Minister zdrowia: Wszystkie specjalne procedury zostały podjęte

Minister zdrowia Łukasz Szumowski (po prawej) oraz minister – członek Rady Ministrów, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk (po lewej) podczas konferencji prasowej w KPRM w Warszawie, 27.02.2020 r. (Mateusz Marek/PAP)

Minister zdrowia Łukasz Szumowski (po prawej) oraz minister – członek Rady Ministrów, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk (po lewej) podczas konferencji prasowej w KPRM w Warszawie, 27.02.2020 r. (Mateusz Marek/PAP)

„Omawiamy działania, również ze służbami mundurowymi. Mamy w rezerwie miliardy złotych” – powiedział w piątkowym wywiadzie dla „Faktu” minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że nie ma konkretnego lekarstwa na koronawiursa.

Minister w rozmowie przypomina, że na razie nie ma żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce. „Żeby potwierdzić taki przypadek, musimy mieć, zgodnie z europejskimi wytycznymi, dodatni wynik dwóch z trzech genów danego wirusa” – tłumaczy Szumowski.

Zapewnia też, że Polska jest przygotowana na wystąpienie koronawirusa „na tyle, na ile to możliwe”. Wszystkie specjalne procedury zostały podjęte, a działania są koordynowane przez Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwo Zdrowia. Dodatkowo lekarze rodzinni otrzymali z NFZ „specjalny komunikat z konkretnymi instrukcjami postępowania”.

Szumowski pytany o komercyjne testy diagnostyczne na wykrycie koronawirusa powiedział, że było to „pewną samowolą” jednego z warszawskich szpitali. „Gdy o tym usłyszałem, zareagowałem” – powiedział. Zaznaczył też, że na sytuację we Włoszech związaną z dynamicznym rozwojem zachorowań na koronawirusa rząd zareagował szybko – w ciągu 24 godzin od ogłoszenia epidemii.

W wywiadzie Szumowski wspomniał również o stanie zaopatrzenia szpitali. „Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia każdy dyrektor szpitala ma obowiązek posiadania środków ochrony osobistej. Agencja Rezerw Materiałowych ma w zapasie tego typu materiały i szpitale mogą skorzystać z tych zapasów” – oświadczył.

Pytany o to, czy jest lek na koronawirusa, powiedział, że „nie ma konkretnego lekarstwa”.

„Chorzy są leczeni objawowo, jak w przypadku innych infekcji paragrypowych. Najważniejsze jest nawodnienie, środki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Jeśli dochodzą do tego kłopoty z oddychaniem – stosujemy tlenoterapię, a w skrajnych przypadkach respirator”.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję