W Kolonii, na terenie protestanckiego kościoła w centrum miasta, archeolodzy z Römisch-Germanisches Museum odkryli podczas prowadzonych prac wykopaliskowych ruiny starożytnej biblioteki publicznej, prawdopodobnie najstarszej na ziemiach niemieckich. Odnaleziony budynek został wzniesiony w II w. n.e.
Specyficzne, małe „schowki”
Przypuszcza się, że starożytna biblioteka liczyła 20 na 9 m i miała dwie kondygnacje.
Odkrycia dokonano w 2017 roku. Jak podaje BBC, badacze początkowo myśleli, że natknęli się na pozostałości przestrzeni, w której odbywały się publiczne zgromadzenia. Dopiero po intensywnie prowadzonych, precyzyjnych analizach porównawczych ze starożytnymi budowlami, m.in. z biblioteką Celsusa w Efezie w Turcji (zbudowaną w 117 roku), stwierdzono, że odnalezione ruiny obiektu stanowią ówczesną strukturę biblioteki.
Ekspertyzy pozwoliły rozwiązać zagadkę dotyczącą małych nisz ściennych o wymiarach 80 na 50 cm. Archeolodzy zauważyli bowiem, że nie zmieściłyby się do nich posągi natomiast doskonale nadawały się one do przechowywania zwojów. W tego typu „schowkach” trzymano zbiory, np. w Bibliotece Celsusa w Efezie. I jak tłumaczy na łamach „The Guardian” dr Dirk Schmitz z Römisch-Germanisches Museum, takie nisze ścienne są charakterystyczne dla bibliotek tamtego okresu. Dodał, że gdyby natrafiono jedynie na fundamenty, naukowcy nie wiedzieliby, że to pozostałości biblioteki. To właśnie nisze ścienne pozwoliły ustalić, z jakim budynkiem mamy do czynienia.
Dodatkowym wskaźnikiem potwierdzającym słuszność postawionej tezy było usytuowanie obiektu na tzw. forum, czyli miejskim rynku z czasów rzymskich. Świadczą o tym także dobór solidnego budulca oraz rozmiar pomieszczenia.
Najstarsza w Niemczech biblioteka publiczna
Nie wiadomo dokładnie, ile papirusowych i pergaminowych zwojów kryła w swym wnętrzu, może nawet 20 tys.
W opinii archeologów starożytna biblioteka w Kolonii była nieco mniejsza niż Biblioteka Celsusa, jednak i tak wydaje się wyjątkowym znaleziskiem, gdyż jest najstarszą biblioteką publiczną na terenie dzisiejszych Niemiec i jest wysoce prawdopodobne, że również na terenach, które niegdyś stanowiły północno-zachodnie prowincje Cesarstwa Rzymskiego.
Jak informuje „The Guardian”, po przeprowadzeniu zabiegów konserwatorskich ścian trzy nisze zostaną udostępnione dla zwiedzających miasto. Będzie je można podziwiać w piwnicy budowanego obecnie obiektu znajdującego się na terenie wspólnoty protestanckiej.
Kolonia została założona w 50 roku przez cesarzową Agrypinę, żonę Klaudiusza, wydaje się więc możliwe, że miasto kryje pod ziemią jeszcze sporo skarbów architektonicznych, i nie tylko, sięgających czasów rzymskich.
Źródła: BBC, The Guardian, kopalniawiedzy.pl, livescience.com.