W Izraelu rośnie liczba osób zaginionych i uprowadzonych

Kłęby dymu nad izraelską stroną granicy ze Strefą Gazy po serii porannych ataków rakietowych ze Strefy Gazy na Izrael, 7.10.2023 r. (Mohammed Abed/AFP via Getty Images)

Kłęby dymu nad izraelską stroną granicy ze Strefą Gazy po serii porannych ataków rakietowych ze Strefy Gazy na Izrael, 7.10.2023 r. (Mohammed Abed/AFP via Getty Images)

Od rana 10 października liczba zaginionych osób w Izraelu wzrosła do ponad 300. Władze zwracają się obecnie do ludności o przekazanie rzeczy osobistych zaginionych krewnych w celu uzyskania próbek DNA. W wielu przypadkach odnajduje się części ciała, które można zidentyfikować jedynie w ten sposób. Informacje na ten temat przekazały lokalne grupy na WhatsAppie.

Rodziny otrzymują teraz informowane również za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdy ich krewni są zarejestrowani jako zakładnicy lub zmarli. Zazwyczaj w Izraelu takie powiadomienia przekazuje się osobiście. Jednak teraz nie jest to już możliwe, ponieważ jest zbyt wiele powiadomień.

Co więcej, nie ma prawie żadnych możliwości pochowania ofiar zgodnie ze ścisłymi przepisami religijnymi. Pochówek powinien się odbyć w ciągu jednego dnia od śmierci, co obecnie jest prawie niemożliwe.

„Myślmy tylko o dobru – pomóżmy rozpowszechnić to przesłanie”

Ahuva Maizel, matka 21-letniej Adi Maizel, podczas poniedziałkowego międzynarodowego spotkania na platformie Zoom zaapelowała do opinii publicznej w sprawie swojej zaginionej córki. Adi zaginęła podczas ataku Hamasu w pobliżu granicy Strefy Gazy z Izraelem.

Kobieta i jej mąż Eli Maizel, mieszkańcy Kfar Saba, stracili kontakt z Adi o 7.40 w sobotę rano. Rozmawiała wówczas przez telefon ze swoimi rodzicami. Zanim rozmowa została przerwana, w tle słychać było strzały.

Ahuva Maizel podczas rozmowy za pośrednictwem programu Zoom apelowała w imieniu swojej córki, 21-letniej Adi, która zaginęła od czasu ataku terrorystycznego Hamasu, 9.10.2023 r. (fot. dzięki uprzejmości / zrzut ekranu wykorzystany zgodnie z <a href="https://www.law.co.il/media/knowledge-centers/copyright_2020_israel.pdf">sekcją 27a izraelskiego prawa autorskiego</a>)

Ahuva Maizel podczas rozmowy za pośrednictwem programu Zoom apelowała w imieniu swojej córki, 21-letniej Adi, która zaginęła od czasu ataku terrorystycznego Hamasu, 9.10.2023 r. (fot. dzięki uprzejmości / zrzut ekranu wykorzystany zgodnie z sekcją 27a izraelskiego prawa autorskiego)

„Rozmawiam z każdym, kto chce mnie słuchać, ponieważ moja córka może mnie usłyszeć lub zobaczyć” – powiedziała matka podczas konferencji prasowej na Zoomie. Może ją także zobaczyć osoba przetrzymująca jej córkę w niewoli.

„Mówię ci, jako istota ludzka, proszę, zachowuj się w sposób godny istoty ludzkiej: mamy to samo DNA, nie jesteśmy zwierzętami, możesz się zmienić i sprowadzić ją z powrotem”.

Adi Maizel była z ponad trzema tysiącami innych osób na pustyni Negew na festiwalu muzycznym, gdzie w sobotę terroryści Hamasu zastrzelili około 260 uczestników – jak poinformowała służba ratownicza ZAKA. Według matki dziewczyny w podobnej niepewności żyje co najmniej sto rodzin.

Rodzina uznała za ważne, by podkreślić, że Hamas celowo stosował brutalność. Ważne jest jednak, aby nie szerzyć negatywnych emocji. „Skoncentrujmy się na tym, co dobre i pozytywne” – poprosili rodzice.

Apel rodziny jest również ważną kwestią dla wielu innych osób. Na przykład Dana Yacobi z Tel Awiwu również angażuje się w lokalną akcję niesienia pomocy. Jak powiedziała „The Epoch Times”, ważne jest, aby wiedzieć, że metody Hamasu są całkowicie nieludzkie.

Jak powiedziała, w Izraelu zasadą jest, że nawet jeśli aresztujesz terrorystę, traktujesz go jak człowieka. Z drugiej strony filmy nagrywane przez terrorystów pokazują ludzi jak zwierzęta w rzeźni. „Ta brutalność jest czymś, co wyraźnie chcą nagrywać i rozpowszechniać. Izraelska opinia publiczna uważa, że nie powinno się na to pozwalać” – powiedziała Yacobi.

„Powinieneś widzieć te twarze wszędzie”

Hanit Asher Pal jest jednym z wielu, którzy poszukują swoich bliskich. Na filmie na TikToku zobaczył, że jego żona i dwie córeczki zostały porwane w Strefie Gazy.

Hanit Asher Pal i jego rodzina (fot. dzięki uprzejmości / Zaginieni członkowie rodzin, grupa na WhatsAppie w Izraelu)

Hanit Asher Pal i jego rodzina (fot. dzięki uprzejmości / Zaginieni członkowie rodzin, grupa na WhatsAppie w Izraelu)

Od tamtej pory wielokrotnie do nich dzwonił, lecz bezskutecznie. Apel ojca jest rozpowszechniany przez izraelską opinię publiczną za pośrednictwem Facebooka i innych kanałów.

„Proszę, podziel się tym ze wszystkich sił. Hamas ma w swoich rękach Doron i jej dwie małe, słodkie córeczki Raz i Aviv. Dziewczynki mają 4,5 i 2,5 roku. Porwanie w Gazie zostało udokumentowane na wideo. Niech cały świat zobaczy te twarze i sprowadzi je do nas”.

Lista osób poszukiwanych jest na bieżąco aktualizowana. Wielu z nich to obcokrajowcy.

Miejscowa ludność ufa sile ludzkich serc, sieciom społecznościowym i dzieleniu się. Jednak w miarę tego, jak wiele osób pozostających w tej sytuacji otrzymuje bolesną wiadomość o śmierci zaginionych krewnych, wśród ludzi narasta gniew. Może to łatwo doprowadzić do bardzo bezdusznych nastrojów – ostrzega wielu cywilnych pracowników pomocy, którzy są na miejscu.

Na podstawie relacji Márii S. Szentmagyari.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję