Ambasador RP przy Watykanie: Benedykt XVI był człowiekiem bliskim Janowi Pawłowi II i Polsce

Papież Benedykt XVI podczas wakacji w Castel Gandolfo niedaleko Rzymu, Włochy, zdjęcie udostępnione przez watykańską gazetę „Osservatore Romano” i datowane na 23.07.2010 r., ponownie wydane 31.12.2022 r. Jak poinformowała Stolica Apostolska, papież emeryt Benedykt XVI zmarł 31 grudnia w wieku 95 lat (L'OSSERVATORE ROMANO/HO/PAP/EPA)

Papież Benedykt XVI podczas wakacji w Castel Gandolfo niedaleko Rzymu, Włochy, zdjęcie udostępnione przez watykańską gazetę „Osservatore Romano” i datowane na 23.07.2010 r., ponownie wydane 31.12.2022 r. Jak poinformowała Stolica Apostolska, papież emeryt Benedykt XVI zmarł 31 grudnia w wieku 95 lat (L’OSSERVATORE ROMANO/HO/PAP/EPA)

Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski powiedział PAP, że zmarły w sobotę emerytowany papież Benedykt XVI był człowiekiem bliskim św. Janowi Pawłowi II i Polsce. Przypomniał, że Joseph Ratzinger protestował przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce.

W rozmowie z PAP ambasador Kwiatkowski podkreślił: „To smutny dzień, w którym żegnamy wielkiego człowieka. Ojciec Święty Benedykt XVI to z jednej strony wybitny teolog, człowiek bliski Janowi Pawłowi II, ale to też człowiek, który często odwiedzał Polskę jeszcze, gdy był kardynałem”.

„A potem pamiętamy o jego podróży do Polski w 2006 roku, o jego pielgrzymce, która była też tak planowana i realizowana, że była to wizyta śladami Jana Pawła II. Pamiętamy także o tym, że on wspierał Polskę jeszcze jako arcybiskup Monachium. Dobrym przykładem tego jest to, że protestował przeciwko wprowadzeniu przez reżim komunistyczny stanu wojennego w Polsce w 1981 roku. Wtedy wziął udział w procesji czy też w manifestacji sprzeciwu wobec tego, co działo się w Polsce”– dodał ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej.

Zaznaczył następnie: „wizyta Benedykta XVI w Polsce w 2006 roku, spotkania ze świętej pamięci prezydentem Lechem Kaczyńskim to wydarzenia, które my, Polacy pamiętamy. Dzisiaj żegnamy emerytowanego papieża, teologa, który był też bliski Polsce”.

„Dzień jego odejścia jest też dniem symbolicznym, jest pierwsza oktawa Świąt Bożego Narodzenia, uroczystość świętego Sylwestra. Dla osób wierzących ten moment odejścia do Domu Ojca jest znaczący” – powiedział Adam Kwiatkowski.

Sytuacja po śmierci Benedykta XVI jest tak niecodzienna, jak była od jego rezygnacji

Papież Benedykt XVI pod koniec swojej ostatniej cotygodniowej audiencji 27.02.2013 r. na Placu św. Piotra w Watykanie (Alberto Pizzoli/AFP/Getty Images)

Papież Benedykt XVI pod koniec swojej ostatniej cotygodniowej audiencji 27.02.2013 r. na Placu św. Piotra w Watykanie (Alberto Pizzoli/AFP/Getty Images)

Sytuacja w Watykanie, jaka nastąpiła po śmierci emerytowanego papieża Benedykta XVI w sobotę, jest tak samo niecodzienna, jaka była od chwili jego historycznego ustąpienia w 2013 roku. Za pontyfikatu Franciszka zmarł jego poprzednik i to obecny papież po raz pierwszy w dziejach będzie przewodniczyć jego uroczystościom pogrzebowym.

Wszystko, co wydarzy się od tej chwili w Watykanie, będzie całkowitą nowością, bo nie ma absolutnie żadnego precedensu. Nie wiadomo, jaki protokół zostanie zastosowany.

Wszystkie przygotowania do uroczystości pogrzebowych będą tak niecodzienne, jak przed prawie dziesięcioma laty organizowano życie Watykanu po sensacyjnej rezygnacji papieża i przyznaniu mu nigdy nieistniejącego wcześniej tytułu emerytowanego papieża. Joseph Ratzinger był nim dłużej (prawie 10 lat) niż głową Kościoła katolickiego (niecałe 8).

Nigdy wcześniej w nowożytnej historii Kościoła nie zdarzyło się, by po abdykacji były papież żył w sąsiedztwie obecnego, i to dosłownie, bo w odległości kilkuset metrów. Tyle dzieli Dom Świętej Marty, gdzie mieszka Franciszek, od dawnego budynku klasztornego Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, który był rezydencją jego poprzednika.

Według nieoficjalnych doniesień emerytowany już wówczas Benedykt XVI wskazał jako miejsce swego pochówku kryptę w Grotach Watykańskich, a więc tam, gdzie znajdował się grób Jana Pawła II przed jego przeniesieniem do bazyliki Świętego Piotra. Przypuszcza się, że szczegóły są zawarte w napisanym przez niego testamencie, który zostanie zapewne ogłoszony.

Nie wiadomo, jaki dokładnie przebieg będą miały uroczystości pogrzebowe. Watykan już ogłosił, że ciało Benedykta XVI będzie wystawione w bazylice Świętego Piotra od poniedziałku 2 stycznia, by wierni mogli oddać mu hołd.

Takie wydarzenie przewidziane było dotąd w przypadku śmierci urzędującego papieża.

O wszystkich szczegółach zdecyduje Franciszek. Można natomiast z całą pewnością oczekiwać przybycia do Rzymu tłumów wiernych, dostojników kościelnych i przywódców z całego świata na mszę pogrzebową.

Z Rzymu i Watykanu Sylwia Wysocka, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję