Mike Pompeo: USA nigdy nie uznają rosyjskiej aneksji Krymu

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo odpowiada na pytania Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA, Capitol Hill w Waszyngtonie, 25.07.2018 r. (MICHAEL REYNOLDS/PAP/EPA)

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo odpowiada na pytania Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA, Capitol Hill w Waszyngtonie, 25.07.2018 r. (MICHAEL REYNOLDS/PAP/EPA)

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył w ogłoszonej w środę Deklaracji Krymskiej, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają zaanektowania Krymu przez Rosję i będą dalej nalegać na przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy.

Zapowiedział, że Stany Zjednoczone „będą się dalej trzymać swej wieloletniej zasady odmowy uznania roszczeń Kremla do suwerenności nad terytorium przejętym siłą z pogwałceniem prawa międzynarodowego”.

Zaapelował do Rosji o przestrzeganie zasad, o których twierdzi, że ich przestrzega, oraz o „zakończenie okupacji Krymu”.

„W porozumieniu z sojusznikami, partnerami i wspólnotą międzynarodową Stany Zjednoczone odrzucają próbę aneksji Krymu przez Rosję i obiecują prowadzić tę politykę, aż odbudowana zostanie terytorialna integralność Ukrainy” – głosi Deklaracja Krymska.

Deklaracja ta została opublikowana przez Departament Stanu na krótko przed stawieniem się Mike’a Pompeo przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu Stanów Zjednoczonych (ang. United States Senate Committee on Foreign Relations), gdzie miał odpowiadać na pytania w sprawie niedawnego szczytu prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. AP przypomina, że w przeszłości prezydent Trump sugerował przemyślenie stanowiska wobec aneksji Krymu.

Odpowiedź rosyjskiego MSZ

„Znamy wartość takich doniosłych deklaracji” – napisała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa na Facebooku, odpowiadając na słowa sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo, który oświadczył w środę przed senacką komisją spraw zagranicznych, że polityka Waszyngtonu wobec sankcji na Rosję „nie zmieniła się zupełnie”.

Zacharowa podkreśliła również, że porozumienie paryskie dotyczące globalnej umowy klimatycznej, a także porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego były oficjalnym stanowiskiem Stanów Zjednoczonych za czasów prezydentury Baracka Obamy, ale prezydent Donald Trump „zdecydował inaczej”.

Pompeo w swym oświadczeniu dodał, że gotów jest pracować wraz z Kongresem nad nowymi retorsjami wobec Moskwy. „NATO pozostanie nieodzownym filarem bezpieczeństwa narodowego Ameryki” – podkreślił sekretarz stanu. Zapewnił też senatorów, że Waszyngton nie pozwoli, by negocjacje z Koreą Północną ciągnęły się w nieskończoność.

Źródła: PAP, U.S. Department of State.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję