Pekin zamienia opiekę zdrowotną i aplikacje mobilne w broń przeciwko konkretnym ludziom – twierdzi ekspertka

Palestyński robotnik rozładowuje dostawę szczepionek Sinopharmu przeciwko COVID-19, podarowanych przez Pekin, miasto Nablus na Zachodnim Brzegu Jordanu, 29.03.2021 r. (Jaafar Ashtiyeh/AFP via Getty Images)

Palestyński robotnik rozładowuje dostawę szczepionek Sinopharmu przeciwko COVID-19, podarowanych przez Pekin, miasto Nablus na Zachodnim Brzegu Jordanu, 29.03.2021 r. (Jaafar Ashtiyeh/AFP via Getty Images)

Według ekspertki ds. Chin i regionu Indo-Pacyfiku reżim komunistyczny w Chinach używa opieki zdrowotnej i aplikacji mobilnych jako broni, gdy napotyka sprzeciw polityczny.

Cleo Paskal, współpracowniczka (ang. associate fellow) think tanku Chatham House, powiedziała w niedawnym wywiadzie dla „American Thought Leaders”, programu Epoch TV, że rozumienia zagrożeń ze strony Komunistycznej Partii Chin (KPCh) można się uczyć, patrząc na sąsiadów Chin – zwłaszcza Indie i Wyspy Salomona.

„Zrozumienie, jak bardzo inwazyjna, destrukcyjna i nacechowana przymusem jest mentalność Komunistycznej Partii Chin – w odniesieniu do prawa jednostki, by myślała, o czymkolwiek chce, i wierzyła, w cokolwiek zechce – jest niezbędne, by pojąć, z czym mamy do czynienia” – powiedziała.

„W świecie rządzonym przez Chiny lub świecie pod chińskim wpływem opieka zdrowotna jest używana jako broń do karania dysydentów politycznych”.

Paskal podała przykład Daniela Suidaniego, premiera prowincji Malaita na Wyspach Salomona, znanego z krytycznej postawy wobec Chin. Mimo że we wrześniu 2019 roku ten kraj na Południowym Pacyfiku [Wyspy Salomona] zakończył na rzecz Chin swoje 36-letnie stosunki dyplomatyczneTajwanem, Suidani nadal popierał samorządną wyspę i odrzucał chińskie inwestycje na Malaicie.

Nieustępliwe poparcie Suidaniego dla Tajwanu – de facto niepodległego państwa, które Chiny uważają za część swojego terytorium – postawiło go w opozycji do Manasseha Sogavarego, premiera [całych] Wysp Salomona, utrzymującego bliskie relacje z reżimem w Pekinie.

Około pół roku temu u Suidaniego zdiagnozowano chorobę mózgu, która wymagała tomografii komputerowej, lecz Wyspy Salomona nie dysponują odpowiednim sprzętem medycznym, by wykonać badanie. W rezultacie premier [prowincji] zaczął szukać pomocy medycznej za granicą, miał jednak ograniczone możliwości finansowe jej opłacenia.

Suidani zwrócił się do rządu Sogavarego o pomoc finansową na opiekę medyczną, odrzucił jednak pieniądze, gdy się dowiedział, że łączą się z nimi pewne zobowiązania – musiał publicznie uścisnąć dłoń Sogavarego. Na początku miesiąca Celsus Talifilu, starszy doradca Suidaniego, powiedział [telewizji] Al-Dżazira, że premier [prowincji] odrzucił ofertę, ponieważ „byłoby to jak uścisk dłoni z Chinami”.

Tajwan zaoferował Suidaniemu pomoc medyczną, a premier przybył do tego kraju 26 maja. Jego podróż do Tajwanu rozgniewała zarówno rząd Sogavarego, jak i Pekin – ten pierwszy powiedział, że była to „nieautoryzowana” podróż, która podkopała zasadę „jednych Chin”, wyznawaną przez kraj Południowego Pacyfiku.

W oświadczeniu wydanym 30 maja chińska ambasada na Wyspach Salomona oświadczyła, że „odnotowała obawy” rządu Sogavarego dotyczące podróży, którą odbył Suidani, i zaznaczyła, że „sprzeciwia się wszelkim oficjalnym kontaktom” między Tajwanem a innymi krajami.

„To sytuacja, w której osobiste stanowisko [Suidaniego] w sprawie Chin spowodowało, że odmówiono mu opieki zdrowotnej. W zasadzie jest to kontrola typu eksterytorialnego systemu oceny społecznej w zakresie opieki zdrowotnej jakiejś pojedynczej osoby” – powiedziała Paskal.

„Jeśli nie zaakceptujesz Chin w swoim sercu, zostaniesz pozostawiony na pewną śmierć. To jest zasadniczo to, co działo się z premierem Suidanim”.

Chiński reżim narzuca społeczeństwu system oceny (ang. social credit system), według którego każdemu obywatelowi są przyznawane punkty „społecznej wiarygodności”. Ludziom mogą zostać odjęte punkty z ich wyniku oceny społecznej, jeśli popełnią czyn uznawany przez KPCh za niepożądany, jak np. przejście przez ulicę w miejscu niedozwolonym. Osoby z niskimi wynikami oceny społecznej są uważane za „niegodne zaufania”, a tym samym pozbawiane dostępu do usług i możliwości. Może chodzić np. o zakaz podróżowania samolotem lub uczęszczania do szkół. Krytycy potępili system jako naruszenie praw człowieka.

Aplikacje mobilne

Jak powiedziała Paskal, Pekin może również użyć chińskich aplikacji mobilnych jak narzędzi do walki, aby zasiać niezgodę w innych krajach. Pochwaliła indyjski rząd za zablokowanie chińskich aplikacji, a zwłaszcza popularnego TikToka, służącego do udostępniania filmów wideo, i WeChata do przesyłania wiadomości.

Indie zakazały ponad 200 chińskich aplikacji, powołując się na fakt, że gromadzenie danych użytkowników przez te programy jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Chińskie prawo dotyczące wywiadu państwowego wymaga od wszystkich organizacji i obywateli „wspierania, asystowania i współpracy z krajowymi wysiłkami wywiadowczymi”.

Pekin może wykorzystać dane zebrane przez różne chińskie aplikacje do wymuszeń i szantażu, powiedziała Paskal.

Ponadto Paskal wyjaśniła, że ponieważ chińskie aplikacje gromadzą dane w zorganizowany sposób, Pekin może próbować „manipulować ludźmi, którzy mają aplikację, aby wierzyli w pewne rzeczy lub zmierzali w określonych kierunkach politycznych”.

„Jeśli możesz stworzyć podział społeczny lub zaostrzyć podział społeczny w innym kraju i sparaliżować go społecznie, zniszczyć społecznie, [w tym] Chiny wygrywają. Nie oznacza to, że kraje nie mają problemów społecznych. Oznacza to tylko, że Pekin ma żywotny interes, aby te sytuacje pogarszać. Możesz to zrobić za pomocą aplikacji takich jak TikTok” – powiedziała.

W mediach pojawiły się doniesienia o tym, jak TikTok cenzurował pewne tematy, w tym dotyczące masakry na placu Tiananmentraktowania przez Chiny Ujgurów oraz innych muzułmańskich mniejszości.

W dniu 9 czerwca administracja Bidena odwołała rozporządzenia wykonawcze byłego prezydenta Donalda Trumpa, skutecznie zakazujące TikToka i WeChata, i zobowiązała Departament Handlu do przeprowadzenia własnej kontroli obu aplikacji.

Paskal ostrzegła, że ostatecznie KPCh chce wpłynąć na umysł każdego człowieka.

„A więc bądź bardzo czujny. Jesteś na celowniku. Obecnie celem Komunistycznej Partii Chin jest wojna polityczna – w której pierwszą linią prób [KPCh] osiągnięcia pozycji numer jeden pod względem wszechstronnej potęgi państwowej jest twój umysł” – powiedziała.

Obserwuj Franka na Twitterze: @HwaiDer

Obserwuj Jana na Twitterze: @JanJekielek

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2021-06-28, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/beijing-weaponizes-healthcare-and-mobile-apps-to-target-individuals-expert_3877464.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję