Wenezuela: Juan Guaidó wzywa armię do zakończenia „uzurpacji” Maduro

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Wenezueli Juan Guaidó (pośrodku, z megafonem) i wenezuelski lider opozycji Leopoldo López (po prawej) przemawiają podczas protestu w Caracas w Wenezueli, 30.04.2019 r. (Miguel Gutierrez/PAP/EPA)

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Wenezueli Juan Guaidó (pośrodku, z megafonem) i wenezuelski lider opozycji Leopoldo López (po prawej) przemawiają podczas protestu w Caracas w Wenezueli, 30.04.2019 r. (Miguel Gutierrez/PAP/EPA)

Przywódca wenezuelskiej opozycji Juan Guaidó oświadczył we wtorek, że rozpoczęła się „końcowa faza” jego planu odsunięcia od władzy Nicolása Maduro, i wezwał Wenezuelczyków oraz armię do poparcia go, aby zakończyć „uzurpację” Maduro.

– Narodowe siły zbrojne podjęły właściwą decyzję i liczą na poparcie wenezuelskiego narodu – mówił Guaidó w nagraniu wideo zamieszczonym na jego koncie na Twitterze. Na nagraniu, które zostało zrobione w bazie lotniczej La Carlota w Caracas, Guaidó przemawiał w towarzystwie kilku osób w wojskowych mundurach oraz opozycyjnego polityka Leopoldo Lópeza, który od prawie dwóch lat przebywa w areszcie domowym.

Odnosząc się do tego nagrania, minister informacji Wenezueli Jorge Rodríguez napisał na Twitterze, że rząd mierzy się z małą grupką „wojskowych zdrajców”, którzy usiłują wzniecić pucz.

Na środę w Wenezueli planowane są demonstracje, w tym – jak zapowiedział Guaidó – „największy marsz w historii Wenezueli”.

Z kolei López poinformował, że został uwolniony przez armię na polecenie Guaidó – przewodniczącego parlamentu, który pod koniec stycznia ogłosił, że tymczasowo przejmuje obowiązki głowy państwa.

Niedługo potem pojawiły się informacje o użyciu gazu łzawiącego na drodze w pobliżu bazy La Carlota, a minister obrony zapewnił, że „siły zbrojne pozostają wierne konstytucji i legalnym władzom”, mając na myśli Maduro.

Agencja AP informowała, że Guaidó z Lópezem wyszli na ulice wraz z niewielką liczbą „silnie uzbrojonych” wojskowych. Agencja Reutera podała z kolei, że w pobliżu bazy La Carlota, podczas wiecu Guaidó, słychać strzały.

Reuters cytuje świadków, którzy relacjonują, że trwa wymiana ognia między towarzyszącymi Guaidó mężczyznami w mundurach wojskowych a żołnierzami wspierającymi Maduro. Według informacji agencji Guaidó towarzyszy około 70 żołnierzy.

Z kolei przewodniczący Zgromadzenia Konstytucyjnego Wenezueli Diosdado Cabello wezwał zwolenników Maduro, by gromadzili się wokół pałacu prezydenckiego.

Władze lojalne wobec Maduro zapewniają, że w Wenezueli nie dochodzi do przewrotu wojskowego. Cabello mówił, że opozycja nie zdołała przejąć kontroli nad bazą La Carlota, a minister obrony Vladimir Padrino przekonywał, że siły zbrojne „pewnie stoją na straży konstytucji państwowej i legalnych władz”, mając na myśli Maduro.

W Wenezueli od ponad trzech miesięcy trwa stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Maduro przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Guaidó ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju i uznał prezydenturę rywala za nielegalną. Jako pierwsze Guaidó za prawowitego reprezentanta Wenezueli uznały Stany Zjednoczone, a ich śladem poszło ok. 50 innych państw, w tym większość członków Unii Europejskiej.

Tymczasem hiszpański rząd wezwał we wtorek do unikania rozlewu krwi w Wenezueli, przekonując, że rozwiązaniem kryzysu mogą być jedynie wybory. Rzeczniczka rządu zapewniła zarazem, że Madryt nie wspiera przewrotu wojskowego w Wenezueli.

Z kolei doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton podkreślił, że wenezuelska armia musi bronić wenezuelskiej konstytucji i narodu. „Powinna stać za Zgromadzeniem Narodowym i prawowitymi instytucjami, sprzeciwiając się uzurpowaniu demokracji. USA są z narodem Wenezueli” – napisał na Twitterze. Jednocześnie rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders oświadczyła, że prezydent USA Donald Trump „został poinformowany” o zdarzeniach w Wenezueli i że władze „monitorują sytuację”.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję