Ekspedientka nie pozwoliła ukraść utargu – sprawcę usiłowania rozboju ujęła policja

W jednym ze sklepów w Płocku ekspedientka nie dała się zastraszyć napastnikowi i nie pozwoliła ukraść utargu. Podejrzanego o usiłowanie rozboju zatrzymali policjanci. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/arembowski-2775184/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4261182">Andrzej Rembowski</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=4261182">Pixabay</a>)

W jednym ze sklepów w Płocku ekspedientka nie dała się zastraszyć napastnikowi i nie pozwoliła ukraść utargu. Podejrzanego o usiłowanie rozboju zatrzymali policjanci. Zdjęcie ilustracyjne (Andrzej Rembowski / Pixabay)

W jednym ze sklepów w Płocku ekspedientka nie dała się zastraszyć napastnikowi i nie pozwoliła ukraść utargu. Złodziej ostatecznie zrezygnował z łupu i uciekł. Podejrzanego o usiłowanie rozboju, jak się okazało 26-latka, zatrzymali wkrótce policjanci. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku sierż. szt. Monika Jakubowska, mężczyzna, który przyszedł do jednego ze sklepów, „nie miał zamiaru robić w nim zakupów – zażądał natomiast od sprzedawczyni pieniędzy, grożąc jej utratą życia lub zdrowia”.

„Sprawca chciał ukraść pieniądze, szarpiąc kasetkę w kasie. Kobieta nie dała się jednak zastraszyć i konsekwentnie broniła utargu. Ostatecznie mężczyzna opuścił sklep bez łupu” – podkreśliła sierż. szt. Jakubowska.

Dodała, że po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu, płoccy funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu „namierzyli i zatrzymali” 26-latka, mieszkańca powiatu sierpeckiego, podejrzanego o zaatakowanie ekspedientki.

„Na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzut. Za usiłowanie rozboju grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności” – zaznaczyła sierż. szt. Jakubowska.

Autor: Michał Budkiewicz, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję