„Kto nie zna ojca twarzy” – film o ofiarach Zbrodni Katyńskiej i ich rodzinach będzie miał premierę w Poznaniu we wtorek

Zbrodnia Katyńska, 1940 r. Zbiór dokumentów należących do generała Mieczysława Smorawińskiego, jednego z dwóch generałów, których ciała zidentyfikowano w masowych grobach katyńskich (German official photographer. This is photograph HU 106205 from the collections of the Imperial War Museums / <a href="https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30834872">domena publiczna</a>)

Zbrodnia Katyńska, 1940 r. Zbiór dokumentów należących do generała Mieczysława Smorawińskiego, jednego z dwóch generałów, których ciała zidentyfikowano w masowych grobach katyńskich (German official photographer. This is photograph HU 106205 from the collections of the Imperial War Museums / domena publiczna)

Historię ośmiu Polaków, ofiar mordu katyńskiego, opowiedzianą z perspektywy dzieci czekających na powrót ojca, przybliża film Jacka Kubiaka „Kto nie zna ojca twarzy…”. Jego premiera odbędzie się we wtorek w Poznaniu.

Z inicjatywą powstania filmu wystąpiło Stowarzyszenie Katyń w Poznaniu; obraz powstał we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej.

„Moi bohaterowie opowiadają o tym, jak stracili ojca, jak we wczesnym dzieciństwie on nagle zniknął. Jak czekali, jak pisali do gwiazdora, żeby zwrócił im ojca, jak matki przez dziesięciolecia przechowywały garderobę ojców, ‘żeby miał się w co ubrać, jak wróci’. Wiele rodzin – dopóki Rosja oficjalnie nie przyznała się do zbrodni – nie przyjmowało do wiadomości ich śmierci i wierzyło, że są gdzieś na jakiejś zsyłce, w obozie, ‘może na wyspie św. Franciszka’, że kiedyś wrócą” – powiedział PAP Jacek Kubiak.

Bohaterowie filmu opowiadają o czekaniu na swoich ojców, o tęsknocie; wspominają chwile z nimi spędzone, moment pożegnania, przyznają też, że nie zawsze są w stanie przypomnieć sobie twarze drogich im osób. „Takich przeżyć i emocji się nie zapomina, nie płowieją z czasem. Te wspomnienia są żywe” – podkreślił Kubiak.

W filmie przybliżone zostały losy rodzin zamordowanych w Katyniu, Twerze, Charkowie: przedsiębiorców por. Adama Machcińskiego i ppor. Tadeusza Bogajewskiego, policjanta Leona Pawlaka, sędziego wojskowego mjr. Jana Michała Madziary, oficera Wojska Polskiego kpt. Alojzego Korpala, nauczycieli ppor. Jana Stanisława Szmagiera i por. Stanisława Pełki oraz urzędnika rtm. Zygmunta Młot-Przepałkowskiego.

„Kończyliśmy montaż filmu, gdy Rosja napadła na Ukrainę. Zaczęły dochodzić informacje o rosyjskich zbrodniach. Zrozumieliśmy, że nasz film jest bardzo aktualny, że na naszych oczach rozgrywa się ciąg dalszy tamtej historii” – powiedział PAP Kubiak.

We wtorek film będzie miał swoją premierę w Kinie Rialto w Poznaniu (według informacji na stronie IPN wydarzenie będzie miało charakter zamknięty – przyp. redakcji). Potem będzie prezentowany podczas serii pokazów publicznych; w przyszłym roku ma być zaoferowany telewizji.

Film powstał dzięki funduszom przekazanym przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego, Miasto Poznań i Fundację Zakłady Kórnickie.

Autorem zdjęć był zmarły niedawno Mirosław Skrzypczak. Współrealizatorami filmu byli Piotr Bojarski, Nicolas Imbert, Róża Wojta oraz Beata Użarowska.

Konsultantami byli prezes Stowarzyszenia Katyń w Poznaniu dr Wojciech Bogajewski oraz dr Piotr Grzelczak z poznańskiego oddziału IPN. Produkcja: Wydawnictwo Miejskie Posnania.

Autor: Rafał Pogrzebny, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję