W kraju (województwie) libereckim jedna osoba zginęła, gdy w niedzielę urwał się wagonik kolejki linowej. Z następnego wagoniku ewakuowano 15 osób. Podróżni są w szoku, ale żaden z nich nie ucierpiał podczas akcji, która odbywała się 15 m nad ziemią.
Na miejscu zginął maszynista kolejki, która jadąc w dół trasy, spadła na ziemię. Nie było w niej podróżnych. W drugim wagoniku, który wisiał na linach, było 15 osób, które udało się sprowadzić na ziemię. Przyczyny wypadku nie są jasne. W poniedziałek miał rozpocząć się okres konserwacji kolejki przed sezonem zimowym.
Kolejka linowa na Ještěd jest popularną atrakcją turystyczną, której właścicielem są Czeskie Koleje (cz. České dráhy, ČD). W 2020 r. pozostawała zamknięta przez 100 dni z powodu koronawirusa (wirusa KPCh – przyp. redakcji). Nie przewoziła pasażerów także we wrześniu br., gdy stwierdzono „bliżej niesprecyzowane problemy techniczne”. W bieżącym roku kolejka wwiozła 211 tys. osób.
Przed dwoma laty przebudowano urządzenia elektryczne, zmieniono napęd oraz urządzenia sygnalizujące awarię.
Z Pragi Piotr Górecki, PAP.