenia w języku polskim, ukraińskim lub rosyjskim. Na język ukraiński została przetłumaczona strona 116111.pl, z której można wysyłać też wiadomości do konsultantek.
Pomoc w języku ukraińskim i rosyjskim oferuje także Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka (800 12 12 12). Oprócz dyżurów telefonicznych działa także internetowy czat z pomocą psychologiczną w tych językach – pod adresem https://czat.brpd.gov.pl/.
Autorka: Karolina Kropiwiec, PAP.