W Nowej Białej rok po wielkim pożarze wszystkie domy odbudowano

Podczas wielkiego pożaru Nowej Białej w czerwcu 2021 r. ogień zniszczył lub częściowo uszkodził 25 domów, z czego do całkowitej rozbiórki zakwalifikowano 13 budynków mieszkalnych. W rok po klęsce żywiołowej domy zostały odbudowane. Na zdjęciu ilustracyjnym wschód słońca na Spiszu, Łapszanka leżąca kilkanaście kilometrów od Nowej Białej (<a href="https://pixabay.com/pl/users/monikasmigielska-4398293/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3663284">monikasmigielska</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3663284">Pixabay</a>)

Podczas wielkiego pożaru Nowej Białej w czerwcu 2021 r. ogień zniszczył lub częściowo uszkodził 25 domów, z czego do całkowitej rozbiórki zakwalifikowano 13 budynków mieszkalnych. W rok po klęsce żywiołowej domy zostały odbudowane. Na zdjęciu ilustracyjnym wschód słońca na Spiszu, Łapszanka leżąca kilkanaście kilometrów od Nowej Białej (monikasmigielska / Pixabay)

Rok po wielkim pożarze wsi Nowa Biała wszystkie domy zostały już odbudowane; dwa czekają na pokrycie dachów. Część pogorzelców już wprowadziła się do odbudowanych domów, a w niektórych trwają prace wykończeniowe – powiedziała PAP sołtys Nowej Białej Krystyna Węglarz.

„Dwa domy są jeszcze nie przykryte, a w trakcie budowy jest jedno pomieszczenie gospodarcze. Po pożarze było wyburzonych 13 domów mieszkalnych i wszystkie zostały wzniesione na nowo. W części trwają jedynie prace wykończeniowe. Na dzień dzisiejszy wprowadziło się 5 rodzin, a te rodziny, które jeszcze się nie wprowadziły, zamieszkują w lokalach zastępczych albo u rodzin. Natomiast domy, które zostały częściowo spalone lub zalane, są naprawione i już zamieszkałe” – przekazała PAP sołtys.

Podczas wielkiego pożaru Nowej Białej 19 czerwca 2021 r. ogień zniszczył lub częściowo uszkodził 25 domów, z czego do całkowitej rozbiórki zakwalifikowano 13 budynków mieszkalnych. Spaleniu w całości uległo także blisko 50 drewnianych zabudowań gospodarczych. Ogień szybko trawił drewnianą i zwartą zabudowę wsi.

Zaraz po tragedii ruszyły akcje pomocy pogorzelcom. Ponad 5 mln zł zebrali wierni Archidiecezji Krakowskiej. Ze środków rządowych na pomoc poszkodowanym przekazano 2 mln 630 tys. zł. Pieniądze na odbudowę przekazały też samorządy, w tym m.in. miasto Kraków – 300 tys. zł, zarząd województwa podkarpackiego – 250 tys. zł oraz miasto Warszawa – 200 tys. zł.

Jak przekazała sołtys wsi, na początku po tej tragedii była ogromna fala pomocy i niczego nie brakowało.

„Wiadomo, że taka duża pomoc nie będzie trwała wiecznie, dlatego pogorzelcy radzili sobie sami. Obiecana pomoc finansowa dotarła do potrzebujących, zarówno pieniądze rządowe, jak i zebrane, a kwoty były wypłacane zgodnie z udokumentowaniem zakupów materiałów budowlanych czy wyposażenia domów” – wyjaśniła sołtys.

W pożarze ucierpiał też inwentarz gospodarstw rolnych. Spłonęły m.in. krowy i owce oraz sprzęt rolniczy. Niektóre rodziny po pożarze nie wróciły już do gospodarowania i hodowli zwierząt, natomiast trzy rodziny odbudowały swoje gospodarstwa rolne.

Po trwającym rok śledztwie w sprawie ustalenia przyczyn pożaru Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu umorzyła postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy. Z ustaleń śledczych wynika, że do pożaru mogło dojść z dwóch przyczyn: zaprószenia ognia przez iskry z komina albo przez instalację oświetlenia budynku gospodarczego.

Autor: Szymon Bafia, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję