Dąb Bartek, jeden z najstarszych i najokazalszych pomników przyrody w Polsce, doczeka się potomków. Z sędziwego drzewa leśnicy pobrali pędy, z których wyhodowane zostaną małe sadzonki, będące kopiami genetycznymi Bartka.
Dąb Bartek jest nazywany królem Puszczy Świętokrzyskiej. Okazałe drzewo rośnie w Zagnańsku, w powiecie kieleckim. Szacuje się, że ma ok. 700 lat. Mierzy prawie 30 m, a obwód jego pnia na wysokości 1,30 m to blisko 11 m. Ze względu na sędziwy wiek oraz imponujące rozmiary uznawany jest za najokazalsze drzewo w Polsce.
Pędy dębu nowymi Bartkami
W celu zachowania wyjątkowych cech Bartka leśnicy zdecydowali pobrać z niego pędy, a następnie w specjalnych warunkach wyhodować z nich nowe drzewka. Rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Edyta Nowicka poinformowała PAP, że procedurę przeprowadzi Arboretum Leśne im. Stefana Białoboka przy Nadleśnictwie Syców (województwo dolnośląskie). 17 lutego pracownicy ośrodka pobrali z dębu 300 tzw. zrazów, czyli fragmentów jednorocznych pędów. Dąb zostanie rozmnożony wegetatywnie poprzez szczepienie.
Będzie ono polegać na połączeniu pędu Bartka z tzw. podkładką, która posiada system korzeniowy. Dzięki takiemu zabiegowi część nadziemna przyszłego drzewka będzie stanowić stuprocentową kopię genetyczną Bartka. Leśnicy liczą, że odziedziczy również cechę długowieczności genetycznego bliźniaka.
Przez pierwsze dwa tygodnie sadzonki będą przechowywane w specjalnym ogrzewanym namiocie w arboretum. Następnie trafią do szkółki leśnej w Nadleśnictwie Daleszyce (świętokrzyskie). W przyszłym roku drzewka będą gotowe do wysadzenia.
„Leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu i Nadleśnictwa Zagnańsk rozdysponują je wg zgłoszeń – przeznaczając na szczególne okazje i miejsca. Doskonałą okolicznością do posadzenia potomków dębu Bartka – symbolu ochrony przyrody – będzie 100-lecie Lasów Państwowych przypadające w 2024 roku czy jubileusz 160-lecia Powstania Styczniowego – w 2023 roku. Do sadzonek dołączany będzie okolicznościowy certyfikat potwierdzający ich pochodzenie” – powiedziała Nowicka.
Los dotychczasowych Bartusiów
Dąb Bartek z racji sędziwego wieku obradza rzadko lub wcale, dlatego trudno jest wyhodować sadzonki z żołędzi. Pierwszy raz na rozmnażanie wegetatywne zdecydowano się w 2017 roku, wówczas z pobranych pędów wyhodowano 400 sadzonek.
Wiele z nich zostało posadzonych przez różne instytucje i organizacje w całym kraju w ramach upamiętnienia jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości i przy innych okazjach.
Jak miewa się dąb Bartek?
Jak zapewniają leśnicy, Bartek jest w dobrej kondycji. Ekspertyzy wykonane w ramach projektu ochrony drzewa wskazały, że statyka drzewa jest właściwa. Pomagają w tym podpory, które zabezpieczają niższe partie dębu.
Leśnicy regularnie wykonują też zabiegi ochronne: doświetlenie korony, usunięcie nalotów drzew i roślin zielnych ze wgłębień w obrębie konarów. Ze względu na obniżenie wód gruntowych planowane jest również wykonanie instalacji nawadniającej Bartka. Ma ona powstać w tym roku.
Dąb Bartek w 1934 roku został uznany przez sąd konkursowy przyrodników pod przewodnictwem prof. Władysława Szafera za najokazalsze drzewo w granicach międzywojennej Polski. Od 1952 roku jest chroniony prawem jako pomnik przyrody.
Autor: Wiktor Dziarmaga, PAP. Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji.