Podczas gdy miasto Zhengzhou w Chinach dźwiga się po niedawnej masywnej powodzi, mieszkańcy dzielą się historiami o tym, jak udało im się przetrwać.
Do 24 lipca oficjalna liczba ofiar śmiertelnych [powodzi] w całej prowincji Henan (której stolicą jest Zhengzhou – przyp. redakcji) wynosiła 58 osób. Jednak rzeczywista liczba ofiar może być znacznie wyższa z powodu cenzury w mediach, jak twierdzi jeden z mieszkańców, który 20 lipca uratował się z zatopionego tunelu.
Co najmniej kilkanaście osób zginęło po tym, jak wody powodziowe zalały liczący ponad 4 km (2,5 mili) odcinek tunelu autostradowego w Zhengzhou, zamykając w pułapce setki pojazdów.
Zhao Jun, używający pseudonimu, powiedział chińskojęzycznej edycji „The Epoch Times”, że wraz z setkami innych kierowców został uwięziony w tunelu, który jest częścią głównego systemu autostradowego, łączącego stolicę prowincji z innymi chińskimi megamiastami.
Kiedy wjechał do tunelu ok. godz. 15.00, wydawało się, że nie ma żadnego zagrożenia.
„Nie było żadnych oznak gromadzenia się wody na ziemi, ale potem ruch prawie się zatrzymał. Wszyscy utknęli w korku” – powiedział Zhao.
Bez ostrzeżenia woda zaczęła napływać do tunelu.
„Woda powodziowa wlewała się z zewnątrz. Gdy woda zaczęła się podnosić, ruch stał się jeszcze bardziej chaotyczny i całkowicie się zakorkował” – powiedział.
Zhao wspominał, że ludzie zaczęli wpadać w panikę i porzucali samochody, aby uciec z tunelu.
„Kiedy woda zaczęła wciekać do mojego samochodu, nie miałem innego wyboru, jak tylko wysiąść i pędzić w kierunku wylotu tunelu tak szybko, jak tylko mogłem. Samochody za mną były już porzucone” – powiedział.
„Gdy tylko udało mi się wydostać na zewnątrz, cały tunel szybko zanurzył się w wodzie. Dla tych [ludzi] za mną było już za późno, żeby zdążyć”.
Zhao, przemoczony i dygocący z powodu ulewy, stał na znajdującym się wyżej pasie zieleni, oddzielającym dwa kierunki ruchu, wraz z kilkoma innymi osobami, które właśnie zdołały uciec z tunelu.
„Było około tuzina ludzi [za mną], którzy nie dali rady” – powiedział. „Ale byłoby bardzo trudno poznać rzeczywistą liczbę [ofiar], ponieważ informacje są teraz cenzurowane przez władze”.
W sieci krążyły filmy i zdjęcia pokazujące samochody spiętrzone wzdłuż drogi prowadzącej do wlotu tunelu i wiele innych pojazdów uwięzionych w zatopionym tunelu.
Cenzorzy reżimu usunęli z chińskich mediów społecznościowych wszystkie filmy i posty pokazujące śmierć i zniszczenia spowodowane powodzią, którą jeden z mieszkańców określił jako katastrofę spowodowaną przez człowieka.
Współpraca przy artykule: Gu Xiaohua and Gu Qing’er.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2021-07-26, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/driver-recalls-lucky-escape-from-tunnel-in-flooded-chinese-city_3917669.html