Ujazd, Rozprza, Jeżów i Dąbrowice – to miejscowości w Łódzkiem, które odzyskały w nowym roku prawa miejskie odebrane w ramach carskich represji po Powstaniu Styczniowym. Władze nowych miast uspokajają mieszkańców, że zmiana nie wiąże się dla nich z żadnymi kosztami i oznacza nowe możliwości.
„Podczas konsultacji pomysł odzyskania praw miejskich przez Ujazd poparło ponad 90 proc. mieszkańców biorących udział w referendum, a więc nie odczuwamy żadnych obaw. Dla mieszkańców ta zmiana to w zasadzie same korzyści i żadnych kosztów. Nie trzeba wymieniać żadnych dokumentów, nie zmieniają się podatki ani opłaty. Rolnicy zachowują wszystkie dopłaty. Status miasta, oprócz symbolicznego znaczenia, to także, a może przede wszystkim, wymierne zyski i nowe możliwości” – powiedział PAP wójt Ujazdu Artur Marek Pawlak.
Podobnie jak wójtowie Rozprzy, Jeżowa i Dąbrowic w Łódzkiem, które także odzyskały z początkiem roku prawa miejskie, Pawlak dostrzega w tej zmianie bardzo konkretne korzyści.
„Przede wszystkim będziemy mogli ubiegać się o dotacje i zewnętrzne pieniądze z dwóch źródeł: dla miast i jednocześnie dla terenów wiejskich. To dostęp do nowych programów i środków, np. na rewitalizację, remont, sport, edukację. Wykorzystamy ten fakt również promocyjnie. Status miasta, to jasny sygnał dla inwestorów: rozwijamy się, inwestujemy, jesteśmy dobrym miejscem do lokowania nowych biznesów i tworzenia nowych miejsc pracy” – podkreślił.
Wszystkie cztery miejscowości utraciły prawa miejskie po Powstaniu Styczniowym, w wyniku carskich represji. Obecna zmiana statusu została uprzednio skonsultowana z mieszkańcami.
W przypadku leżącego w powiecie tomaszowskim Ujazdu przywilej lokacyjny został wydany w 1428 r. przez króla Władysława Jagiełłę, choć pierwsze wzmianki o miejscowości, jako włości rycerskiej, pochodzą już z 1283 r. Współcześnie zamieszkuje go ok. 1,7 tys. osób.
Do wspólnego świętowania nadejścia nowego roku i powrotu praw miejskich, na miejsko-gminnym sylwestrze z muzyką na żywo i poczęstunkiem, zaprosił mieszkańców w mediach społecznościowych wójt Jeżowa w powiecie brzezińskim Mariusz Guzicki. w latach 1334-1870 Jeżów był miastem benedyktynów, aż do czasu likwidacji zakonu przez Prusy. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą już z 1138 r.
„Jeżów zdecydowanie zasługuje na miano miasta, o czym w plebiscycie zadecydowali jego mieszkańcy. Będzie to rok historyczny także ze względu na zaplanowane inwestycje. Kwota 30 mln zł posłuży na budowę dróg w całej gminie, na dalsze inwestycje w kanalizację, oczyszczalnię ścieków, rozbudowę sieci wodociągowej. Przeprowadzimy termomodernizację straży pożarnej w Jeżowie, dzięki czemu nie tylko zmniejszymy koszty utrzymania, ale poprawimy również wizerunek miasta” – podkreślił Guzicki.
Z kolei wójt Rozprzy Janusz Jędrzejczyk poinformował, że mieszkańcy będą świętować odzyskanie praw miejskich dopiero w czerwcu, podczas pierwszych w historii Dni Miasta Rozprza. Miejscowość w powiecie piotrkowskim może pochwalić się naprawdę bogatą, ponad 950-letnią, historią. Dokument z 1065 r., wystawiony przez Bolesława Śmiałego, wymienia Rozprzę jako gród, który ma płacić daninę 7 grzywien. Z kolei o znaczeniu Rozprzy, już jako kasztelanii, mówi Bulla gnieźnieńska z 1136 r. W okresie wczesnego średniowiecza przebiegały przez nią ważne szlaki handlowe – z Gdańska przez Kraków na Węgry i z Rusi przez Sieradz, Kalisz na Zachód; potwierdziły to badania archeologiczne prowadzone na tych terenach m.in. w latach 60. XX w. i w roku 2015.
Najmniejszym nowym miastem w regionie łódzkim będą Dąbrowice w powiecie kutnowskim, które zamieszkuje niespełna tysiąc osób. Pierwotnie miejscowość uzyskała lokację przed 1455 r.
Na podstawie relacji Agnieszki Grzelak-Michałowskiej, PAP.