![Termin górnictwo pozaziemskie funkcjonuje od co najmniej kilkunastu lat. Na ilustracji krajobraz pozaziemskiej planety – wizja artysty (ErikTanghe / <a href="https://pixabay.com/pl/muddy-b%C5%82oto-basen-staw-jezioro-3305454/">Pixabay</a>)](https://epochtimes.pl/wp-content/plugins/lazy-load/images/1x1.trans.gif)
Termin górnictwo pozaziemskie funkcjonuje od co najmniej kilkunastu lat. Na ilustracji krajobraz pozaziemskiej planety – wizja artysty (ErikTanghe / Pixabay)
Górnictwo pozaziemskie jest ważne w kontekście zakładania w przyszłości ludzkich osiedli w kosmosie. Surowce na danym pozaziemskim ciele będą wówczas niezbędne ludziom do przeżycia – powiedział PAP geolog prof. Tadeusz Przylibski z Politechniki Wrocławskiej.
Termin górnictwo pozaziemskie funkcjonuje od co najmniej kilkunastu lat – zwrócił uwagę naukowiec. – Jednak wciąż nie można mówić o praktycznym górnictwie pozaziemskim; wciąż nie ma pozaziemskich górników ani przemysłu górniczego poza Ziemią.
O górnictwie takim – mówił naukowiec – trzeba myśleć w dwóch aspektach. Pierwszy z nich to potrzeba zaspokojenia rosnącego na Ziemi popytu na surowce. – Myśląc o tym, musielibyśmy opracować technologie transportowania surowców z kosmosu – powiedział uczony.
Drugi, ważniejszy aspekt górnictwa pozaziemskiego odnosi się do zaspokojenia potrzeb ludzi, którzy w przyszłości zakładaliby osiedla poza Ziemią, np. na Księżycu lub Marsie. – Gdybyśmy chcieli pozostać na tych obiektach dłużej – tu musimy korzystać z lokalnych zasobów surowcowych, bo transport z Ziemi jest i długo jeszcze będzie nieopłacalny – ocenił prof. Tadeusz Przylibski.
![Krajobraz Marsa, widok z lądownika Phoenix – sondy NASA, która wylądowała na Marsie w 2008 r. (<a href="http://www.jpl.nasa.gov/news/phoenix/images.php?fileID=13718">NASA/JPL-Caltech/University of Arizona/Texas A&M University</a> / <a href="https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6715864">domena publiczna</a>)](https://epochtimes.pl/wp-content/plugins/lazy-load/images/1x1.trans.gif)
Krajobraz Marsa, widok z lądownika Phoenix – sondy NASA, która wylądowała na Marsie w 2008 r. (NASA/JPL-Caltech/University of Arizona/Texas A&M University / domena publiczna)
Najwcześniej w 2. połowie wieku
Pytany, w jakiej perspektywie czasowej pierwsze „koparki” mogłyby się pojawić w kosmosie – odpowiedział, że najwcześniej w drugiej połowie tego wieku. Zdaniem uczonego do 2050 roku naukowcy mogą określić „jakieś” cele misji kosmicznej związanej z górnictwem pozaziemskim, jednak urządzenia, które będą pozaziemskie surowce eksploatować, na pewno się nie pojawią.
– To raczej nie jest problem techniczny, technologiczny, ale finansowy. Wysłanie koparki poza Ziemię to ogromne koszty – powiedział.
Jak dodał, w najbliższym czasie NASA planuje zmianę orbity jednego z obiektów bliskich Ziemi – tak, by można było sprawdzić, czy potrafimy przekierować na orbitę okołoziemską ciało niebieskie, będące potencjalnym złożem kopalin, i prowadzić na nim eksploatację.
Ile wiemy o surowcach pozaziemskich
Profesor zwrócił uwagę, że wiedza na temat surowców pozaziemskich nie jest jeszcze rozległa. Jak do tej pory wiedzy o składzie pozaziemskich ciał Układu Słonecznego dostarczają nam przede wszystkim meteoryty spadające na Ziemię i skromne materiały przywiezione z misji kosmicznych.
– Na tej podstawie możemy przewidywać, z jakim materiałem będziemy mieć do czynienia na poszczególnych ciałach Układu Słonecznego. Na tej podstawie możemy dać też inżynierom wskazówki do konstruowania maszyn niezbędnych do eksploatacji tego, co będziemy mogli z tych surowców wyciągnąć – mówi naukowiec. Jak zaznaczył – tam, gdzie pojawi się człowiek, tam też pojawi się górnictwo.
Zapytany o wkład Polaków w rozwój górnictwa pozaziemskiego naukowiec wyraził opinię, że w Polsce brakuje środków i instytucji, która zajmowałaby się tą dziedziną. Dodał, że górnictwo pozaziemskie – jako dziedzina nauki, przemysłu – bardzo poważnie traktowane jest m.in. w krajach Zachodniej Europy, Stanach Zjednoczonych, Japonii, Chinach, Australii. W tych państwach funkcjonują ośrodki zajmujące się „planetary science”, czyli planetologią – geologią pozaziemską.
Źródło: PAP.