Praktykująca Falun Gong na londyńskim Trafalgar Square, 21.07.2018 r. Duchowa praktyka jest prześladowana w Chinach od 20.07.1999 r. (Max Lin / The Epoch Times)
LONDYN – Praktykujący starożytną duchową praktykę Falun Gong przemaszerowali ulicami Londynu 21 lipca, aby wezwać do zakończenia trwających od 19 lat prześladowań ze strony chińskiego reżimu komunistycznego.
Marsz rozpoczął się wiecem naprzeciwko chińskiej ambasady w centrum Londynu.
Jedną z przemawiających na wiecu była Minghui Yu, której ojciec został skazany w 2001 roku na 15 lat więzienia w Mudanjiang z powodu swoich wierzeń.
„Bili go elektrycznymi pałkami, ciężkim przedmiotem uderzyli go w tył głowy, złamali mu jedną nogę i mostek w klatce piersiowej” – powiedziała.
Minghui Yu przemawia przed chińską ambasadą w Londynie 21.07.2018 r. Członkowie jej rodziny przeszli przez ciężkie prześladowania z powodu swojej wiary (Max Lin / The Epoch Times)
Praktyka ta uczy prawdomówności, współczucia i tolerancji, ale została zakazana w Chinach w 1999 roku przez ówczesnego przywódcę Komunistycznej Partii Chin Jiang Zemina.
Oprócz ojca w Chinach aresztowane zostały matka Yu, ciotka i kuzynka, a następnie poddano je ciężkim torturom.
Według Centrum Informacyjnego Falun Dafa odnotowano 4225 przypadków zabójstw praktykujących Falun Gong – wielu z nich dokonano poprzez tortury fizyczne.
Ignorowane
Raport „Ludobójstwo z zimną krwią: Falun Gong w Chinach”, autorstwa Marii Cheung, profesor z uniwersytetu w Manitobie, oraz innych ekspertów, mówi, że ludobójstwo Falun Gong „jest tak anormalne, ponieważ w rzeczywistości jest ignorowane”.
Autorzy dodają, że rzadko zdarza się, by ludobójstwo trwało ponad 10 lat.
„Ludobójstwo na Falun Gong z uwagi na skalę, okrucieństwo i wyrafinowanie jest wybitną klęską praw człowieka w XXI w.” – czytamy w raporcie.
Podkreślono w nim również niepokojące dowody ujawnione w aktualizacji z 2016 roku, kiedy to w trakcie przeprowadzonych dochodzeń stwierdzono, że więźniom sumienia, głównie bezprawnie zatrzymanym praktykującym Falun Gong, pobierane są organy w celu sprzedaży ich na potrzeby transplantacyjne, i to na skalę przemysłową.
Badacze zauważyli związek między prześladowaniem Falun Gong a szybkim wzrostem liczby przeszczepionych narządów w Chinach od roku 2000.
Praktykujący Falun Gong medytują na londyńskim Trafalgar Square (Max Lin / The Epoch Times)
„Nasza tragedia jest tylko jedną z tysięcy”
„Z perspektywy prawa międzynarodowego nie ma wątpliwości, że prześladowanie Falun Gong jest nielegalne” – powiedział dr David Kirkham, dyrektor naukowy Uniwersytetu Brighama Younga.
Wraz z innymi ekspertami rozmawiał na temat prześladowań Falun Gong w Chinach 17 lipca br. w brytyjskim parlamencie podczas zorganizowanego przez posła Jima Shannona seminarium.
Wśród przemawiających ekspertow byli dr Huige Li, członek zarządu China Organ Research Center, dr Niall McCrae, starszy wykładowca King’s College w Londynie i Benedict Rogers, zastępca przewodniczącego Komisji Praw Człowieka Partii Konserwatywnej.
„Jestem tu dziś w ramach solidaryzowania się z praktykującymi Falun Gong i aby opowiadając się przeciwko prześladowaniom Falun Gong, mówić o wolności religii dla wszystkich ludzi w Chinach” – powiedział Rogers.
Minghui Yu mówiła również o prześladowaniach członków jej rodziny i miała nadzieję, że prześladowania wkrótce zostaną zakończone.
„Cierpienie, przez jakie przeszli członkowie mojej rodziny, jest wręcz niemożliwe do opisania słowami. Ale nasza tragedia jest tylko jedną z tysięcy” – dodała Minghui.
„Mam szczerą nadzieję, że ludzie żyjący w tym demokratycznym kraju, którzy usłyszą o brutalnych, nieludzkich prześladowaniach Falun Gong, będą umieli pomóc w ujawnieniu tego procederu i jego powstrzymaniu”.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-07-23, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/virtually-ignored-19-years-of-persecution-in-china_2601091.html
