Komisja Europejska: Konsumenci w UE zaoszczędzą 1 mld euro na przelewach w tej walucie

KE przewiduje, że opłaty pobierane za płatności transgraniczne w euro będą takie same jak te, które byłyby naliczane za równoważne płatności krajowe w lokalnej walucie. Na zdjęciu budynek Berlaymont, siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Jai79-498637/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1232430">Jai79</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1232430">Pixabay</a>)

KE przewiduje, że opłaty pobierane za płatności transgraniczne w euro będą takie same jak te, które byłyby naliczane za równoważne płatności krajowe w lokalnej walucie. Na zdjęciu budynek Berlaymont, siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli (Jai79 / Pixabay)

Mieszkańcy krajów Unii Europejskiej spoza eurolandu płacą dziś bardzo wysokie opłaty za przelew środków w euro do innych państw Unii. Komisja Europejska chce to zmienić – wprowadzić przepisy, które znacznie je obniżą. Dzięki temu mieszkańcy UE mają zaoszczędzić rocznie nawet 1 mld euro.

Przykładowo wysłanie dziś przelewu w euro z Bułgarii (gdzie walutą jest lew) do Finlandii (strefa euro) kosztuje obecnie w zależności od banku 15-24 euro, nawet jeśli wysyłamy 10 euro. W Czechach to koszt 7,5-9,5 euro. Spośród krajów spoza eurolandu w tym rankingu najlepiej wypada Polska. Z danych KE wynika, że przelewy nad Wisłą w euro za granicę są najtańsze – kosztują od 1,20 do 1,90 euro.

Propozycja KE przewiduje, że opłaty pobierane za płatności transgraniczne w euro będą takie same jak te, które byłyby naliczane za równoważne płatności krajowe w lokalnej walucie. W efekcie te opłaty w krajach spoza eurolandu mają spaść nawet do kilku eurocentów. Przykładowo przelew transgraniczny w euro z Bułgarii będzie musiał być obłożony tak samą opłatą jak wewnętrzny przelew bankowy bułgarskiego lewa.

Komisja szacuje, że dzięki nowym przepisom mieszkańcy UE zaoszczędzą rocznie 1 mld euro. Zmiany mają dotyczyć w UE 150 mln konsumentów, 6 mln firm oraz 1,8 mld transakcji rocznie.

– Dzisiejsza propozycja zapewni obywatelom i przedsiębiorstwom spoza strefy euro, którzy dokonują płatności transgranicznych w euro, takie same warunki, jak w przypadku mieszkańców i firm eurolandu. Europejczycy będą mogli przekazywać pieniądze za granicę, w euro, po tych samych kosztach co w przypadku transakcji krajowych – powiedział w środę wiceprzewodniczący KE Valdis Dombrovskis.

Jasne zasady przeliczania walut

Valdis Dombrovskis dodał, że propozycja Komisji będzie również wymagała pełnej przejrzystości w przeliczaniu walut krajowych na euro, kiedy konsumenci będą płacić kartą w eurolandzie. Europejczycy skarżą się obecnie na koszty przeliczania walut przez banki.

Chodzi o wprowadzenie tej przejrzystości w zakresie płatności w innej walucie w UE. Obecnie konsumenci zazwyczaj nie są informowani o kosztach transakcji związanych z przeliczeniem walut. Dlatego KE chce, aby otrzymywali te informacje jeszcze przed dokonaniem takiej płatności (w momencie płatności np. za pomocą swojej karty za granicą w sklepie czy przez internet, czy w chwili wypłaty gotówki w bankomacie). W ten sposób będą mogli porównać koszty różnych opcji przeliczenia i wybrać najkorzystniejszą. Europejski Urząd Nadzoru Bankowego ma opracować w tym zakresie przepisy techniczne.

Propozycja zostanie przekazana państwom członkowskim i Parlamentowi Europejskiemu, które zajmą się dalszymi pracami nad projektem.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję