Komisja Europejska rozpoczęła kolejny etap w procedurze naruszeniowej w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym

Komisja Europejska we wtorek podjęła decyzję o przesłaniu Polsce tzw. uzasadnionej opinii w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym. Na zdjęciu siedziba KE w Brukseli (<a href="https://pixabay.com/pl/users/dimitrisvetsikas1969-1857980/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3595351">Dimitris Vetsikas</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3595351">Pixabay</a>)

Komisja Europejska we wtorek podjęła decyzję o przesłaniu Polsce tzw. uzasadnionej opinii w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym. Na zdjęciu siedziba KE w Brukseli (Dimitris Vetsikas / Pixabay)

Komisja Europejska przystąpiła do kolejnego etapu postępowania w sprawie naruszenia prawa Unii Europejskiej w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. KE pozostaje na stanowisku, że ustawa jest niezgodna z prawem unijnym, ponieważ narusza zasadę niezależności sądownictwa, w tym nieusuwalności sędziów.

Komisja we wtorek podjęła decyzję o przesłaniu Polsce tzw. uzasadnionej opinii w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym. To właśnie kolejny etap w procederze wobec Polski w sprawie naruszenia unijnego prawa. KE podała, że polski rząd ma teraz miesiąc na podjęcie działań, których oczekuje Komisja. Jeśli KE uzna je za niewystarczające, może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Procedurę o naruszenie unijnego prawa wobec polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym Komisja Europejska uruchomiła 2 lipca. Dała wtedy Polsce miesiąc na odpowiedź. W odpowiedzi przesłanej 2 sierpnia polskie władze odrzuciły zarzuty KE i wniosły o umorzenie postępowania. Polski rząd wskazywał m.in., że nie ma podstaw, by uznać, iż kwestionowana przez KE nowelizacja ustawy o SN naruszyła zasadę nieusuwalności sędziów. Rozwiązania przyjęte w nowelizacji ustawy o SN nie naruszają również – jego zdaniem – zasady niezawisłości, a sędziowie SN posiadają wszelkie gwarancje systemowe potrzebne do orzekania w sposób całkowicie wolny od nacisków zewnętrznych.

Pozostały wątpliwości prawne Komisji

Komisja we wtorek poinformowała jednak, że przeprowadziła „dogłębną analizę” odpowiedzi. Jak wskazała, odpowiedź nie rozwiała wątpliwości prawnych, więc KE poczyniła następny krok w procedurze naruszenia unijnego prawa.

Urzędnicy KE pozostają na stanowisku, że polska ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, ponieważ narusza zasadę niezależności sądownictwa, w tym zasadę nieusuwalności sędziów. Tym samym Polska, zdaniem Komisji, nie wypełnia swoich zobowiązań, wynikających z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.

KE przypomniała we wtorek, że nowa polska ustawa o SN przewiduje obniżenie wieku emerytalnego sędziów SN z 70 do 65 lat. Oznacza to – jak wskazała – że 27 spośród 72 czynnych obecnie sędziów Sądu Najwyższego może zostać zmuszonych do przejścia w stan spoczynku. Dotyczy to również osoby sprawującej urząd pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, powołanej zgodnie z konstytucją RP na sześcioletnią kadencję. W tym wypadku – jak informuje Komisja – jej kadencja zostałaby przedwcześnie zakończona.

„Zgodnie z ustawą sędziowie sprawujący obecnie funkcję mogą zwrócić się do Prezydenta RP o przedłużenie ich mandatu. Prezydent może uczynić to dwukrotnie, każdorazowo na okres trzech lat. Brak jest kryteriów, którymi ma się kierować Prezydent, podejmując decyzję o przedłużeniu czynnej służby; nie przewidziano też kontroli sądowej ewentualnej decyzji odmownej. Komisja uważa – wbrew stanowisku władz Polski – że wprowadzenie konsultacji z Krajową Radą Sądownictwa (KRS) nie stanowi skutecznego zabezpieczenia. Opinia KRS nie jest wiążąca i opiera się na niejasnych kryteriach. Ponadto w wyniku reformy z dnia 8 grudnia 2017 r. KRS składa się obecnie z sędziów członków mianowanych przez Sejm RP z pogwałceniem europejskich standardów niezależności sądów” – podała KE.

Komisja Europejska podała także, że kolejny krok w procedurze nie oznacza zaprzestania dialogu z Polską na temat praworządności.

Źródło: PAP, Komisja Europejska.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję